Mezczyzni sa nielogiczni i niezrozumiali.

Kochalismy sie bardzo, ja jego, on mnie, ale musielismy sie rozstac. Wyjazd itp. On plakal, ja plakalam, nie odzywalam sie, wciaz czekalam. On mowil, ze potrzebuje miec kontakt, ze kocha, ze nie wytrzyma beze mnie i ze sobie nie poradzi. Po prostu nie wierze, ze mozna przez dlugi czas udawac taka milosc. Bylam jego pierwsza, a ma juz 28 lat i co? zablokowal mnie, wykreslil z zycia calkowicie. Mimo, ze nie pisalam do niego, nie dodawalam jakis dziecinnych rzeczy. po co? dlaczego? po co faceci robia cos takiego tym bardziej, ze to on zdecydowal o rozstaniu, rozstalismy sie w przyjazni. no po jaka cholere wy to robicie. Nie wiem czy znaczylam dla niego tak malo, czy znacze tak duzo, ze juz sobie nie radzi. wiele razy mnie faceci kasowali ze znajomych, nawet koledzy ktorzy znalezli sobie nowe dziewczyny, a ja ich wczesniej odrzucilam. po co robi sie takie rzeczy, no po co. byli faceci mnie kasowali, a za jakis czas za mna biegali i wyznawali milosc. Ten byl inny, dojrzaly, normalny, ze zdrowym podejsciem do zycia, a zrobil tak samo jak kazdy niedojrzaly stary chlopaczek.

są bardzo logiczni i bardzo zrozumiali dajesz albo jest szansa że dasz - warto utrzymac kontakt nie dajesz i nie ma szans że dasz - nie warto

twoja logika jest na jeszcze bardziej beznadziejnym poziomie co wszystkich mezczyzn, bo jesli brac pod uwage to co piszesz, choc jest to wybitnie zalosne, to w takim razie akurat ON powinien utrzymywac kontakt.

"Nie wiem czy znaczylam dla niego tak malo, czy znacze tak duzo, ze juz sobie nie radzi." przestałaś dla niego istnieć, pogódź się z tym

tak jak dla innych bylych, ktorzy ZAWSZE chcieli wrocic. ZAWSZE! ?

tak się pocieszaj

to zawsze znaczy tylko tyle, że im nie wyszło z następną i pożałowali towaru który im się znudził swego czasu

upuszczam powietrze przeczytałam, ze upuszczasz powietrze z banałów i nawet mi się to spodobało :)

Ja sie nie pocieszam, nie mam 15 lat zeby siedziec w domu i plakac. Nie musze zostac pocieszona, aczkolwiek brak logiki w dzisiejszym swiecie jest dla mnie absolutna bolaczka. co do powietrza z balonow, rob to sobie dalej i sie nie udzielaj, bo to chyba jedyna czynnosc, ktora pochlania caly twoj umysl.

założenie nicka tyczyło się balonów ego, tylko za malo miejsca na nicka było ale banały też by pasowały :D

mam się niby nie udzielać gdzie? masz problem to ci tłumaczę :D brutalne, ale prawdziwe wyjatków jest 5% populacji

"brak logiki w dzisiejszym swiecie jest dla mnie absolutna bolaczka" kijem Wisły nie zawrócisz

ale co brutalne? nie wide w tym nic brutalnego. generalnie masz racje, wolny kraj, demokracja. udzielaj sie gdzie chcesz.

ja podjelam tylko probe zrozumienia dzisiejszych zniewiescialych mezczyzn. Nie pytam sie czy on mnie kocha, czy nie kocha, co czuje, czy w ogole czuje. to wie tylko on, nikt wiecej. ja pytam tylko po co ludziom kasowanie ze znajomych, to nic nie daje. po co robic cos co jest absolutnie pozbawione sensu. z drugiej strony mozna zauwazyc, ze posiadanie portali spolecznosciowych takze jest pozbawione sensu i to chyba bedzie najlepsze podsumowanie tej kwestii.

to w końcu ubolewasz nad sprawą człowieka czy swojego statusu na portalu?

moj status na portalu nie ulegl zmianie, jedynie liczba znajomych zmniejszyla sie o 1, ale czy to moze byc jakimkolwiek problemem? co ja znajomych kolekcjonuje?? zawsze ubolewam nad czlowiekiem, zawsze!