Zazdroszcze mojej koleżance fajnego zycia :(

Jest taka zywa radosna , jej facet jest niesamowity, o niego tez jestem zazdrosna :( wiecie co ostatnio zrobili ? pojechali rowerami do Hiszpanii, zostali tam 4 dni i 3 we Francji, zajebista przygoda a ja co? Siedze na dupie i jęcze, nigdy w zyciu nawet na imprezie nie bylam, jestem zahukana :O Taka dzikuska, wszedzie trzeba mnie silą wyciagac, jestem nudna takich akcji ona miala wiecej, np wyjazd koleją transsyberyjską z jednym plecakiem, nie wstydzi sie swojego ciala, bez problemu chodzi na plaze nudystow az nie chce mi sie pisac ;

wsiąść do pociągu i pojechać? :-O

wielka tragedia narodowa jest a ty o jakieś głupiej cipie piszesz

oj rozumiem cie tyle ze ja mam depresje i nerwice wiec juz calkowicie moje zycie rowna sie zeru, pracy nie mam, nie mam meiskzania a juz stara jestem o facecie tez nie ma co gadac bo go nie ma zrszta nie potrafilabym sie spotykac

kurwa, rzeczywiście... przygoda życia- iść na plażę nudystów. a co do podróży to ładuj dupę do pociągu i wypierdalaj w podskokach. gówno mnie obchodzą twoje schizy. :)

jej ale to forum jest chamskie i wulgarne :O

błąd logiczny- to nie forum jest chamskie i wulgarne, tylko ja. pierdzielisz jakieś kompletne smuty. znajdź sobie faceta i jedźcie sobie w pizdu do tej Hiszpanii czy innej Francji.

i nie wstydzi się robić kupy przy swoim facecie. Ja sram tylko, gdy nie ma mojego faceta w domu :(

po co ci facet do jazdy?

abyś też takie fajne życie miała. Na początek siądź na rower i zwiedź najbliższe okolice, chłopak znajdzie się. Ja też na jednym z takich wypadów rowerowych spotkałam swojego męża. Teraz jeździmy już w czwórkę :D Dalsze wypady też nie są problemem o ile któraś z naszych mam lub cioć zajmie się dziećmi. Uszy do góry!