Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stefaniusz

mój 24-letni kumpel całą swoją wypłatę oddaje matce...

Polecane posty

Gość stefaniusz

próbuję mu przemówić do rozsądku, żeby się jej postawił, żeby się wyprowadził a on do mnie, że to nie takie proste...nie rozumiem co może nie być takie proste? pytałem go, czy matka ma długi. on mowi że nie.. pytam go czy jest chora..on mówi że nie...a płaci jej tyle od kiedy pracuje czyli od 2-3 lat jakichś! moim rodzicom byłoby wstyd brać ode mnie takie sumy,dodam tylko,że jego matka własnie niedawno zrobiła sobie prawko i kupiła całkiem niezły samochód :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturks4
A co cię to obchodzi? Jeżeli mają takie ustalenia - ich małpy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stttefek
z całą wypłata chyba przesadzasz... poza tym to równiez cena wygody. ma posprzatane, ugotowane itd. moze jest wygodny i leniwy? mozliwe też, ze po prostu kocha swoją matkę. sam nigdy nie odmówię matce , nieważne o ile poprosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefaniusz
no ale to chore, że ona kupuje sobie mercedesa,nie pracuje a on haruje na jej potrzeby...ja rodzicom oddaję 1/4 wypłaty i jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefaniusz
ten kumpel to jest mój chłopak, ale jego rodzice nie wiedzą o naszym związku, chciałem z nim jehcać na wakacje na Baleary ale on kurde nie ma kasy, w końcu pojechaliśmy do Chorwacji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O co lotto
Też mam kolegę który teraz ma 26 lat.Też oddaje mamie 3|4 wypłaty.Mało tego ....bierze dla rodziców kredyty na siebie.U nich cała taka rodzina.Żal mi go,żal mi jego przyszłej żony.Dla mnie to chore relacje.Powinien robić na siebie a nie na rodziców.Najlepsze,że nie tylko on pracuje,wszyscy domownicy pracują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stttefek
lepiej wydawać na matke niż żonę/kochankę. dziewczyna)tudziez chłopak ;)), nawet ta najbardziej kochająca, da noge od razu gdy siądą finanse czy zdrowie. kochajaca matka, choc nie składała żadnej przysiegi to zawsze pomoże, choćby człowiek sięgnął dna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O co lotto
ale matka nie da dupy a żona, kochanka, dziewczyna tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stttefek
jeśli czyjeś życie toczy sie wokół jego penisa, to odda wszysto żonie/kochance. jego sprawa. kazdy kieruje sie własnymi priorytetami i trzeba uszanować wybór innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O co lotto
Bez podszywow...Chociaż po części co racja to racja..Gdyby każdy był takim maminsynkiem to w ogóle za jakiś czas nie byłoby rodzin.Już i tak jest coraz gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O co lotto
Uszanować czyis wybór? A co taki facet zrobi jak mamusi czy Taty zabraknie?Kompletnie nie będzie umiał dysponować swoimi własnymi pieniędzmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już wszystko wiem
lepiej oddać kasę matce, a polskie dziewczyny i tak dają dupy za darmo, za to, że facet w ogóle jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stttefek
Uszanować czyis wybór? A co taki facet zrobi jak mamusi czy Taty zabraknie?Kompletnie nie będzie umiał dysponować swoimi własnymi pieniędzmi bzdury piszesz. mieszkając z rodzicami oddawałem matce i pół wypłaty nieraz. dziś gdy ona potrzebuje na jakiś remont mieszkania, auta czy cokolwiek to daje ile trzeba i koniec tematu. wcale o to nie prosi, ale ja czuje sie w obowiązku. w młodości nie byłem aniołem, delikatnie rzecz ujmując i jestem pewnie odpowiedzialny za większość jej siwych włosów. zrobiłem wiele głupot i zniszczyłem jej duzo zdrowia. czasu nie cofne i zdrowia nie przywróce, ale gdy moge jakoś osłodzic jej życie to staram się to robić. finansowo nieźle sobie radze jak na maminsynka i własnych przyjemnosci nie odmawiam. moze nie jestem gospodarny, ale potrafie na tą niegospodarność zarobić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O co lotto
A gdybyś miał własną rodzinę,dziecko albo i dwoje to byłoby Cię stać,żeby utrzymać dzieci,żonę? No i mamie dać na jej przyjemności?gdy nowy samochód nie jest aż tak nie zbędny w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×