Jestem ładna a on jest przystojny.

Poznałam pienknego menrzczyzne. ja takrze jestem piekna. Jestem blądynką, mam dłógie żęsy, dłógie nogi, wielkie piersi. Jestem wysoka. On terz jest wysoki. Wszystkie mi zazdroszczom mojego wyglondu i mojego faceta. A ja śmieje sie z tego. Ostatnio zamuwiłam sobie koszulkę z napisem: "Wyteżajcie gały i tak go nie bedziecie miały" i zakładam ją, gdy idziemy razem. Niedługo nasza rocznica i jemu też zamówiłam koszulkę z napisem "nic wam nie da naprezanie pał, zawsze tylko ja ją będę miał" i on ją będzie zakładał idąc ze mną. Naprawdę dobrana z nas para. A najważniejszym punkte łączącym nas jest nasza uroda i piękno. I możecie sobie nam zazdrościć.

Ach, ach! pienknego :)

Orto-prowo - kolejny trend na forum

taaak :)

Hmmm, jakkoś nie zazdroszczę bo nie lubie cycatych blondyn (pustaków) poza tym chłopcy wolą blondynki a mężczyźni brunetki :D

Zazdrościmy i cieszymy się Waszym szczęściem. A teraz idź już

To nie prowo, ja nie zwracam ówagi na płendy ortograficzne, gdyrz ich wogule nie uznaje. Powinni zlikwidować te wszystkie rozrużnienia na dwa rodzaje u (z kreskom i bez) , dwa rodzaje z (ż i rz) itd. Nie uznaje ortogragii.

hardcore dla polonisty:-D

Forever Alaan, a czy Twoim zdaniem o pustej głowie decyduje kolor włosów i wielkość miseczki? Jeśli tak, to sam jesteś pustakiem. Niestety :)

hehe dobre ORTO-PROWO

jego poenkno jest jak pienkno słońca i deszczu ruwnocześnie, a moje pienkno jest jak zułty piasek pustyni, jak źródlana woda, jak szum wiosennych liści i śpiew ptaka. Códownie piekni jesteśmy.

Dobre prowo nie ma co :D Pewnie razem kręcą pornosy

A co myślicie o naszyh koszólkah?

Nie musimy nic krencić, bo sami jezteźmy chodzoncym pornosem.

Moje nogi majom 150 cm. Moje piersi som wielkości D (wielkie jak balony i twarde jak skała), moje usta są pełne, spojżenie głembokie. Moje dłonie som szczópłe, włosy bójne i genste. Cała jesztem pieknem. A on jest piekny jak czarny gawron, wysportowany jak tygrys, zwinny jak łania, umienśniony i silny jak gortl, a jego oczy są koloru czarnego wengla.

A jego banan jest jak banan. A moja brzoskwinka jest jak podmuh lata.

Jestem wyjontkowa i wiecie o tym. Hcielibyscie poznać muj smak i dotyk.

Mam códowny harakter, jestem sóper inteligentna i wysportowana.

Mogem siem z Wami ómuwić nad morzem w lipcu, tzn powiem Wam gdzie bendziemy szli, a Wy bendziecie mogli z daleka popatżeć. Ale nie podhodćcie.

No wreszcie jakas ładniejsza ode mnie :D

zamuwiłam orty sie sypia, a tak to ok masz nie z glowa

i lubię na siłę robić byki, ale w jednym poście mi nie wyszło .. :P

Jeśli to Ty ,to ja wiedziałam dawno ,że jesteś piętna:D

Przerwa,czyzby klientki przyszły?

W jednym poście nie zrobiłam, poniewarz sprawdzałam karzde słowo w słownikó, rzeby Was nie zasmócać mojom pisowniom.

Idem narazie wykompać swoje códne ciało. A woda bendzie kżyczeć: mało, mało! Idem, nie wiem czy wrucem, ale pamientajcie o mnie, o pienknej Akelajdzie.

mam pytanie czy twój men mówi tak jak ty piszesz?? a i jeszcze cos >> łortografji