czy komus zdarzylo sie ze w czasem osoba niepociagajaca go poczatkowo seksualnie

....po pewnym czasie zaczela byc pociagajaca? spotkalam swoja bratnia dusze,ale nie pocuaga mnie on fizycznie.wylacznie intelektualnie... czy komus sie zdarzylo,ze pociag fizyczny przyszedl z czasem czy to niemozliwe jesli nie ma go od poczatku? problem z tym facetem jest taki,ze jest gruby,a mnie nie pociagaja grubi nigdy.wyobrazam sobie jak przygniata mnie swoim ciezarem podczas seksu,bleh.. nie schudnie bo duzo sportu uprawia,ale od dziecka tak wyglada.

Powiem jak jest u mnie. Mam kumpla, zawsze go lubiłam, bo jest baaardzo inteligentny, ma sporą wiedzę na mnóstwo tematów. Można z nim gadać i o nauce, technologiach, filmach, książkach, muzyce, historii, medycynie, no o wszystkim. No i ma świetne poczucie humoru, a przynajmniej dla mnie. Bawią nas te same rzeczy, przy nim śmieję się do utraty sił. No i jest coś takiego, między nami że dogryzamy sobie wzajemnie, jakieś riposty, złośliwe żarty. To też bardzo lubię, bo przy nim muszę się trochę wysilić intelektualnie :) No i ostatnio zauważyłam, że zaczyna mi się podobać fizycznie. Że czasem sobie myślę o nim nie tylko jako o koledze, mimo że wcześniej tak nie było. A w ogóle nie patrzyłam na niego pod tym kątem, bo jest średnio atrakcyjny. Ma trochę brzucha, zaczyna łysieć, no i parę innych mankamentów też by się znalazło :) Nie sądzę żeby kiedykolwiek coś z tego było, ale widzę, że jeśli ktoś intelektualnie i pod względem charakteru bardzo mi się podoba, to automatycznie fizycznie też zaczyna mnie bardziej pociągać.

jak się zorientowałam że mi się podoba, to już sobie dał ze mną spokój i mnie olał ;)

ja mialam tak jak osoba wyzej. ja ladna, szczupla, wysoka, faceci do mnie lgną a on pasztet straszny. kiedy zaczal mi sie podobac a nawet sie zakochalam to wydymal i zostawil.

przeciez to kolej rzeczy