Osoba,ktora nie pracuje,powinna dostawac 1500 zl na zycie

Inaczej z czego ma zyc? Czy poslowie naprawde tego nie rozumieja? Sa bogaci i maja nas w dupie

Za to, ze nie gwarantuja mi pracy

10/10 :D

zgadzam sie, albo niech zapewnia miejsca pracy ja szukam od dawna i nic nie moge znalezc

i slusznie dlaczrgo państwo dopłaca 16 mld rocznie do KRUS? zamiast utrzymywac prymitywnych kmiotów na wsi niech dopłaca wszystkim po równo

szukam, szukam a prosze boga żeby nie znaleźć

nie siedzei nie narzekam, tylko tyle umiesz powiedziec ze jak ktos bez pracy tzn ze jej nie szuka,przejrzyj ogl to zobaczysz jak jest pracy full

Zgadzam się z DAMĄbezŁASICZKI- wychowywanie dziecka to praca, za którą należy się pensja? Ale sorry 1500 za to, że ktoś siedzi w domu i pisze na kafe to przesada :) I jest wiele ofert pracy, których nikt nie chce przyjąć bo 'za 1200 sie nie opłaca'

bo to glodowa pensja tak naprawde:p na przezycie a nie na zycie, bo co mozesz za te marne 1500zl?

wiele? tzn 2 , 5 ,10? na tysiące bezrobotnych to wiele:O

ja się wcale nie dziwię,że ludzie nie chcą pracować za te marne grosze , ja wyjezdzam do pracy do Uk na 3 msce wakacji i za to zyje w Pl caly rok, a wy musicie caly rok zapierd....na te glodowe pensje ,smieszne jak w Pl ludzie byle czym się zadowalaja i uwazaja to za COŚ godnego:O

co tak wszystkie madrale ucichly nagle :P

Wiadomo, że nie da sie zrobić tak żeby każdy był zadowolony i było sprawiedliwie. Nie mówie, że jak w rodzinoe jest 10 dzieci to kobieta powinna dostawać 15000 zł. Ale wychowywanie dzieci jest zapieprz**** na cały etat. A jeśli chodzi o pracę to nigdy nie spotkałam się z sytuacją żeby ktoś po zawodówce, technikum, ktoś kto MA ZAWÓD, lub po studiach ścisłych miał duże problemy ze źnależeniem pracy. Oczywiście jeśli nie wybrzydza, że za daleko, za mała pensja.... Łudzi po gimnazju., podstawówce czy studiach, które wypuszczają co roku tysiące absolwentów są sami sobie winni. Jedyne co państwo powinno robić to pomagać w kształceniu zawodowym tych osób.

Oczywiście znalezieniem. Sry za literówki :)

Gdyby bezrobotnym Budzet Panstwa mialby wypłacać 1500zł-to połowa Polaków by nie pracowała tylko własnie Połowa Polaków nie pracuje. oficjalne statystyki- te 13 % to tylko ilosc zarejestrowana w UP. Tak na serio pracuje tylko 16 mln- zreszta wg oficjalnych danych, na 27 mln osób zdolnych do pracy, i 38 mln - ogółem mieszkańców

racja, 50% ludzie siedzi w domach klepie biede , czasami nie ma co jesc bo tak im wygodnie wez czlowieku podejdz do sciany i walnij sie porzadnie w glowe,moze pomoze

Oczywiście nie mówie, że np. bezrobotny psycholog nie zasługuje na pomoc państwa ale nie powinien liczyć na to, że rząd czy urzędnik znajdzie mu pracę albo bd wypłacał pensje za siedzenie w domu. Przecież na to poszłyby pieniądze pracujących podatników.

to jest wszystko na zasadzie koła zamknietego, cały kraju utrzymuje dosłownie garstka ludzi pracujących ( 16 mln na 38 mln), do tego zarabiają mało. Efektywnosc pracy jest u nas tez o 50 % niższa niż na Zachodzie. Nie ma po prostu z czego płacic wysokich świadczeń czy zasiłków

a czemu niby psycholog? A jakis mechanik czy inny cieśla już nie?;x

A w swoich "statystykach" uwzględniłeś ludzi, którzy są zapisani do pup ale pracują na czarno. Oni akurat zawyżają liczbę bezrobotnych

Mechanicy i cieśle jakoś nie mają problemu z brakiem pracy

A psycholog to przykład sugeruje to skrót np. Chpdziło mi o grupy zawodowe mające najwięisze problemy ze znalezieniem pracy

A w swoich "statystykach" uwzględniłeś ludzi, którzy są zapisani do pup ale pracują na czarno. Oni akurat zawyżają liczbę bezrobotnych Podobno w kraju pracuje ogółem 16 mln ludzi, wliczając już w to szarą strefę... Na 38 mln... nie wiem jak to obliczyli ale niedawno to właśnie podawali.

fakt :). Ot taki przykład,może trochę głupi.

Ogólnie te 1500zł dla bezrobotnego to duża przesada. Zobacz ile w tym kraju jest ludzi co dymają cały miesiąc za jeszcze mniejszą kasę niż ty wymagasz. Gdyby tak się stało to każdy by miał w dupie robotę na umowę,urząd pracy-->1,5k do ręki i robota na czarno.

mechanik i ciesl to zawody dla mezczyzn a co z kobietami?

Zresztą co ty jesteś? Jakaś upośledzona czy co? W każdej pizzerii czy innym syfie zarobisz podobne pieniądze. Nie rozumiem tego...praca jest,tylko trzeba poszukać,zakręcić się,próbować a nie siedzieć z dupą w domu i walić jakieś żałosne tematy na forach. Każdy by chciał brać a robić nie ma komu ;x

1500 zl toprzesada? no fakt,kokosy:D i tu nie chodzi o to ze urzednik na szukac pracy( naprawde taka glupia/i jeste ze tego nie rozumiesz) tylko chodzi o to, aby stworzyc w kraju wrunki do teo aby gosp sie rozwijala,a co za tym idzie zatrudnienie wzroslo u nas tego nie ma

Gdy byłam nastolatka nie biegałam po imprezach za facetami i chlaniem jak wiele z moich kolezanek tylko skupiałam sie na nauce, poszlam na studia, robiłam kursy, praktyki i NIGDY nie miałam problemow z brakiem pracy. Na poczatku nie było kokosow ale wystarczało na skromne zycie Moj facet miał ciezkie warunki i start w zycie, jest po szkole zawodowej i pracuje od 17 roku w swoim wyuczonym fachu. Bez pracy najdłuzej był 4 dni bo w jego zawodzie bezrobocie w zasadzie nie istnieje. I powiedzcie mi dlaczego z moich ciezko zapracowanych pieniedzy mamy opłacac zyciowych nieudacznikow i nierobow? Z jakiej racji? Wyciaganie reki do panstwa to skaza przekazywana z pokolenie na pokolenie nierobom ktorzy uwazaja ze wszystko im sie nalezy za darmo, prostacka mentalnosc pasozytow, takich jak autorka Okresowe bezrobocie to stan przejsciowy i nalezy sie wsparcie ale widze ludzi mnie otaczajacych i nie gadajcie głupot ze nie ma zadnej pracy, chyba ze wy za 1300 zl nawet sie nie schylicie.

A gdzie to podawali? To by znaczyło, że większość dorosłych ludzi nie studiujących i nie bd na emeryturze jest bez pracy. Ja nie znam statystyk tylko opieram się na "obserwacjach" tzn bazuje na tym ilu ludzi, których znam nie ma pracy.