Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wiem lepiej przecież

sąsiad i jego piątkowa imprezka

Polecane posty

Gość Wiem lepiej przecież

sąsiad na dole i muzyka na full tak że szklanki mi spadają..miałam cięzki tydzień, chciałabym trochę odpocząć...ale żal mi dzwonić na policję, albo prosić sąsiada o szacunek dla innych... Myślicie że mój maly spacer w mieszkaniu, jutro tak od 6 rano po parkiecie w szpilkach go nauczy czegoś? czy takie barany są nieczule na nauki ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KUNIGUNDA
ty jestes baran, ze nei umeisz tego normalnie zalatwic - pojsc pogadac. zaloze sie, ze cie oleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiem lepiej przecież
w nocy wybije mu szybę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiem lepiej przecież
nie cierpię, tylko zastanawiam się jak bardzo można być baranem...nie rozumiem tego i nigdy nie zrozumiem jak bardzo ludzie nie potrafią się wzajemnie szanować w skupisku ludzkim :) ot, polska natura....choć wolę chyba to, niż szwajcarski porządek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablbalablbalblbalbalablablab
Nie wiem czy coś usłyszy z tego Twojego spacerku. Ja czasami słyszę jak sąsiadka u góry chodzi, ale nie jest to głośne czy natarczywe, np jakby telewizor był włączony to bym nie słyszała, jakbym spała to bym się nie obudziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masakra......
Bardzo dobry pomysl z tymi szpilkami:) tylko musisz tak ze dwie godziny chodzić a nie chwilę:) rozumiem ludzi którzy chcą imprezowac ale niech liczą się z tym ze nie mieszkają w domku tylko w bloku kurwa mac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiem lepiej przecież
gdybym stepować do tego umiała :D:D:D może jutro poćwiczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiem lepiej przecież
no właśnie, imprezy przy muzyce głośnej, to robię w lokalu, a nie w bloku gdzie być może za ścianą śpi dzieciak albo chora osoba..albo właśnie ktoś miał trudny tydzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masakra......
O tak he he ucz się jutro stepowac:) tylko nogi nie złam:) zacznij o 6 skończ o 8:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KUNIGUNDA
"nie cierpię, tylko zastanawiam się jak bardzo można być baranem...nie rozumiem tego i nigdy nie zrozumiem jak bardzo ludzie nie potrafią się wzajemnie szanować w skupisku ludzkim ot, polska natura....choć wolę chyba to, niż szwajcarski porządek" ale dziewczyno!! obrażasz sama siebie. Przecież chcesz zrobić to samo. Gdybys w rpzeciwieństwie do niego szanowała innych w skupisku ludzkim - poszlabys i pogadala. jak on tobie tak ty jemu - TYPOWA POLSKA PRZYPADŁOŚĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiem lepiej przecież
złamana noga mówisz? przyjazd głośnej karatki pod okna? :D:D:D nieeee..to zbyt potworna zemsta hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiem lepiej przecież
Kunigunda - bo takie typy tak mają że nie zrozumieją, bo wiem bo już to na innym mieszkaniu przechodziłam - gościu tylko się dziwił że tak bardzo slychać...i tyle, na tym się skończyło..dziwi się pewnie do dzisiaj..... przecież wie dobrze że słychać muzykę 5 km dalej...i to robi..nie sądzę by prośba coś zmieniła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzulka29
Parkiety szczególnie te z twardego drewna mają niezłą akustykę :-) wiem co mówię, sama mam taki i tzw gołe podłogi bez wykładzin , dywanów i sąsiedzi niżej mieli uwagi nawet jak chodziłam na bosaka (uprzedzam złośliwości ważę mało)-jest po prostu niezły pogłos. A szpilki na takim parkiecie to juz w ogóle moga doprowadzić do szału ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fafamaffa
ale suka z ciebie jak z kazdej kurwy daj mu spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiem lepiej przecież
Zuzulka - tak tak, oczywiście że bez dywanów i innych takich :) powinno się nieść, bo w dzień słyszę dzieciaki nade mną jak biegają albo bawią się jakimiś autkami (to akurat jakoś specjalnie nie przeszkadza, a nawet sąsiadka sama przepraszała że dzieciaki hałasują pewnie)..niesie się niesie :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguncia21
i niech sie bawia a co zal ci dupe sciska??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzulka29
Sąsiedzi pode mną to też niezłe giganty i żadne moje prośby nie przynosiły efektów, więc zaczęłam im uprzykrzać życie właśnie takimi spacerami na bosaka, badź na obcasach po domu. Po tygodniu mieli dość i sami przyszli się dogadać, bylebym zaczęła chodzić w jakiś kapciach ;-) więc działa na bank!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KUNIGUNDA
ja mam sąsiadkę nad soba, która zapierdziela na pianinku - tez mam dosc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiem lepiej przecież
Zuzulka nieźle nieźle...czyli działa :D:D:D moim zdaniem ktos kto nie szanuje spokoju innych, nie jest w stanie tego zrozumiec poki sam nie pocierpi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiem lepiej przecież
a ja na serio wiele toleruję i nie wkurzam się o byle muzykę czy hałasy z dołu..ale dzisiaj to przegięcie, po prostu disco.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzulka29
Autorko-sądzę dokładnie tak samo! Prośba nie działa, więc uprzykrzam życie jak on mi i w końcu przynosi efekt! Oczywiście ta stara plotkara jakieś niestworzone historie do innych wymyślała na mnie, ale mam to w nosie. Mieszkam u siebie, mieszkanie kupione za ciężko zarobioną kasę i chce mieć święty spokój, a nie środek tygodnia imprezka do 3 w nocy, w dzień wycie ich psów (tak tak dwóch psów, bo jeden to za mało) i sporo tego było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też się nad tym zastanawiam...
autorko daj se siana, jeśli to się temu sąsiadowi nie zdarza codziennie to naprawdę, daj siana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiem lepiej przecież
problem w tym że praktycznie codziennie. Codziennie popołudniami, wieczorami, czasem nawet nad ranem tak ok. 5 słyszę muzykę.... ale dzisia to serio puszczona na fullllllll

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też się nad tym zastanawiam...
aha no to zmienia to postac rzeczy. to dziwi mnie że jeszcze z nim nie pogadałaś?? wymyślasz jakieś głupoty, chodzenie na szpilkach, zamiast tam pojsc, zapukac i grzecznie poinformowac, że ci ta muzyka przeszkadza. A co na to inni sąsiedzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiem lepiej przecież
no właśnie myślałam że ktoś mu zwróci uwagę z sąsiadów obok.... ale nie wiem..... a bo tak zaciskałam zęby do tej pory, dało się przeżyć.... ale dzisiaj jakoś ze mnie siły i wiara w sąsiedztwo opadły :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też się nad tym zastanawiam...
ja już w bloku nie mieszkam jakieś 2 lata ale pamiętam że zazwyczaj ktoś dzwonił na pały jak jakiś sąsiad był za głośno. Ja jestem dosc tolerancyjna, więc wolałam zacisnąc zęby bo wiadomo, człowiek jest tylko człowiekiem i tez ma czasem prawo do wygłupów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzulka29
Ja szczerze na innych sąsiadów przestałam liczyć i sie oglądać! Każdy to słyszy, ale udaje głupa , bo po co sie wychylać?! najlepiej siedzieć cicho i udawać, ze jest dobrze. Autorko, ja prawie rok to znosiłam-codzienne wycie psów po parę godzin, imprezy min raz w tygodniu, ale to takie, ze szok. Do tego robienie remontu łazienki i skuwanie kafli w środku tygodnia o godz 23... i któregoś dnia pękłam. Bo próbowałam grzecznie na początku, potem trochę ostrzej i zero rezultatu. Wiedziałam, że taki dźwięk powtarzający się, regularny, słyszalny tylko u nich doprowadzi ich do szału i miałam rację. Mam względny spokój od tej pory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiem lepiej przecież
no właśnie jak mam wybrać policję albo zaciskanie zębów (albo zemstę vel "szpilki") to wybiorę to drugie :).... zrobiło się jakby ciszej, kryzys może przetrwany? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiem lepiej przecież
Zuzulka...Twoja historia niech będzie natchnieniem dla mnie :) mam nadzieję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×