Dlaczego tylu ludzi, którzy czytają książki, jest ograniczona umysłowo?

cytat z demotywatorów: "O biedne dzieciaczki ,co nie czytają książek jak mi was szkoda.No pewnie lepiej siedzieć 36 godzi na dobę przy kompie lub iść się napić;D Dla mnie prymitywy właśnie nie czytają książek.Książki nie tylko rozwijają wyobraźnie. (co nie oznacza ,że ludzie którzy wcale nie czytają jej nie posiadają)Rozwijają słownictwo,wpływają na to jak się wysławiamy i zmuszają do myślenia. Dla mnie ludzie nieoczytani (nie wliczając tych którzy mają naprawdę uzdolnienia do nauk ścisłych) to prymitywy i niedorozwoje intelektualne ,których jak widać na demotach siedzi dość sporo ;/" jej/jemu nawet ciężarówka przeczytanych książek nie pomoże wyzbyć się ciasnego rozumku