Praca za najnizsza krajowa.Prezyjelibyscie?

Praca w zakladzie drzewnym.Praca trzy zmianowa. Jak narazie umowa zlecenie.

Kazdy ma inna sytuację więc pytanie jest bez sensu... Ja szukam i ni moge znalezc nawet za 500 zł- była ofreta -8 godzin 5 dni w tygodniu

moj facet szukal pracy/We wtorek przeslismy cale nasze male miasto i w kazdym zakladzie zlozyl Ccv. Nigdzie pracy nie ma.tylko w tym zakladzie sa przyjecia. A dzis zadzownili rano i poszedl na rozmowe i zostal przyjety. I takie warunki zaproponowali.

jeżeli nie ma innych ofert niech pracuje za najniższą a w między czasie rozgląda się za lepszą pracą.Lepszy rydz niż nic :)

nawet teraz jezdzil do inego miasta.Skladal ccv ale nikt nie dzwoni. Ja sie martwie czy damy rade przezyc za taka kase. Bo mamy dziecko

TEN KRAJ JEST POYEBANY UND POPJERDOLONY AND POKOORWIONY I TO ZDROWO!

A jaka jest najniższa krajowa?

a Ty kochana ile zarabiasz ze swojej strony? i w jakim zakladzie pracujesz?

dziecka a potem myśleć jak na nie zarobić :(

już lepiej pracować tymczasowo za najniższą niż wogóle.Tym bardziej jak macie dziecko.

ja pracuje.Mam ok. 1500zł. ale mam dosc swojej pracy i chce zmienic.

jak narazie mala stawka ale z mozliwoscia ze z czasem bedzie zarabial wiecej. A tak to lepsza kasa taka niz zadna.

Ja bym za minimalną robił, ale znaleść taką też nie jest łatwo

ja bym nie przyjęła, mam swoją pracę, ale gdybym była bezrobotna na pewno!

zatrudniam licealistki, na inne oferty nikt się nie zgłasza, średnia 1.6000 miesięcznie im nie odpowiada.

renowacja mebli. ja jestem chetna na taka prace. Niewwiem o co chodi aleszybko sie ucze. skad jesteś?

Mazury

sazkoda bo ja podkarpacie.

Ja bym w Poznaniu chętnie bardzo sie tego nauczyła... tzn renowacji mebli

w katowicach najniższa krajowa to luxus za 40 godzin tygodniowo, nie da się takiej pracy znaleźć w sklepie i nigdzie, poprostu nie znajdziesz, chyba że masz doświadczenie, specjalistyczne wykształcenie (IT, spawacz itp), a tak w sklepie czy jako kierowca to za 160 godzin miesięcznie nie da rady 1100 netto zarobić,

Ja mam 2000 netto i ledwo wiąże koniec z końcem, 1000 zł opłaty plus 300 przedszkole. Jedzenie ok 400, co zostaje to na ciuchy, leki,buty, chemia, tanie kosmetyki. Jest bardzo ciężko, nieraz potrąca za zwolnienie lekarskie to już wtedy jestem do tylu. Pracuje w urzędzie więc mam wczasy pod grusza, bony na święta, co kwartał mała premia więc w ciągu roku ok 1000 zł dojdzie. Za zwrot podatku kupuje coś do domu zawsze w tym roku pralka i tanie meble do kuchni za 400 zł. W zeszłym roku łóżko dla dziecka i wersalke dla mnie (najtańsze z ikeii)

ja na pewno nie przeżyłabym za taką kwotę. To wypłata do zaakceptowania jeśli ktoś mieszka z rodzicami, nie ma żadnych opłat kredytów i wydaje tylko na swoje potrzeby.

Oczywiście,że tak. Nawet za połowę bym przyjął bo jestem PATRIOTĄ i kocham mój kraj i mogę robić ku chwale ojczyzny, za darmo nawet.

a kto by przeżył? tylko na zasadzie jak utrzymują cię rodzice albo mąż.

wiadomo, że w Polsce większość takich osób dostaje premie pod stołem albo dorabia na boku.

Takie są realia, szczególnie już w małych miasteczkach. Ale ostatnio płace i tak rosną, nie ma co narzekać bo bywało dużo gorzej na rynku pracy. Jakby co to tutaj warminsko-mazurskie-praca.pl macie ciekawe oferty dla podlaskiego, nie tylko za najniższa :)

To jest temat SPRZED SZESCIU LAT, a wy odpowiadacie... Czytac nie umiecie, czy jak?!

nie