Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alina 101918

Weselne oszustwa

Polecane posty

Gość Alina 101918

Słuchajcie czuję się taka oszukana, że masakra! W zeszłym tygodniu wraż z narzeczonym byliśmy na weselu mojego kuzyna. Wesele było 300km od miejsca naszego zamieszkania, bo stamtąd pochodzi jego narzeczona a on z moich okolic. Dla gości z jego strony był zapewniony autokar i mieslimy nim jechać razem z innymi, ale że jego już teraz żona, to również moja koleżanka ze studiów to zaproponowała mnie i mojemu narzeczonemu byśmy orzyjechali dzień wczesniej to na wesele będziemy wypoczęci, wyspani i na spokojnie się przygotujemy. Nie bardzo chciałam bo wiadomo to dodatkowy koszt, ale Ona zapewniła, że będziemy mieć nocleg i wszystko więc pomyśleliśmy w sumie racja, pojedziemy to się wyśpimy i luzik. Tutaj kończy się sielanka. Dojechaliśmy na miejsce, oczywiście na własny koszt, ale to pomijam bo sami tego chcieliśmy, a tam okazało się, że mamy nocleg zarezerwowany owszem, ale w jakimś domu agroturystycznym, gdzie za swój pokój musieliśmy sami zapłacić, kuchnia była wspólna z właścicielka, żadnej restautacji w pobliżu więc zapytaliśmy tej Pani o najbliższy sklep który okazał się być jakieś 2 km dalej. Pomaszerowaliśmy więc po szybką kolację, mrożone pierogi bo nic innego w wieczornych godzinach tam nie dostaliśmy do jedzenia - mały wiejski sklepik, wściekli i zmęczeni długą drogą. Po weselu nad ranem zabraliśmy się autobusem z gośćmi i wróciliśmy do domu, a kolezanka zdziwiona, że nie chcemy zostać na jeszcze jedną noc... Przeprezaszm, że tak obszernie ale krócej nie umiałam...Powiedzcie czy to ja przesadzam, czy ona zachowała się nie w porządku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alina 101918
nikt się nie wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikogo nie interesuje Twoja ro
szczeniowa postawa dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alina 101918
Dlaczego Twoim zdaniem moja postawa jest roszczeniowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie spotkała jedna
suka skoro was zaprosiła to powiina zapłacić wam nocleg jako gościom. zachowanie typowe dla prymitywów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie spotkała jedna
pies jebał taka koleżankę. ciesz sie,ze miałaś pieniądze,zeby zapłacić za nocleg. mam mnadzieje,ze cię ta sytuacja nauczyła rozumu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alina 101918
Ja nawet nie tego oczekiwałam, że ktoś będzie za mnie płacił. Wystarczyło powiedzieć, że nocleg mamy zarezerwowany a jego koszt jest taki i taki... Albo bym pojechała tym autokarem z innymi gośćmi albo była przygotowana na koszty związane z noclegiem...A my na szczęście mieliśmy gotówkę przy sobie, bo bankomatu na tej wsi ni w ząb! Nie wiem jak jest teraz czy goście sami opłacają nocleg czy nie ale chodzi tylko o jej podejście, i to że oszukała mnie, a raczej zataiła ile mnie to wyniesie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alina 101918
Właśnie o to chodzi, że na szczęście mieliśmy ze sobą dodatkową gotówkę, bo inaczej poszłaby kasa z koperty:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurde szok po prostu
ja pierdziele, jakby mi tak kolezanka zrobila, to bym sie w zyciu do niej nie odezwala! po pierwsze ja sypiam tylko w hiltonach, a po drugie mam diete francuskiego pieska - byle czego nie tkne :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie spotkała jedna
jak was zapraszali dzień wczesniej to musieli wam zarezerwowac i opłacić nocleg--tego wymaga dobre wychowanie i wyczucie. Nie mozna kogoś zapraszać dzień wczesniej i stawiac go w niezręcznej sytuacji,zeby musiał za siebie uregulować nocleg--a moze ten ktoś ma krucho z kasą np? beznadziejne dziewuszysko dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alina 101918
Nie wiem jak powinna wyglądać taka działalność agroturystyczna, bo nie korzystałam z tego wczesniej, ale był to spory dom w którym właścicielka wynajmowała 4 pokoje, kuchnia była wspólna z nią, więc byłam mega skrępowana robiąc posiłek kiedy ona tam siedziała i latała ze ścierką, no i łazienka, JEDNA na te 4 pokoje, a 3 z nich były zajęte...ale okolica piekna fakt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikaś
Co dziwnego jest we wspólnej kuchni? o.O Na studiach nie byłaś, czy co? xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak czułaś się poszkodowana
to trzeba było prezent "uszczuplić"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alina 101918
Właśnie o to chodzi, że sytuacja była mega niezręczna kiedy włascicielka nam powiedziała ile mamy do zapłaty....ja oczy jak 5zł, ale też moja wina, ze nie zapytałam tej dziewczyny, ale do głowy mi nie przyszło!!! A jakbyśmy sobie pojechali autokarem jak wszyscy z naszych okolic to nie dość, że droga za free to jeszcze towarzystwo fajne bo rodzinka cała:) No ale fakt - nauczyło mnie to rozumu:) A z kolezanką kontaktu nie mam i nie zanosi się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sulsinia
mialam cos podbneg ale w pozytwnym znaczeniu na wieczorze panienskim mojej kumpeli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie spotkała jedna
ile musiałaś zapłacić za ten wasz nocleg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alina 101918
Byłam, studiowałam i wspólną kuchnię miałam z osobami, z którymi mieszkałam, i je znałam albo poznawaliśmy się a nie z właścicielką, którą musiałam prosić o garnek, i cała resztę bo czułam się nieswojo i nie wiedziałam gdzie co ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alina 101918
Za nocleg 45zł od głowy, plus droga, plus żarcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sulsinia
no tak ale zostala oszukana i naciagnieta na koszty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alina 101918
no mega wkurwina byłam bo nawet postękać nie było mozna tylko tak po cichu sie pieprzylismy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alina 101918
Podszywy się ujawniają:) Nie jęczę, nie robię problemu, jakbym zrobiła to tak jak ktoś doradził uszczupliłabym prezent, albo zrobiłabym siarę w dniu ślubu, ale po co? Było minęło, na przyszłość zapytam wprost o koszty gdyby się taka sytuacja zdarzyła albo zwyczajnie nie skorzystam. Chciałam zwyczajnie poznac opinie innych jak to jest teraz z tymi noclegami, bo może taka moda nastała, że każdy sam za siebie płaci a ja niedoinformowana i faktycznie przesadzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alina 1906464773
autoraka załozyła topic z nadziaja ze kazdy bedzie tutaj opisywał swoje przcycia zwiazqne z jakimis wpadakmia weselenymi bo o tym swiadczy tytuł tematu "weselne oszustwa"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alina 1906464773
temat umrze smiercia naturlana za chwilke wiec marne szanse na to :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salkowaaa
no mnie te raz oszukano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alina 1906464773
no mnie tyż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak czułaś się poszkodowana
90zł to nie jakiś ogromny koszt. postw sie na miejscu młodych. jakby chcieli wszystkich przyjmowac w domu, to mieliby jedna wielka impreze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alina 101918
temat można uznać za zamknięty nie to było moim celem co napisała osoba wyżej. Chodziło mi tylko o poznanie opinii, więc tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alina 101918
Oczywiście, że nie ogromny koszt nie o to chodzi, i nie byłoby problemu gdybyśmy byli uprzedzeni, z resztą co ja piszę, nie ma problemu, było minęło! Oczywiście rozumiem młodych, że wesele to duży koszt, tylko po co zapraszać wczesniej skoro dojazd był zapewniony i mogłam spokojnie z niego skorzystac tak jak chciałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×