Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ccjjccjjccjjcjjc

dlaczego wszyscy z takim strachem reaguja na cc?

Polecane posty

Gość ccjjccjjccjjcjjc

Prawdopodobnie bedzie mnie czekalo cc z powodu ulozenia dziecka i w sumie ja nawet sie troche ciesze, ze cc a nie sn, ale jak tylko komus o tym wspominam, to kazdy ze wspolczuciek kiwa glowa i mowi, ze moze jeszcze wszysto bedzie dobrze i dziecko sie odwroci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gloriasssssssss
po CC nie jestes od razu na nogach..to jest przesrane...karmic mozesz dopiero po 24h od porodu...ciezko wlasnie z karmieniem..boli Cie brzuch...a przy naturalnym..jednak jest lzej...boli dupsko bo boli...ale masz dziecko od poczatku na rekach i jak wszystko ok to w 3 dobie do domu a przy cc zdarza sie i 2 tyg kisic w szpitalu..w koncu to operacja... zycze Ci,zeby sie dzidzia odwróciła i urodzisz SN...:) tez mialam miec CC ale w 37 tc Moj Michał sie obrocił i szczesliwie udalo sie SN :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam rodzić naturalnie.Kiedy dowiedziałam się że dziecko się nie odwróciło i czeka mnie cesarka to...nie wiem jak doszłam do domu bo cała drogę ryczałam :D :P Minęło parę dni jak się z tym oswoiłam. Jak trafiłam na oddział to słysząc krzyki kobiet ucieszyłam się że mnie to nie cesarka i będzie cesarka.Niestety od samego początku miałam problemy ze sobą - gorączka, leki przeciwbólowe nie przynosiły mi ulgi.Wyszłam na 5 dobę. Dziecko od samego początku było ze mną na sali. Cięcie było o 7 rano a do piersi kazali mi przystawić ok 12.Miałam straszny nawał mleczny!. Z łóżka pozwolili wstać dopiero na drugi dzień ok 14. Przez 4 tygodnie napierdzielał mnie od znieczulenia kręgosłup .A w 5 tygodniu trafiłam do szpitala i spędziłam w nim 7 tygodni.Nie zdajecie sobie sprawy jak dla mnie to było cholernie cieżkie widząc dziecko tylko na zdjęciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedlapsakielbasa
Ja tez bede miec na 99% cc ale jakos nie boje sie...poprostu musze miec,mam kolezanki ktore mialy cc i nie wspominaja za dobrze ale jak nie mam wyjscia to musze zacisnac zeby i to przetrzymac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaraM
ja rodzilam i sn i cc i wole cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo cc to nie zabieg a operacja. Po naturalnym porodzie jesteś w stanie sama zająć sie dzieckiem, a po cc potrzebujesz pomocy zeby z łóżka wstać :O taka różnica...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loloka
Ja miałam CC. Moja siostra rodziła SN 3 tyg poźniej. Ja dochodziłam do siebie 5 dni, ona 6 tyg. Nie mogła siedziec, podmyc się, gorączkowała ... Wszystko zalezy od kobiety - nie ma reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccjjccjjccjjcjjc
hmm no wlasnie z tym jest troche dziwnie. Moja mama miala cc i nie narzeka, chociaz sn nigdy nie rodzila. Poza tym sn jest bardzo bolesne, pozniej te rany na kroczu, gojenie sie, nie mozna usiasc normalnie itd. Nie mowiac o bolu przy stosunkach - na poczatku. A z trzeciej strony to wlasnie zauwazylam/wyczytalam, ze celebrytki w prywatnych klinikach glownie rodza cc, wiec jesli sn jest taki super, to czemu mialyby tak robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja chce cc zadanie i guzik mnie interesuje co o tym sadzą inni. Jeśli inni chcą, by im dupę we wszystkie kierunki porozrywalo to ich sprawa :O Będę także karmić mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loloka
znam też dziewczynę, która po CC dochodziła do siebie miesiąc... wiec naprawde roznie to moze byc - jak z wszystkim zreszta. na dzien dobry nikt nie powie co dla danej dziewczyny bedzie lepsze.. kazda musi sama to przetrenowac na sobie :) Celebrytki nie chca sie meczyc i poci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loloka
*pocić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakich by nie bylo roznic miedzy sn a cc, jest jedna i wielka roznica- porod naturalny, to porod NATURALNY. a wyciagniecie dziecka z macicy nie jest nawet porodem :O Wiadomo ze to nie zalezy od widzimisie w Polsce ( na cale szczescie) ale byc kobieta i matką i nie moc powiedziec "urodzilam dziecko" ?? czula bym się nie spełniona. Bo ta co miala cc nie rodzila. Nie chciala bym w zyciu, mogla bym nie moc usiasc, i miec problem z wysikaniem sie i w ogole byc połamana i mieć popękane żyłki w oczach, ale do konca zycia zyla bym z myslą ze zrobilam dziecko, urodzilam je i je wychowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po cc można powiedzieć fruwałam na 3 dzień już w domu,moja rana to teraz milimetrowy pasek,idealnie zszyty,brawo dla lekarza(facet odbierał już nawet mój poród tyle lat temu),cesarka to coś wspaniałego dla takich cykorów jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaraM
fluffy Ty chyba nie masz dzieci nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaraM
broszka tez karmilam dzieci mm z wyboru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gloriassssssss każdy inaczej reaguje na ból, nie mów ze możesz karmic po 24 h, kto się kisi 2 tygodnie w szpitalu...no chyba ze jest coś nie tak W moim przypadku miałam 2 cesarki. Zarówno synka jak i córeczkę miałam przy piersi po 15/20 minutach po wyciągnięciu z macicy (zszywali mnie, w tym czasie oględziny dziecka itp.). Przywieźli mnie na salę i dzieciątka ubrane, umyte juz na mnie czekały. (nie były bliźniaki, ale już sumuję) Połozna odchylała mi koszulkę i dała dzieci do piersi. Fakt, ze ja leżałam na plecach, dzieci na moim brzuchu przy piersi a ja strasznie chciałam je pooglądać. Mąż przyniósł lusterko i tak się przyglądałam. W przypadku syna 3 godziny potem szłam pod prysznic. W przypadku córki (1,5 roku później) gorzej znosiłam wszytko, ale tylko dlatego ze był inny środek znieczulający (wymiotowałam i głowa mnie bolała) Po 5 dniach byłam w domu po I i II porodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccjjccjjccjjcjjc
ja mysle, ze bycie matka to cos nieporownywalnie wiekszego niz to ze mialam ss a nie rodzilam sn. Co to w ogole za ideologia? To ja nie bede matka jak urodze cc? Przepraszam, jak "bede miala cc:"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fluffi cos tam jesteś idiotką mając takie rozumowanie.Ja nie mówię,że "urodziłam"ale mam to gdzieś!hahaahh,wyjęli mi moje maleństwo i wiem,że jestem w 100% matką i się cieszę,że nie rodziłam naturalnie.Po co się męczyć jak można mieć taki cud jak dziecko bez bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość junn
jest różnie więc nie ma co generalizować. rodziłam sn dwa razy i dojście do siebie po było zupełnie inne. Pierwszy raz długo mnie rana męczyła i ledwo mogłam siadać, a drugim razem już po kilku dniach nie miałam żadnego problemu żeby siąść po turecku z dzieckiem na rękach a też miałam nacięcie. Tak jak porody są różne, tak i połogi też. Nawet u tej samej kobiety -jak widać po moim przykładzie. O ile za pierwszym razem podczas bóli porodowych marzyłam o cc, o tyle za drugim jakoś świadomiej nastawiłam się na poród i poszło super. Chcecie mieć cc to wasza sprawa ale nie dziwcie się że inni reagują tak a nie inaczej. Są zwolennicy cc i sn. Wolny wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polozna xxxxx
hej powiem ci dlaczego poznieaz cc to jest operacja tak naprawde nie bezpieczna nikt wam tego nie mowi ,ale cc ma bardzo ale to bardzo duzo powiklan zagorzen dla matki i dziecka jest bardzo nie bezpieczne lekarze i polone was nie informuja zeby nie denerwowac ciezarnej ale prawda jest taka ze cc to bardzo powazna operacja przy ktorej zawsze jest zagrozone zycie matki i dziecka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zamieniłabym cc na sn. Bóle porodowe są takie bolesne, że masakra. A dochodzenie do siebie po cc nie jest aż takie bolesne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccjjccjjccjjcjjc
no tak jak przy kazdej operacji. Poza tym jest tez wiele powiklan w trakcie porodu sn, przypuszczam nawet ze dla dziecka bezpieszniejsza jest cesarka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaraM
glupie gadanie kogos kto nawet pewnie nie ma dzieci. jak juz pisalam wczesniej rodzilam i sn i cc wiec moge cos na ten temat powiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekoladowa broszka Fluffy jakieś głupie myślenie, ze nosiłam dziecko a go nie urodziłam, tylko mi je wyjeli. Poza tym tez nie rozumiem wyższości porodu naturalnego nad cesarką. Czekoladowa Broszko- jak to jest mozliwe ze nie rozumiesz wyższosci porodu nad operacją :/ Cesarka to narodziny dziecka ale kobieta nie rodzi. NIE RODZI. Jest w ciąży ale nie rodzi .:O Ja wiem ze wszystkie ktore mialy cesarki uwazaja ze rodziły... ale to nie jest prawda,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loloka
hehe, ja powiedziałam do lekarza, że chyba się boję SN - tak w zartach... a on do mnie - " no to ok, zrobimy cc" potem w dniu planowanej cesarki na usg okazało sie ze syn był okrecony pępowiną 3x...wiec i tak pewnie sn skonczyłby sie cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polozna xxxxx
Ksiazki sobie otworzcie jak mozna pisac ze cc jest bezpieczniejsze od natury bzdura ginekologa sie zapytaj,,,,wiadomo ze przy naturalnym tez sa powikalnia ale duzo duzo rzadziej ,,,douczcie sie a potem piszczie a to ze kobiecie cc bardziej pasuje bo niema bolu porodowego niema nic wspolnego z tym ze cc to powazna operacja/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaraM
znam dziewczyne ktora po cc strasznie dlugo dochodzila do siebie, nawet bedac juz w domu karetka po nia dwa razy przyjezdzala. jest cos tez w tym ze otyle kobiety trudniej dochodza do siebie po operacji typu cc. lezalam z otyla kobieta po cc na sali to ona strasznie sie potem meczyla a ja po niecalych trzech dobach zostalam wypisana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fluffy - bo Mi dupy nie rozerwalo we wszystkie kierunki to znaczy, ze jestem gorsza matka?? Słyszałam jeszcze takie opinie, ze matka nie ma takiej więzi z dzieckiem jak ta, która rodziła naturalnie! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×