Zaluje ze poszlam na pogrzeb

:(:( niby z jednej strony nie mam poczucia winy ze sie z ta osoba nie pozegnalam-byla wazna dla mnie.ale z drugiej znowu nie bede juz jej pamietac takiej jak za zycia,mam obraz trupa przed oczami.. :(

up..

zjedz se kanapke

lol..

szkoda ze nikt nie chce czegos powiedziec moze jakos lzej by mi bylo... bo nie radze sobie z tym !:(

?

a kim dla ciebie był zmarły?

uważam, że otwieranie trumien podczas pogrzebów powinno być zakazane! Autorko, spróbuj w pamięci przywołać obraz zmarłej osoby z czasów, kiedy miałyście/mieliście dobry kontakt, powinno pomóc.

Ja na szczęście byłem tylko raz na pogrzebie, ale jeżeli nie będzie to najbliższa rodzina:( to nie pójdę.. Pogrzeby są straszne :O kto to dla ciebie był ?

dzieki ze sie ktos odezwal pamietam go doskonale, mam na zdjeciach ale jak widzialam w tej trumnie to nie wiem co sie stalo...mam tylko jego w takim stanie przed oczami..choc to okropne co mówie to tak jest...wyc mi sie chce na sama mysl. to moj byly chlopak

racja, powinno sie zamykac trumny, a z drugiej strony kiedys ludzie byli bardziej oswojeni ze smiercia, nieboszczyk lezal w domu kilka dni przed pogrzebem...teraz jest inaczej.

właśnie chyba pogrzeb najbliższych boli najbardziej

no moze i powinno ale raczej najblizsi chca sie pozegnac(rodzice,rodzenstwo)

tez mialam podobnie ze znajoma mojej mamy, tyle, ze ja ja widzialam martwa na podworku, bardzo to przezylam mimo, ze to nie moja rodzina przeciez. Dlugo mialam taki wlasnie jej obraz przed oczami.

Po ką cholerę pchałaś się go oglądać? ale i tak masz lepiej niż ja po śmierci kumpla który u mnie mieszkał kilka dni. Panicznie się bałam ciemności! Wiecznie powtarzałam Maniuś błagam Cię nie strasz mnie! Ale pogłakałam go na do widzenia po włosach i jakoś nie było zle! Bynajmniej pamietam go żywego, a obraz z trumny uleciał!

a wąchałaś?

autorko, być może z czasem minie ten pierwszy szok, spróbuj zrobic tak, jak pisałam powyżej.

Że niby ja?

ja "pochowałam" już 3 kolegów.. niemal wszyscy w wypadkach zginęli. Byli jako-tako doprowadzeni do ładu i składu, ale obraz i tak zatrważający. Martwy człowiek jest niepodobny do siebie za życia. Tylko z jednym się pożegnałam tak, że podeszłam, dotknęłam ręki.. przygnębiające.

Osobiście staram się nie dotykać nieboszczyków. Mam chyba jakąś traumę, bo jak zmarł mój dziadek to kazali mi się z nim pożegnać, więc dotknęłam go w dłoń! Przez cały wieczór szorowałam dłonie i nic nie jadłam tamtą ręką!

Probuje,pamietam go ale ten obraz i tak we mnie siedzi, w ogole oko mial otwarte, caly jak z gumy, to bylo straszne...

dokladnie...emocje opadna...a czas jest najlepszym lekarzem. Kiedys bedzisz probowala sobie przypomniec go w tej trumnie i nie dasz rady. Bedziesz go pamietala zywego. Daj czasowi czas

ludzi powinniśmy pamietac takimi jakimi byli za zycia a nie po śmierci dlatego zgadzam sie ze otwieranie trumny powinno być zakazane jak również robienie zdjęć na pogrzebie takze osobie zmarłej... Toż to głupota

Jak to oko miał otwarye? co to za firma pogrzebowa była? drucik do cholery?

nie no tutaj zadnych zdjec nie bylo...On tez zginal w wypadku i oko mial otwarte...Nie wiem dlaczego i wole juz nie wiedziec... W ogole jak go dotknelam to byl jak z gumy, a wygladal jak manekin

może w trumnie była gumowa replika

rozumiem Cię, sama pochowałam Brata i żałuję, że trumna była otwarta. przez lata męczył mnie Jego wyraz twarzy z trumny... teraz chodząc na pogrzeby nawet nie spoglądam na martwą osobę.

A ja uważam, że otwarta trumna powinna być tylko dla najbliższej rodziny! Znajomi powinni widzieć zamkniętą trumnę iładne zdjęcie na niej ustawione jak w Stanach!

Podrozniku..po twoich wypocinach wnioskuje wlasnie ze to chyba ciebie zrobiono gumowa replika meskiego czlonka:o

masz jakieś złe doświadczenia z męskimi członkami z gumy?