Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nie lubię makijażu

Czy mam zły stosunek do makijażu?

Polecane posty

Gość Nie lubię makijażu

Witam serdecznie, od kilku miesięcy jestem z najwspanialszą dziewczyną na świecie. Od początku mówiłem, że nie lubię makijażu- wolę Jej naturalną cerę. Nigdy się o to nie kłóciła, tylko "zastosowała" się i, przynajmniej na spotkania ze mną, nie korzysta. Niestety: ostatnio zgadałem się z kilkoma dziewczynami, które twierdzą, że każda dziewczyna potrzebuje makijażu, bo się lepiej czuje. A ja zabraniają mojemu Aniołkowi krzywdzę Go... Nie wiem co robić: kilka razy rozmawiałem z Nią o make-up'ie, zawsze twierdziła, że nie ma nic przeciwko mojej niechęci do malowania się. Ale tak się teraz zastanawiam, czy nie mówi tak, by mnie uszczęśliwić... Jest piękna, ma cudną cerę, usta... I nie zabraniam Jej, powiedziałem tylko co mi się nie podoba. Ale nie chcę by robiła coś wbrew Sobie... Co powinienem zrobić? Skąd mam wiedzieć, czy nie "ograniczam Jej woli"? I proszę: nie mówcie mi, że lekki makijaż jest OK, ja naprawdę kocham Jej całkowicie naturalną twarz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie lubię makijażu
Zapomniałem dodać wiek, bo to może być istotne: Ona 18, ja 20 lat ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zależy czy jej to przeszkadza, ale wpieprzać się w czyjś wygląd to lekka przesada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś dupowata ta dziwczyna
jeśli nie ma zdania nawet w tak kobiecych sprawach jak kwestia makijażu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochany, niczym się nie martw! To że Twoja kobieta dla Twojej radości pozbawia się własnej radości podniesienia sobie samooceny, i czuje się wśród innych kobiet niedowartościowana, nie jest aż takie straszne. Przecież najważniejsze, by było ci miło popatrzeć. Wiesz.. To zależy. Jeśli np wolisz widzieć ją bez makijażu w czas wspólnej kolacji - to oczywiście że lepsze dla was obojga gdy w takiej sytuacji dostosujecie się do siebie. Ale jeśli zwracasz jej uwagę np gdy idzie na zakupy albo z koleżankami do kina by nie nakładała makijażu- to bądź pewien że naginasz ją do siebie kosztem jej samopoczucia między ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koijmoi
Niczym sie nie roznisz od facetow (przepraszam, chlopaczkow, bo do faceta ci daleko), ktorzy zabraniaj swoim dziewczynom nosic np. krotkich spodniczek:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A inne pytanie, gdyby ona z racji naturalności postanowiła że powinieneś przestać się strzyc i golić? W końcu nic nie jest tak męskie jak facet z zarostem :) Czy malowała się zanim Cię poznała? Skoro tak - to zapewne nie sobie na złość. Czy maluje się gdy nie ma Cię w pobliżu? Jeśli na obydwa pytania odpowiedziałeś "Tak" to masz odpowiedź na swoje pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie lubię makijażu
Moje złe stosunki z makijażem zaczęły się w dzieciństwie. Mama miała pretensje, że wkładałem penisa do szminki i próbowałem kopulować z cieniami do powiek. Pozostawiło to u mnie nad wyraz bolesną traumę. Jedyny makijaż jaki toleruję to błyszczyk z brokatem na wargach sromowych mojej dziewczyny, uwielbiam jak robi wtedy stemple na ślubnej zastawie moich rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie lubię makijażu
Nie malowała się, zaczęła w III liceum dopiero, namawiał do makijażu poprzedni Jej chłopak (z którym była jakieś 2 miesiące), a w styczniu poznała mnie... Parę razy odwiedziłem Ją niespodziewanie i nie miała makijażu, np. na maturach. Sama twierdzi, że odpowiada Jej brak make-up'u. Ale znowóż zauważa, że inna dziewczyna ładnie wygląda z długimi rzęsami... (ja mniej zwracam uwagę na inne dziewczyny... a już na pewno uważam, że żadna nie ma szans z moim Aniołkiem). Nie wiem co myśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
większość zdrowo myślących facetów, których znam, woli swoje kobiety bez makijażu. i to jest jak najbardziej prawidłowe, bo kocha się wtedy kobietę, a nie jej namalowaną maskę. jednak czasem każda z nas ma ochotę zrobić się na bóstwo i wtedy nie protestuj :P ale ogólnie rzecz biorąc, makijaż na dłuższą metę tylko niszczy urodę. niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Może po prostu jeszcze się przekonasz do makijażu. Może wybierz się na jakiś kurs? Może akurat ktoś Cię tam zainspiruje :) Mi się udało trafić na naprawdę ciekawe szkolenie kosmetyczne w Koszalinie. Pani Aleksandra Paszek, która je prowadziła okazała się świetnych fachowcem z bogatym zapleczem praktycznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie lubię makijażu
Żle mnie zrozumieliście, chodziło mi o zły makijaż do stosunku :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak krzywdzisz ją, marnujesz jej potencjał i szansę na znalezienie lepszego. Ona jest idiotką, bo gdyby facet powiedział coś na temat makijażu normalnej, pewnej siebie dziewczynie to ta by go obśmiała. Co to w ogóle ma być? :D jak nie chcesz dziewczyny z makijażem to takiej szukasz i taką bierzesz a nie wziąłeś jakąś uległą sierotkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On ma Aniołka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×