Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Polaq1996

Dlaczego przestaje kochać ukochaną

Polecane posty

Gość Polaq1996

Ma na imie "Ola". opowiem wszystko od 0 miesiąca aż do teraz 11 miesiąca.Mam 16 lat ona 15 Już od kilku miesięcy się niej podkochodziałem ale ona czuła zawsze wolała moich kolegów niż mnie ja bylem dla niej nie zauważalny jako chłopak. W czerwcu zaczeła chodzić z chłopakiem 2 lata starszym od niej , był z mojej klasy , on był chłopakiem który prowadził bardziej tryb życia "hooligans" niż "miłośnika" nie miał zbytnio dla niej czasu nie było im za dobrze , lipcu wkońcu się pierwszy raz pocałowaliśmy , ona mówiła że więcej się to nie powtórzy , ale było z 2 tygodnie przerwy , ale codziennie spotykaliśmy się parku potajemnie i chodziliśmy na 3 piwka było nam jak w niebie , przed kazdym spotkaniem miałem motylki w brzuchu ona tak , samo sierpniu pierwszy raz mnie zdradziła i jednocześnie swojego obecnego chłopaka , z jeszcze jednym ... Czyli było nas 3 jak by ... Tylko że ten 3 , jednorazowy przypadek. Jak się z nią spotkalem zobaczylem , malinke ale wybaczylem jej wkoncu bylem tak zakochany , Potem planowalismy wspólną przyszłość koledzy mówi że już nie jestem tą samą osobą ze ta panna cie zmieniła spędzasz z nią kazdą wolną chwile.I własnie tak bylo spędzałem każdą wolną chwile z nią .żyliśmy aż od lipca do grudnia wspaniale zachorowałem i nie wychodzilem do niej przez jakieś 5 dni , już wtedy mnie zdradziła z swoim byłym ( przypomne że chodziła z nim poczatku czerwca do 10 sierpnia ) calowała się z nim , ale przyznała mi się o tym.Zawsze byłem twardy ale wtedy , było mi bardzo smutno , nie moglem złapać odechu ale ona płakała przy mnie , ale to takie małó szczerze te łzy może z poczucia winny.nie zerwałem !! , Ale nadal bardzo się kochaliśmy , Byliśmy na wspólnym melanżu każdy był pijany dość mocno , siedziałem do 1 w nocy , potem niestety musiałem wracać do domu.Wtedy mnie zdradziła z właścicielem domóki ( została na noc ) , lizala się z nim na łóżku bardzo mnie to bolało ją też , ale mnie owiele bardziej.Wtedy jak ona sie przyznała byłem szale nie wiedzialem co zrobić.Następnie zaprosiłem własciciela imprezy i rzuciłem się z pięściami nie kontrolowałem siebie , on był z 3 kolegami , ja tylko z dzieczyną.Ale nawet oni bali się mnie zaatakować tylko odciągali mnie od niego.Potem przysiegneła że już nigdy więcej nie zrobi , ona jest bardzo we mnie zakochana widać że żyć nie może bezemnie , aż nawet nie mogę mieć 1 chwili wolnej dla siebie szystko z nią spedzam , pisze mi różne listy miłosne , i bardzo rozpacza jeśli się pokłucimy około 9 miesiąca uprawialiśmy swój pierwzy sek , od 10 miesiąca wszystko się poj**ało , Ona jest zakochana we mnie po uszy , tylko ma taki charakter lekko puszczalski , czemu przestalem ja Kochać ??? , Dlatego że nie mam czasu na kolegów ? wyjść z kolegami na bronka , bilarda tylko wszędzie z nią , czy po prostu znudziła mi się , ale nie mogę jej złamać serca ona , rozpacza z każdej kłutni z każdego słowa jak bym z nią zerwał , załamała by się wkońcu ona całe życie by mi oddała aż przesadza mówi że jestem piękny prawi mi koplementy powtarza że kocha mnie bardziej , że mogła by zrobić wszystko dla mnie i spędza ze mną 24/h karze mi od 11 rano już z nią być aż do 23 , nie mogę zawinąć koło 20 , jak jestem zmęczony bo obrażona albo smutna.Na noc nie mogę pójść do znajomych bez niej bo zazdrosna. PORADŹCIE COS PROSZĘ!! co teraz mam robić ? próbować ją on nowa pokochać czy , odpuścić sobie ją ? Jeśli chcecie coś dokładniejszego piszcie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijiojjioojijoioi
Dojrzewasz. W tym wieku wiele razy się zakochujesz, następnie okazuje się "że to nie jest to". Wiele razy zapewne zauroczysz się wieloma kobietami zanim znajdziesz taką, z którą będziesz chciał spędzić swoje życie. Ja jeszcze nie poznałem "tej jedynej", parę razy się zauroczyłem, ale ta chemia nei jest miłością. Co do Twojego ostatniego pytania, nie można próbować pokochać, to hormony, uczucia, nie masz nad tym świadomej kontroli. Musisz wziąć odpowiedzialność za swoje wybory i postanowić coś konkretnego. I swojej decyzji się trzymaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaq1996
A pierścionka nie mam nadal KURWA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaq1996
ijiojjioojijoioi wiesz to na pewno? Można Ci ufać? Bo nie lubię kurwa rozczarowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijiojjioojijoioi
Wiem to z własnego doświadczenia. Co do rozczarowań, nikt nie lubi tego uczucia, ale czy pozwolimy sobie na to by strach przed rozczarowaniem sprawił, że będziemy pasywni ? Czy można mi ufać, powiem Ci, że tak, ale osobą, której możesz i powinieneś ufać Jesteś Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaq1996
Dziękuję ijiojjioojijoioi, bardzo mi pomogłaś, teraz już wiem co mam zrobić... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijiojjioojijoioi
Jestem facetem, ale ok, nie ma za co ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaq1996
A spoko sorry, myślałem, że tu większość kobiet i dlatego tak...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaq1996
No na tszeźwo a co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijiojjioojijoioi
Co do picia w tym wieku, to jakaś masakra. Wasze pokolenie zryje sobie mózgi. Kiedy byłem w Twoim wieku praktycznie nie tykałem alkoholu. Nie jestem wiele starszy, bo mam 23 lata. Nie będę tu się bawił w moralizatorstwo bo to Twoje życie, ale możesz kiedyś załować pewnych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaq1996
Ale do picia alko to mnie zmusza Ola, bo Ola lubi alko i mówiła mi że to są dobre % i że dobre to jest na kaca. Ale już sam tera nie wiem bo jak mówicie tak to może sobie odpuszczę bo nie chcę mieć bereta zrytego a się kumple będą ze mnie śmiali ale chuj im w oko no a Ola też się będzie śmiała ona to pije że hoho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijiojjioojijoioi
U mnie połowa klasy chlała. I co z tego, to co robi większość nie zawsze jest dobre. Jeśli nie myślisz samodzielnie to ponosisz konsekwencje zachowań stadnych. Twoja dziewczyna do niczego Cię nie zmusiła. Sam zdecydowałeś się na alkohol, pisałeś też o browarze z kumplami. Nie zrzucaj swoich decyzji na innych, sam zdecydowałeś o piciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaq1996
Krwawa Wilczyca a co on też ma dziewczynę? Lomu ty sam jesteś prowo stary pryku!:o ijiojjioojijoioi ale ona mówiła mi pij bo ci nie pocałuję więcej no to piłem ale tamtym chłopakom z którymi mnie zdradzała pewnie też ich tak szantażowała pewnie też ich zmuszała no to pili i teraz też piją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krwawa Wilczyca Hej ten nick "ijiojjioojijoioi" to ja, nie chciało mi się logować :). Widziałem maila od Ciebie, sorki, bardzo rzadko wchodzę na ten adres, myślałem, że zapomniałaś zupełnie :/, postaram Ci jutro odpisać, dzisiaj jakoś siły nie mam. Mocno się zdziwiłem, jak zobaczyłem mail :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pocałunek jest ważniejszy niż zdrowie ? Koledzy, z którymi "chodzisz na bilard i na bronksy", też nie chcieli Cię całować ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lomu, kuzyn, 13lat czy 14, opowiadał jak to na sylwestra w końcu wódki się napiją (żałuję, że min dzieciarni nie widziałam:P). Nie chcę twierdzić, ze ani ja ani moi rówieśnicy nic nie odwalaliśmy, ale gimnazjum a nie chlanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaq1996
Oni chcieli oni się całują ze swoimi laskami ale sam nie wiem są dziwni czasami jeden chyba jest gejem bo nigdy żadnej laski nie przyprowadził a zawsze wygląda na napalonego i sam już nie wiem może moja laska nawet z nim mnie zdradziła strach pomyśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, nie ma sprawy qwerton, ja też się "zagapiłam" nieźle;) Mój brat ma 8 lat, ale patrząc na niektórych to za 2 lata szmulę będzie miał i będę go edukować w sprawach antykoncepcji:P To jest moment gdy nie wiem czy ja jestem tak dojrzała czy ludzie są tak głupi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy jeśli ktoś według Twojej subiektywnej opinii wygląda na napalonego i nigdy nie widziałeś go z dziewczyną to od razu wrzucasz go do szufladki z napisem "gej" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lomu, mówił Ci ktoś, że brak Ci taktu? Poszła...lezie dopiero tłuste krówsko... Obudziłam się z ręką w nocniku:P Teraz mam przerwę od ślęczenia nad tym idiotyzmem:O Nudne, głupie, bleeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krwawa Wilczyca Z każdym doświadczeniem zyskujemy dojrzałość, niektórzy jednak starają się być "dojrzali za wszelką cenę" i to tworzy sytuacje komiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"mówił Ci ktoś, że brak Ci taktu?" NIe :classic_cool: Trzeba było na Dni Morza się wybrać. Przynajmniej byś mi opowiedziała, skoro sam nie mogłem być 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaq1996
Nie wiem czy jest gejem ale nawet jak jest to będę go kochał tak samo jak do tej pory nie widzę różnicy ale boję się o niego że jeśli jest gejem to się czuje bardzo samotny i no nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lomu, pocałuj mnie w zadek... Qwerton, dla mnie jeśli ktoś ma przeświadczenie "tak powinien zachować się dorosły wiec i ja tak muszę by mnie za takiego uznawano" to i owszem, raczej zabawne to będzie bo totalnie sztuczne. Ale ogólnie widzę, że tv i kompy zrobiły swoje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie TV i kompy, a ludzie, świadomie i celowo. W ogóle, współczesny system rynkowy bazuje na "wychowaniu" młodych pokoleń "po swojemu", kiedyś Ci polecałem, ale polecę ponownie "Skonsumowanych" Barbera. Współczesny kapitalizm, rzeczywiście psuje dzieci. Ale nie tylko, tv stara się kreować ideał nadczłowieka, sprawiając, że stajemy się bardziej zakompleksieni, szczęśliwy człowiek nie musiałby się przecież uszczęśliwiać towarami czy usługami, które rynek proponuje "na pocieszenie". Operacje plastyczne, diety cuda itp, itd. Sam też jestem tego ofiarą w sumie :P. Jedną dietą w sumie podniszczyłem organizm i doznałem ef. jojo, ale na szczęście nie do tej wagi, którą "posiadałem", stosuje teraz bezpieczniejsze podejście, powoli, ale działa ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×