nie chce byc świadkiem !

za miesiąc żeni sie brat mojego chłopaka ! chłopak jest swiadkiem a ja mam być świadkową ! problem w tym ze Oni nawet nie raczyli się mnie zapytać , ba poprosic !tyllko tak na siłe ! to jest bardzo chamskie z ich strony ! niedługo wyjezdzam za granice zastanawiam sie czy wogole przyjechac n slub i byc tym zasranym świadkiem ! bo nikt mnie nie raczyl nawet zapytac a o byciu świadkową powiedział mi mój chłopak ! czy to jest zachowanie normalne? tak się zachowują kulturalni ludzie czy buce??? mój chłopak powiedział mi ze ja musze być bo on sam nie bedzie siedział i koniec, rozumiem go ale niech on mnie tez zrozumie ! pozatym nie jest to moja rodzina ! a nawet jezeli niestety bede tą swiadkową to zadecydowałam ze nie będe organizować wieczoru panieńskiego , w koperte tez nic niedam bo mam trudą sytuacje finansową ! jjestem MEga zła ! mam ochotę im powiedzieć co myśle o tym ...

i po kłopocie....

Zakładasz kolejny temat, zamiast po prostu powiedzieć Parze Młodej że nie chcesz być świadkową. I dobrze by było jak byś im to powiedziała jak najszybciej, bo muszą przecież kogoś znaleźć za ciebie. To prawda ze zachowali się nie kulturalnie (i możesz spokojnie to dla nich powiedzieć) ale ty teraz im w odwecie chcesz pokazywać na każdym kroku jak ci się to nie podoba i jaka im łaskę robisz, zamiast po prostu zrezygnować.