Czy takie coś zalicza się do "próby samobójczej"? (pociąg)

Załóżmy, że ktoś idzie obok torów, pociąg jest kilkaset metrów dalej, odcinek torów prosty, bez żadnych zakrętów, widoczność doskonała i ten ktoś na 10 sekund przed wchodzi na tory. Maszynista trąbi i koleś ze strachu odskakuje, ale dopiero na 2 sekundy przed, więc te 7-8 sekund stał w bezruchu. Czy taka przykładowa sytuacja jest próbą samobójczą? czy próbą samobójczą jest np. połknięcie tabletek, a nie to co opisałem?

próba samobojcza byłaby, gdyby ta osoba uleglla wypadkowi ale nie zginęła. Jeżlie odskoczyła i nic jej nie jest to nie. Próbą samobójczą jest najedzenie sie tabletek, podcięcie żył, skoczenie w wysokości, zerwana lina podczas próby powieszenia się.. :)

myślę,że niestety tak...

myślę, że to jest pewnym desperackim aktem świadczącym, że do samobójstwa może dojść coś na zasadzie wołania o pomoc, "patrzcie, zrobię to jeśli nikt mi nie pomoże" żaden samobójca nie robi tego od razu, każdy się do tego przymierza, aż ostatecznie dochodzi do najgorszego to twoja historia czy kogoś znajomego?

miałam próbę samobójczą. dzisiaj chyba żałuję że nieskuteczna, teraz już nie mam odwagi

też miałam.

nie żałuje i często o ym myślę, ale ciągle trzyma mnie choćby jedna rzecz,..

tak , tu na kafe to co drugi miał próbę samobójczą pewnie niczym Waśniewska, połykając 2 tabletki

podcinając żyły :) Nie wypaliło. Owszem, starciłam duzo krwi i przytomność, ale mnie znalazł pewien chłopak, zabrał do domu, opatrzyl rękę i po godz wrócilam calkiem do zdrowia, tylko bolała ręka... Ja mu 2 razy życiu uratowałam :o

Sweet Dreams kpij sobie dalej. ktos, kto nie był w takim stanie, niech się nie wypowiada.