Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szukająca drogi.

Sentyment pozostał, rozdrapuję wspomnienia.

Polecane posty

Gość szukająca drogi.

To było 4 lata temu, pamiętam dokładnie 17.01.2008r. Impreza. Wchodzę. Mój wzrok powędrował w jednym kierunku... i jego... I tak się zaczęło, moja historia miłosna, tak niespełniona, tak utęskniona. Choć nie poznaliśmy się wtedy wystarczyła tylko ta wymiana spojrzeń. Przez cały wieczór widzieliśmy tylko siebie. To było takie inne, taki piękne, coś czego nie zapomnę. Dużo się wydarzyło tej nocy, wypiłam za dużo. Pamietam nawet zdjęcie z nim, jest gdzieś do dziś. Na drugi dzień napisał i tak zaczęła się moja historia miłosna, tak niespełniona. I chyba dlatego tak bardzo mi żal tego niespełnienia. I chyba chciałam żeby to inaczej się skończyło. Obecnie już nie mam z nim żadnego kontaktu, zrobiłam błąd. A gdy go mijam w sercu coś kuje, nie patrzymy już nawet sobie w oczy. Skończyło się coś co nawet nie mogło się zacząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukająca drogi.
Dużo się wydarzyło. Praktycznie utrzymywaliśmy znajomość pisząc ze sobą. Poznawaliśmy się przez ekran, znał mnie na wylot mimo, że mnie nie znał. To brzmi dziwnie ale tak było. A potem nie wiem co się stało. Związałam się z innym. Dlaczego? Nie wiem. Przecież nie kochałam go. Czym jestem? Z tym drugim jestem do dziś. Czym ja jestem. Czuję się nieszczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukająca drogi.
Ale on był zawsze obok. Nawet będąc z innym był przy mnie, zwierzałam mu się, żaliłam. Nawet często powtarzał, że mnie KOCHA. Prosił żebym zostawiła mojego chłopaka, mówił że nie może patrzeć jak cierpię. A ja nie potrafiłam. Mimo, że były kłótnie, wyzwiska itp tkwiłam w tym.I tkwię nadal. W toksycznym związku z którego nie potrafię się uwolnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już wszystko wiem
tak się wzruszyłam, że mi łzy po dupie lecą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukająca drogi.
Straciłam go. Teraz wiem, że to był błąd. Nie mam z nim kontaktu od około roku, to on przestał się odzywać, przestał nawet patrzeć w moją stronę. To tak boli...ile bym dała by to naprawić. Sentyment pozostał i wiem, że jak się mijamy to coś unosi się w powietrzu. To coś zostało. Z jego strony także. Jak odbudować dawne relacje? Chcę w końcu być szczęśliwą osobą. Tęsknię za tym co już nie powróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana nie mozesz tak się meczyc marnujesz sobie zycie .. Ja wiem doskonale co to znaczy Toksyczny zwiazek. Nie pozwol by ktos cie nie szanował.. Znajdz kogos kto cie bedzie szanował a jego zostaw..I zobaczysz jak go zostawisz poczujesz się lepiej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już wszystko wiem
koorwa przestańcie, bo zabraknie mi chusteczek,buuuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukająca drogi.
Wiem co powinnam zrobić. Odejść. Tu nie ma co ratować, tu nie ma nawet szacunku. Ale jestem tak toksyczna jak on. Zniszczyliśmy się nawzajem przez te 3 lata bycia ze sobą. Nie wiem co jest. Gdy jest dobrze kocham go nad życie, gdy źle...jeszcze bardziej. I sentyment do chłopaka z dawnych lat, który w sobie dusze pozostał. Ze mną jest coś nie tak. Codziennie płaczę. Walczę sama ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie masz problemu ze soba.. Poprostu wy nie jestescie dla siebie nie potraficie sie dogadac i to was niszczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już wszystko wiem
muszę wezwać karetkę, bo gałki oczne mi wypłynęły ze wzruszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz wszystko wiem... Nie nabijaj sie bo kiedys cie spotka to samo i bedziesz załował tego ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukająca drogi.
czy to da się jeszcze naprawić ? Mimo tej toksyny, tego syfu wokół ja go NADAL KOCHAM. A w takich chwilach jak teraz wspominam stracone szanse... przeszłam już z nim to co niejedna mężatka z dobrym stażem. Chcę szczęścia z nim, problrmy codzienne mnie przytłaczają, do tego matka alkoholiczka. Wolałabym nie istnieć. dziekuję dobro... za dobro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana pomysl chodz raz w zyciu tylko o sobie.. On wie ze cierpisz mimo to sam dodaje ci tego cierpienia.. zastanow sie nad swoim zyciem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piję sok bo jestem w ciaży
juz wszystko wiem--- :D:D:D:D komedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już wszystko wiem
no koorwa nie mam oka! i jak ja jutro do roboty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×