Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Stokrotula

ATRAKCYJNA POSZKODOWANA OFIARA

Polecane posty

Gość Stokrotula

Witam, Mam pytanie do mężczyzn (włączając kobiety); Mianowicie Czy młoda kobieta która ma za sobą przykre dzieciństwo, brak przyjaciół, towarzystwa, wieczne smutki, żale, dołki, ma w życiu pod górkę jednocześnie jest atrakcyjna, ale nie wierzy w siebie i brak jej pewności co do swojej osoby może utworzyć szczęśliwy związek? Inaczej, czy jakiś mężczyzna zainteresuje się takowa kobietą? Pokocha ją? uchyli rąbek nieba? Będzie chciał przygarnąć pod swoje skrzydła? Czy taka spokojna istota zauroczy go czymś? Czy już tylko pożądane są kobiety sukcesu, o których teraz głośno; pewne siebie które potrafią zawalczyć o wszystko, wszędzie ich pełno, kipią sexapealem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Opisywany przez Ciebie typ kobiety jest często poszukiwany przez facetów, którzy nie lubią dominujących babek. Ale wydaje mi się, że jest to bardziej relacja dziewczynka - opiekun niż typowo partnerski związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem facetem, ale nie jestem też żadną mściwą/fałszywą babą :P wszystko zależy od Twojego nastawienia :) mam wrażenie, że jestem trochę podobna do Ciebie i powiem tak: mi się udało :) to nie prawda, że musisz ganiać ciągle w miniówkach i na metrowych szpilach, żeby facet na Ciebie spojrzał. Fakt, takie laski szybko przyciągają uwagę, ale jest to tylko chwilowe... Mi się tak przynajmniej wydaje, że facet (który się wyszaleje, dojrzeje itp) poszukuje częściej kobiety takiej jak Ty, która nie miała 50 kochanków itp :) a wizerunkiem kobiet, jakie pokazują współczesne media, nie ma co się martwić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotula
Hmm... Tak, ale czy faceta nie zniechęca to, że kobitka nie ma towarzystwa, przyjaciół, nie potrafi na dłuższą metę stworzyć relacji przyjaciółka-przyjaciółka + swoje życie towarzyskie, tylko jej świat będzie się kręcił w okół owego mężczyzny?!?!?! hmmm Właśnie opiekun...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panie chroń mnie od
przyjaciół , z wrogami sobie poradzę ;-) Ostatnia moja pseudo przyjaciółka " uprawiała ogródek " z facetem , z którym akurat ja się spotykałam ! Poprzednia zrobiła to samo mimo że ma męża;-) Pogoniłam i " Przyjaciółki " i facetów i mam święty spokój ! W tym świecie przyjaźń nie istnieje !!! A na pewno jest to towar deficytowy ! O czym zapewne wie tak światły i wyedukowany człowiek jak autor tego prowokacyjnego tematu;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet na pewno się znajdzie... Problem jest tylko taki, że ów niewiasta musi potrafić się otworzyć na drugą osobę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MichaŚ,,,
A wiesz koleżanko że nie tylko ty masz takie problemy. Dużo jest takich osób a ja do nich też należę więc nie jesteś sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotula
"Panie chron mnie od" mylisz się, nie jest to prowokacyjny temat, bo i nawet co tu jest prowokacyjnego?! Najzwyczajnieszy temat ot co... Ok "przyjaciółka" jest to na prawdę rzadkość w tych czasach, ale kobieta która nie ma grona koleżanek to chyba chore zjawisko, co nie? Generalnie chodzi o to, że nawet gdy się znajdzie facet - a znajdzie pewnie jakiś - i zauważy, że kobitka nie ma żadnych znajomych to uzna ją za aliena?! Pomyśli what the fu*k, co z nią jest nie tak? Są w ogóle takie dziewczyny które nie mają znajomych? Bo wszystkie kontakty się urwały? i czym można zainteresować faceta?!?!?! Kobieta która nie ma koleżanek "na kawę" albo do plotek przez tel. chyba nie jest prawdziwą kobietą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotula
Do Michaś... i co robisz? Skoro nie masz przyjaciół, towarzystwa, z kim wyjdziesz na kawe? na piwo? Ja sama czuje się jak drętwa, i nie będe chodziła z transparentem, kto sie przysiądzie, przyłączy, albo hello jestem wolna.........................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Stokrotula: Nie przesadzaj... Znam wielu facetów, który również nie są duszami towarzystwa... Ot, znają paru ludzi, ale poznanych raczej z musu, niż z czystej ochoty (koledzy z pracy, ze studiów, z klasy). Myślę, ze takie osoby nawet chętniej by się zapoznały z nieobleganą kobietą, nie czuli by się tak osaczeni przez mnóstwo nowych osób i łatwiej byłoby się im odnaleźć w związku... ;) Generalnie, nie szukaj problemów, tam gdzie ich nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotula
Zapewne masz rację, znajdą się takie osoby, ale jak je poznać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MichaŚ,,,
Czas biegnie nie ubłagalnie Stokrotula a my z tym czasem się starzejemy i jednocześnie zaczynamy do wszystkiego się przyzwyczajać. Jeśli nie widzimy szans dla siebie zamykamy się z czasem na wszystko tak właśnie dzieje się i ze mną. Nie widzę innego rozwiązania więc zamykam się w czerech ścianach, choć to jest bolesne że już mnie nic dobrego w życiu nie spotka to muszę dalej z tym żyć. Tak Kiężniczko ten to zrozumie co w takiej sytuacji się znajduje a inni tego nie będą potrafili zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle_pada
Hehe, jak dla mnie, jakies 10 lat za późno to napisałaś. Inaczej byłbym zainteresowany :) Ale uwierz, im więcej zezwierzęconych kobiet dookoła, tym więcej facetów szukających takich jak Ty ! Głowa do góry, powodzenia i nie daj się zwieść pierwszemu lepszemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panie chroń mnie od
Na szczęście nie będę długo żyć w tym " chorym świecie " więc mi to " WSZYSTKO " wisi !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michaś,,,
Wyłączają mi światło nie raz więc mogę tobie nie odpowiedzieć Stokrotula więc przepraszam za to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotula
No ale jak się zamykasz w 4 ścianach.. To już nie podejmujesz żadnych prób poznania kogoś? Ktoś wyżej w odpowiedzi na temat mój napisał, że to była by relacja na zasadzie dziewczynka - opiekun. Zgadza się. Czy taka relacja może przetrwać w ogóle? Jak można opisac typ faceta, który odnalazł by sie w takiej relacji, a nie zamęczył........ Co to za mężczyźni.. tez z traumatyczną przeszłością? potrzebujący ciepła? czy właśnie tacy co to wszystko mieli na miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotula
@Panie chroń mnie od - Zapytam dlaczego? @Michaś - OK:> @ciagle_pada - Czyżbyś był związany z typem kobiety z tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michaś,,,
Gdybyś poznała mój życiorys którego tu nie będę zamieszczał to inaczej byś nie postąpiła. Tak ten świat jest już stworzony że nie wszyscy mogą być szczęśliwi tylko czemu my za to mamy cierpieć?? Widocznie nam taki los sporządzono a sami z nim nie potrafimy sobie poradzić. Choć często może tu się udzielam i nie raz nie stosownie się zachowuję to jednak tylko tu mam ten świat by choć na chwilę o wszystkim zapomnieć ale to nie jest takie życie na dłuższą metę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotula
Hmm, może choć urywki tego ciekawego życiorysu "sprzedasz" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panie chroń mnie od
Jestem " weteranką kliniczną i szpitalną " , więc żyję sobie " na kredyt " .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michaś,,,
Nie mam do ukrycia coś o sobie ale na publicznym forum wiesz jak to jest choć brakuje mi tego żeby nie raz z kimś od serca porozmawiać bo i z kim mam to zrobić?? Ty też nie wszyto tu możesz zapewne powiedzieć więc myślę że to zrozumiesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotula
hehe;) Fakt. Kurcze, kto mi odpowie na moje dwa ostatnie posty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotula
ooo na te :) Ktoś wyżej w odpowiedzi na temat mój napisał, że to była by relacja na zasadzie dziewczynka - opiekun. Zgadza się. Czy taka relacja może przetrwać w ogóle? Jak można opisac typ faceta, który odnalazł by sie w takiej relacji, a nie zamęczył........ Co to za mężczyźni.. tez z traumatyczną przeszłością? potrzebujący ciepła? czy właśnie tacy co to wszystko mieli na miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michaś,,,
Znowu był brak światła u mnie więc mogłem wypaść z tematu:) ale widzę że ktoś tu kocha zwierzęta:) więc mamy coś wspólnego między sobą:) Odpowiem Tobie tylko teraz nie wiem na co mam odpowiedzieć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michaś,,,
Czy to o te pytania chodzi Stokrotula?? Ktoś wyżej w odpowiedzi na temat mój napisał, że to była by relacja na zasadzie dziewczynka - opiekun. Zgadza się. Czy taka relacja może przetrwać w ogóle? Jak można opisac typ faceta, który odnalazł by sie w takiej relacji, a nie zamęczył........ Co to za mężczyźni.. tez z traumatyczną przeszłością? potrzebujący ciepła? czy właśnie tacy co to wszystko mieli na miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotula
Dokładnie tak, właśnie o te:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michaś,,,
No widzisz ten ktoś zadał tobie pytanie a później na nie tobie nie odpowiedział a ja muszę teraz za kogoś to zrobić?? :) Ale zobowiązałem się więc się postaram odpowiedzieć:) Nie sądzę że taka relacja może przetrwać w ogóle dziewczyna opiekun Jesteś sprawną na pewno osobą więc opieka jest zbyteczna są tylko chwile załamania więc jakaś pomocna dłoń na pewno jest wtedy przydatna. Ale patrosząc z drugiej strony na to, to zależy od dwojga osób czy taki układ by tym osobom odpowiadał bo to od nich i własnej woli by wszystko zależało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michaś,,,
Co do drugiego pytania to nie potrafię się do niego ustosunkować więc i z odpowiedzą przemilczę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panie chroń mnie od
To ja mam jeszcze przedstawiać facetowi koleżanki , żeby miał kogo posuwać?????;-);-);-) Już to przerabiałam ! Koleżanki , które są ok. mam ale dzieli nas duża odległość geograficzna !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotula
he he... no na pewno nie chodzi mi zeby facet robil za opiekuna medycznego:P albo za pigułę:P Chodzi o to, że zawsze ma skoczyć w ogień za nią, bronić gdy ktos oskarża ją o coś, duuuużo głaskać, pocieszać w chwilach załamania itp... No wiadomo no.. @Panie chron mnie od -- Wiesz co hehe to jest w sumie dobry pomysł z tą odległością geograficzną hehehe, zawsze się zastanawiałam jak to jest miec przyjaciółke i faceta na raz... niemozliwe chyba, a jeszcze miec atrakcyjniejsza przyjaciółke niz jest się samej, to nie wierze w to żeby facet sie nie pokusił gdyby zostali w sytuacji sam na sam......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×