Związek, który nie ma szans na przetrwanie...

Byliście kiedyś w takiej sytuacji, że cały świat był przeciwko WAM? Jestem w związku z mężczyzną, którego nigdy nie zaakceptuje moja rodzina ani Jego rodzina. On jest 17 lat starszy ode mnie. Mało tego- jest moim ojcem chrzestnym, przyjacielem mojego taty... Nie chce mi się żyć. Chciałabym wygrać w totka, olać ich wszystkich i wyjechać w świat z NIM... Pewnie pomyślicie, że jestem jakąś zakochaną nastolatką.. Otóż nie- Mam 28 lat.

rodzina twoja jest mądra , ty jestes glupia mimo juz dosc dojrzalego wieku 28. przeciez ten facet to zwykly ruchacz, ktory jest z toba dla seksu, traktuje cie jak szmate do ruchania. gdyby byl wartosciowy to by poszukal kogos w swoim wieku. keidys w koncu zrozumiecie ze takie stare pryki to szukają glownie mlodego ciala i seksu?

Nie sądzę abyś miał/miała rację. Jesteśmy razem od 3 lat a sypiamy ze sobą od 1,5 roku.To chyba o czymś świadczy. Poza tym Marek kupił mieszkanie, ale ja nie mam odwagi się wprowadzić. A ty chyba masz jakieś braki w tej sferze skoro tak ordynarnie, wulgarnie i ze złością wypowiadasz się o seksie.

naoglądałaś się filmów chyba

prawda boli co? czemu on sobie nie poszukał kogoś w swoim wieku? bo to ukryty pedofil, co lubi mlode ciala. ty jestes mloda, rozkladasz mu nogi, więc ruchacz korzysta i pewnie cieszy się, co to on nie jest, jakie z niego macho, że na stare lata mlodą duuupę sobie poderwal, dowartosciowuje sie tobą a jak ma kolegow to pewnie sie chwali hahaha jak rucha mlode cialo. co z tego ze nie mieszkacie razem jak dupska mu dajesz? jakbys mu nie dawala, bys sie szanowala to by cie kijem nie tknął. powodzenia dziwo

a rodzina kocha cie bezwarunkowo i tak pewnie; ruchacz kocha cie ale warunkowo, bo dajesz mu duuupy; jak mu sie znudzisz to cie zostawi dla mlodszej. ja bym wybrala rodzinę bo rodzine ma się jedną i rodzina naprawde cie kocha. ruchacz cie kocha bo dajesz mu d.upy. kiedy to w koncu zrozumiecie mlode dziwy spiące ze starymi dziadygami?

On jest PRZYJACIELEM Twojego ojca? Macie między sobą jakieś więzy krwi? Ja zawsze kieruję się sercem. Na Twoim miejscu olałabym rodzinę i budowała przyszłość ze swoim facetem ale tylko jeśli byłabym pewna że on zrobiłby dla mnie to samo.

Żadnych pokrewieństw.To kolega mojego taty.Wieloletni przyjaciel. Na początku chodziliśmy razem do kina, spędzaliśmy razem czas,ale TAK POPROSTU wyszło. Nie potrafię tego wytłumaczyć. Marzę o tym, żeby zamieszkać razem... Jestem rozbita, zmęczona tym, że się ukrywamy i to nie z jego inicjatywy. Boję się i tyle. M. chce to wszystkim powiedzieć a ja? Boję się....

Czyli twoja rodzina jeszcze nie wie ze jesteście ze sobą? Nie rozumiem;) dlaczego uważasz że cały świat jest przeciwko wam a potem piszesz że nie chcesz się "odkryć"?

Alez przyjaciel twojego tatate zalatwil, szok! rucha mu corke swja chrzesnice!!!!!!!!!!!!!! pomyslalas jak ojciec sie czuje?

chcialabym zobaczyc reakcje Twojego ojca kiedy sie dowie, ze jego najlepszy przyjaciel dobral sie do majtek jego corki :) :) mimo wszystko, wspolczuje i zycze bys miala odwage stawic czola swiatu i przestac sie ukrywac... w koncu teraz i tak jestes nieszczesliwa przez to ukrywanie... wiec chyba z dwojga zlego lepiej przeczekac zlosc rodziny, ktora kiedys i tak minie niz caly czas ukrywac uczucie, ktorym powinnas sie afiszowac na lewo i prawo :D

Cały czas myślę o tym jak się tata poczuje. Rodzice są chorzy i nie chcę im przysparzać stresów. Wcześniej spotykałam się z chłopakiem,który był starszy ode mnie 7 lat. Rodzicie nie mogli tego przeżyć i wreszcie się rozstaliśmy.