jajecznica dla 8 miesieczniaka?

Dziewczyny, moze glupie pytanie, ale od kiey podawalyscie dzieciom jajecznice na parze, a od kiedy smazona? Moja corka ma 8 miesiecy i od paru dni kompletnie nie chce jesc, no nic...tylko kaszki troche, wiec kombinuje jak kon pod gore co by tu jej dac, zeby moze zjadla...Prosze poradzcie cos.

bardzo lbie jajecznice

troszkę później - mała miała ok 11 mies, kiedy dostała jajecznice na parze a taką smażoną na masełku około roku

i jeszcze powiem Ci, ze moja miała kryzys z jedzeniam kiedy wychodziły Jej zęby, moze u Was też tak jest? przeczekaj kilka dni i zobaczysz, dawaj dużo picia

chodziło o to, że po około miesiącu takiej na parze, dałam smażoną - tak trudno zrozumieć? po co czytasz jak się tak irytujesz???????? wypij sobie melisy!

Acha, no wlasnie tak mi sie wydawalo, ze za wczesnie :( Kurcze, nie wiem co jej dac zeby zjadla. Ona ma 3 zeby i mysle wlasnie, ze wychodza jej kolejne, bo jest bardzo marudna i w ogole spi ostatnio w dzien malo, krotko i niespokojnie.

masz pole do popisu bo teraz jest sezon na smaczne świerze warzywa i owoce makaron świderki z warzywkami i np sosem z serka topionego ziemniaczane kuleczki z koperkiem z rybką lub piersią z kurczaka owocowe koktajle na mleku z kaszką lub mlekiemR (ryżowym) a nawet nalesniki do chrupania z musem z truskawek na jajo będzie jeszcze czas pamiętaj że to co teraz próbuje twoje dziecko kształtuje jego smak jeśli nie polubi warzyw nie będzie chciało jeść ich w przyszłości więc kombinuj żeby jeść chciało np dodaj koperku do ziemniaczków, marchewkę zmiel z też gotowanym selerem który doda jej smaku i osłodzi jak wyjdzie gorzka, itp seler, natka pietruszki, koperek to naturalne przyprawy nadające posmak różnym potrawom bez stosowania soli czy pieprzu które dzieciom powinniśmy ograniczać lub wogóle nie podawać (z wyjątkiem, posolenia gotujących ziemniaków)

Nie wiem czy ci pomoge, ale ja moim dzieciom dawalam jajecznice na parze odkad skonczyly pol roku (moje mlodsze tez ma 8 miesiecy). Nie mieszkam w PL i tu, gdzie mieszkam nie ma czegos takiego, ze podaje sie zoltko. Podaje sie od razu cale jajko od 6 msc i ja tak robilam przy obojgu. Nigdy nie zauwazylam, zeby moje dzieci mialy po tym jakies sensacje, wiec ja bym jej podala jajko gotowane lub jajecznice na parze.

Nalesniki i serek topiony to chyba nie najlepszy pomysl. Chleb z maslem mozesz jej dac, ziemniaki z maslem, owoce z jogurtem, kisiel, budyn, owsianke itp. Moze kawalki miesa i gotowane warzywa do raczki, jesli radzi sobie z gryzieniem?

jak niechce nic jesc to jej daj nic sie nie stanie