Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mariusz zz

Rozłąka dziecka z matką a nawet z obojgiem rodziców

Polecane posty

Gość mariusz zz

Planuję wyjechać do Holandii do pracy prawdopodobnie na pół roku, moja partnerka chciałaby do mnie dołączyć niebawem na jakieś 3 miesiące, mamy 14 miesięcznego synka, który musiałby zostać z dziadkami i opiekunką aż na miesiące, czy w takim wieku dziecko bardzo przeżywa rozstanie z obojgiem rodziców i może to powodować jego przyszłe zaburzenia w kontaktach z otoczeniem i inne czy powiedzmy do 2 lat nie jest to aż tak brzemienne w skutkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego nie mozecie zabrac
dziecka ze soba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilabjka
mam nadzieje, ze odbiora wam prawa rodzicielskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomożebyć
Nie będziecie tęsknić? Rozumiem chłop, ale matka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx do autorki xx
ja myślę, że do 2 lat to jest nawet gorzej. 4latkowi można wytłumaczyć co się dzieje. 14miesięczniakowi po prostu znikniecie. dziecko może poczuć się odrzucone, opuszczone a nawet porzucone. Jedno z Was powinno z nim być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jcpenny
mój syn w tym wieku to świata poza nami (męża i moim ) nie widział. Babcia, która zajmowała się nim opowiadała ze pod naszą nieobecność niby się bawił, niby było wszytko ok, a jak tylko przychodziliśmy to dziecko promieniało!!! Buzia nie zamykała się od uśmiechów. Ja bym takiego maluszka nie zostawiała. Serce by mi pękło z tęsknoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsnaj
Taaa, znam jedną dziewczynkę w tym wieku zostawioną "tylko na zimę". Już lato mamy a dziecko nadal z dziadkami. Jakieś sszczególnie rozżalone nie jest ale chyba nie sądzisz, że ono nie wie, że je opuściliście? Dziecko nie rozumie termiu 3 miesiące. Dla niego odchodzicie, zostawiacie je. Nie wiem jak można dziecku swemu taką traumę fundować. Zresztą co to za moda na podrzucanie dziecka dziadkom. Ja swoje dziecko wszędzie zabieram i nie wyobrażam sobie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja 2,5 latka tak bym nie potraktowała a co mówić takeigo maluszka starszemu może i wytłumaczysz, ale takiemu nie bardzo zrozumie moze słowa, ale nie sytuację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyszliśmy tylko na 2 godziny z mężem, ale miny dziecka przed dzrwiami przez te 2 godziny nie zapomniałam zależy kto jak czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx do autorki xx
Ja też nie rozumiem. Biedne te małe eurosieroty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mamaaa
bardzo głupi pomysł.... biedne dziecko... jak w ogóle można pomyśleć o zostawieniu takiego bobasa...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jeszcze raz niee
co z tej twojej baby za matka???:-( to jakas pseudo matka:-( jeszcze rozumiem zebys ty wyjechał ale ze matka ma taki sam pomysł????jestem w szoku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jcpenny
niech jadą, ale wszyscy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sraty taty d..pa w kraty
nie pownniscie zostawiac tak małego dziecka!co to za pomysł?gdzie wasze uczucia rodzicielskie!takie malo dziecko szybko zapomina! dziecko powinno byc z wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerttt
Ja też jestem w szoku. Biedne dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy w życiu co wy???
Pojechałabym z mężem, może pracy bym nie miała i dzieckiem zająć się trzeba, jak już, ale zostawić takie maleństwo? Ja bym zwariowała z tęsknoty. A tak małe dziecko nie kojarzy czasu ... dla niego jesteś, albo cię nie ma ... pewnego dnia zniknęli rodzice i ich nie ma, dzieckiem zajmują się dziadkowie i to ich ono będzie kojarzyło tak, jak powinno kojarzyć rodziców. Jest tez opcja, że po powrocie poleją się łzy, matki dziecka, bo będzie dla niego obcą osobą. Ono je zapomni. Mam znajomą, która z mężem poleciała na wczasy 2 tygodnie do Egiptu. Należało jej się naprawdę, wcześniej jej mąż sam podróżował, ona zajmowała się domem i dziećmi, mogła se pozwolić, bo kasy mieli i mają dużo (on ma firmę budowlaną i żre im jak cholerka). No i doczekała się chwili, gdy jej wtedy bodajże 4 letni syn i starsza córka (już rozumiała o co chodzi, miała jakieś 5-6 lat), zostali z babcią, a oni pojechali. Wrócili po dwóch tygodniach, ona stęskniona pierwsze kroki skierowała po dzieci, wpadła do mamy, a synek zero reakcji. Zawołała do niego, żeby przyszedł się przytulić, a mały schował się za babcię i powiedział do niej "jedź sobie do tego swojego Egiptu":-o nawet nie wiecie jak się poczuła, mimo tego, ze to duży chłopak, to nie dotarło do niego, że rodzice jadą odpocząć, że chcą pobyć razem, że to będą eskapady dla dzieci niebezpieczne (oni lubią nurkowanie, skoki na bandżi i takie tam), po prostu dla niego to było okropne, że na tak długo. Wcześniej zostawał na dzień, dwa, to nie była nowość, ale 2 tygodnie ... znajoma długo miała kaca, choć nic złego nie zrobiła. A wy chcecie jechać na kilka miesięcy, kilka waznych miesięcy w rozwoju dziecka ... zastanówcie się ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerttt
Ja byłam na wychowawczym do 2 roku życia mojego syna. Potem wracałam do pracy. Ponieważ mój powrot do pracy wypadał akurat od wrzesnia, maż w sierpniu wykupił mi tydzien w SPA w Kołobrzegu. Miałam jechać z przyjaciółką, wyspać się, odpocząć i zregenerowac...To był tydzien a ja myslalam ze zwariuje. Moje dziecko tez tesknilo. Do tego stopnia, ze jak wrocilam nie chcial mnie samej puscic nawet do toalety. Nie umialabym dziecka zostawic na dłuzej, dla mnie tydzien był meczarnią. Tym bardziej nie rozumiem twojej partnerki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomożebyć
Ten temat to albo prowo, albo założony przez jakiegoś młokosa z równie młodą partnerką, którzy jadą do pracy, ale przy okazji skorzystają z okazji by się wyszumieć. A z dzieckiem to raczej ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glupi pomysl- siostra czessto gesto zostawiala swoich 2 synkow z babcia- a sama do meza/ pracy wyjezdzala chlopaki teraz maja zryta psyche ja wyjechalam na tydzien na urlop- maz zostal z synkiem (maly mial 1,7)- po powrocie nawet nie chcial sie do mnie przytulic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx do autorki xx
Dlaczego prowo? mało to trąbią od kilku lat o eurosierotach. sama pracuję z dziećmi i niejedno widziałam. Kiedyś miałam w grupie dziewczynki (5 i 2,5 roku) których rodzice wyjechali do Niemiec na pół roku. Wrócili na 3 tyg i znowu pojechali:O Dziewczyny codziennie tęskniły i opowiadały jak to będzie fajnie jak mama i tata wrócą:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx do autorki xx
i rodzice wcale nie byli młokosami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×