Czy do facetów trzeba mówić prosto z mostu?

bo widze, ze faceci nie potrafia sie domyslec pewnych rzeczy. Poznalam fajnego faceta, wiem, ze mu sie podobam i wydawalo mi sie, ze moje znaki byly na tyle czytelne, aby zrozumial, ze rowniez mi sie podoba, ale teraz mam watpliwosci. On chyba mysli, ze mi sie nie podoba... jak to jest faceci z wami? trzeba mowic takie rzeczy wprost?

no ameryki nie odkrylas

tępakowi to i zdjęcie majtek nic nie powie:D

no a czy Ty się lubisz wszystkiego domyślać czy wolisz jak ktoś Ci coś mówi wprost??

no ale takich rzeczy jak podobasz mi sie chyba nie trzeba mowic wprost, po zachowaniu faceta juz widac czy mu sie kobieta podoba czy nie! pisze do niego smsy, powiedzialam mu np. ostatnio ze bardzo dobrze wyglada w koszuli, usmiecham sie na jego widok... to malo by sie kapnal??

niemało i wystarczająco ale widać trafiłaś na kompleksiaka lub narcyza

a jak jest nieśmiały to ty zrób pierwszy krok dużo par z tego powstaje

pamietaj, faceci sa prosci, do nich trzeba powiedziec np. "chce isc z Toba do lozka" bo mozesz chodzic i z rok za nim, oczkami swiecic, usmiechac sie, mowic komplementy, jakies podteksty seksualne, a on i tak sie nie kapnie, ze chcesz z nim isc na bara bara :P:P:P

same jesteście sobie winne przez te równouprawnienia i gierki nie mówiąc już o babskim wychowaniu facetów. Faceci dziś są często skołowani tym wszystkim i to jest normalne w tej chorej sytuacji chyba, że on najzwyczajniej na ciebie nie leci

powiedzialam mu np. ostatnio ze bardzo dobrze wyglada w koszuli, usmiecham sie na jego widok... to malo by sie kapnal?? Następnym razem powiedz mu, ze chcialabys go zobaczyc bez koszuli :D Gwarantuję, że na bank zrozumie aluzję ;)

dobre franki

ja ostatnio zrobilam tak:facet mowi do mnie, ze slicznie wygladam w zielonej sukience, a ja patrzac mu gleboko w oczy mowie : " gwarantuje ci, ze bez sukienki wygladam jeszcze lepiej" :P:P zobaczyc mine tego faceta- bezcenne, a co sie potem dzialo, to juz chyba nie musze mowic :P

jak to nie? , to przecież najciekawsze mów tu zaraz ! :P

zrenice zrobily mu sie wieeeeeelkie :P a po pracy zaproponowal kolacje i bylo bzykanie :):)

ico ? sprawdził sie chociaż ? w czsie bzykania :P , oczywiście :)