Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bojesiezyciaaa

Czuje że przegrywam życie.Czy jest jakieś wyjście?:( studia HELP

Polecane posty

Gość bojesiezyciaaa

Witam .Zacznę od początku -ak będzie najprościej . Mam 21 lat .Gdy byłam dzieckiem ( miałam 2 latka) moja mama postanowiła wyjechać za granicę .Zostałam sama z tatą i 8 lat starszym o demnie bratem .Mama odwiedzała nas mniej więcej co rok .Mieliśmy jednak ze sobą kontakt telefoniczny.Tata pił ,jednak wszyscy od małego wciskali mi do głowy ,że nie możemy martwić tym mamy bo ona ciężko pracuje żeby nam było lepiej .Doszło do tego ,że przez picie stracił prace i tylko ona nas utrzmywała .W domu coraz częściej były awantury .Mama dowiedziała się od sąsiadów o tym co dzieje się w domu jednak nie wróciła ze względu na prace. Brat był starszy o demnie .Zajmował się już sobą -nauką i kolegami .Żadko bywał w domu czego nie mam mu za złe. Pamiętam dzień gdy pijany ojciec wyrzucił nas z domu. Brat zabrał ojcu ostatnie pieniądze i pojechaliśmy pociągiem do babci .Ona nie chciała nas przyjąć powiedziała że nie jest naszą matką ,żebyśmy pojechali do Włoch.Wróciliśmy spowrotem do domu gdzie ojciec nie chciał nam otworzyć drzwi .Przygarnęła nas sąsiadka.Jako dziecko starałam się nie stwarzać problemów z nauką .Otrzymywałam świadectwa z czerwonym paskiem , wygrywałam konkursy za rysunki ,śpiewanie i medale za pływanie.Wszystko zmieniło się po zdaniu matury .Nie wiedziałam co chciałabym robić w życiu .Wybrałam studia -germanistykę ponieważ z niemieckiego najlepiej napisałam maturę .Pierwszy rok zaliczyłam bez problemu ,na drugim roku powtarzam semestr.Miałam wziąść się za siebie a wyszło jak zawsze. Postanowiłam wszystko zaliczyć jednak dopadła mnie grypa żołądkowa = zwolnienie lekarskie na tydzień .W łóżku spędziłam 3 tygodnie nie mogłam dojść do siebie ,do tego nawrót depresji na którą sie lecze (odstawiłam leki ze względu na grype żołądkową ) .Dzisiaj zebrałam się i weszłam na stronę uczelni w przyszłym tygodniu mam większość egzaminów ,do których nie mogę podejść-brak zaliczeń wszystkich kolokwiów. Bardzo boje się ,że poraz kolejny zmarnuje rok. Czy odpowiednim wyjściem byłoby załatwić brakujące zwolnienia lekarskie i przesunąć termin egzaminów? a w wakacje wszystko nadrobić? wiem ,że to przez moją głupote ale cząstka mnie jeszcze kocha niemiecki więc dlatego jestem tak zdesperowana....Dodam ,że najłatwiej byłoby mi załatwić zwolnienie od psyhiatry u którego lecze się na depresje.Co robić ? poradzcie coś prosze....:(Z góry dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylicadfdfd
Współczuje ale i też trzymam kciuki, sama nie miałam łatwo. Jeśli podobają Ci się studia na tym kierunku, kochasz to, to walcz, nie ma co sie poddawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojesiezyciaaa
Dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam swego czasu poważne problemy. Nie chwaliłam się tym przed nikim, nie zwierzałam się...Bałam się,że ktoś mnie wyśmieje...Chciałam być przy moim synku i jakoś krok po kroku walczyłam ze sobą...Tłumaczyłam sobie wszystko, analizowałam i chciałam sama sobie pomóc. I był nawet taki czas, gdy myślałam, że to wszystko mam już za sobą...Ale zaczynałam uświadamiać sobie, że jednak nie. Ten dziwny nastrój znowu powracał i trwał...Musiałam znaleźć jakieś lekarstwo na moje schorzenie. Pomogło mi oczyszczenie aury u osoby zajmującej się magią http://moc-energii.pl , od rytuału zaczęło się wszystko zmieniać na lepsze. Znów jestem pełna zycia i chęci. Oby było tak jak najdłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×