Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sara sandra

22 lata, dziecko na świecie a rodzice nie zgadzają się na ślub

Polecane posty

Gość sara sandra

Mam 22 lata i półrocznego syna. Rodzice (szczególnie ojciec) nie zgadzają się na to bym brała ślub. Ja stwierdziłam że to już najwyższy czas skoro jest dziecko na swiecie. Mieszkam u rodziców razem z dzieckiem. Mogę spokojnie studiować i pracować dzięki rodzicom. A jak zalegalizuje swój związek to ojciec zapowiedział mi że nie będzie mi pomagał bo przy takim chłopaku to ja będę i tak całe życie dziadówą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli idzie o finanse to
legalizacja związku może ci tylko zaszkodzić. Niestety, ale tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sara sandra
Dlaczego miałoby mi to zaszkodzić. Co prawda mój chlopak obecnie jest bezrobotny, prosiłam ojca żeby zatrudnił go u siebie w firmie ale odmówił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widocznie Twoi rodzice uważają że Twój chłopak nie był by w stanie utrzymać Ciebie i dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale czemu Ci się śpieszy z tym ślubem?Zle Ci tak jest? Masz dach nad głową,pomoc przy dziecku.Zastanów się jak by to było gdybyś musiała sama się zająć dzieckiem,studiować,opłacać rachunki za mieszkanie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to takie pytanie
ile lat ma chłopak i jaki zawód no i z czego chcecie wyprawć ślub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grbrgb
co za glupia pizda nawet pisac mi sie nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekonieczny
normalnie idziesz z facetem w świat i radzicie sobie sami i kto wam zabroni się pobrać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli idzie o finanse to
Tracisz prawo do zasiłków, pierwszeństwo w żłobku itd. Nie wspomnę o kosztach samego ślubu, który jest inwestycją o dużym ryzyku. Oczywiście pieniądze to nie wszystko, ale zastanów się, czy nie masz pilniejszych wydatków. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sara sandra
Ja nie chce isc z facetem w swiat. Chcialabym wyjdz za maz, miec pomoc rodzicow, ojciec zatrudnilby juz wtedy mojego meza u siebie w firmie. Moj facet wstyd sie przyznac ale on nie ma wyksztalcenie, skonczyl gimnazjum i dwa lata liceum i na tym zakonczyl swoja edukacje ale on teraz chce sie zmienic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolololaola
twój ojciec ma rację o czym dobitnie świadczy, że ty i dziecko jesteście na jego utrzymaniu, a nie na utrzymani twojego pożal sie boże faceta. po co twój stary ma brać na utrzymanie jeszcze dorosłego obcego mężczyznę?! facet, który nie potrafi zapewnić bytu rodzinie, to nie jest kandydat na męża, a zabawa w dom za pieniądze rodziców, to nie małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekonieczny
jak ktoś jest na łasce rodziców i inaczej nie potrafi to niech stuli twarz i skomle o grosze. Masz g(ó)wno do powiedzenia i całe życie będziesz miała siedząc na garnuszku rodziców..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekonieczny
ten ojciec dobrze myśli, wżeni sie obuleworęczny golas i nieuk w rodzinę, a potem będzie chciał połowę firmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sara sandra
Ale moj facet nie chce byc na utrzymaniu rodzicow. Mowilam juz ze moj facet moglby zaczac prace w firmie mojego ojca i np. w tym trakcie poszedlby do szkoly sredniej i zaocznie zdal mature, mimo wszystko to madry i inteligentny chlopak z ktorym mozna rozmawiac na wiele tematow. Co prawda on jest troche z biedniejszej rodziny, dokladnie z wielodzietnej ale jego rodzice sa za tym zebysmy sie pobrali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grbrgb
haha to zwykły kurwiszon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdffghfghgfh
Niby dlaczego Twój ojciec miałby zatrudniać kogoś, komu do tej pory ani uczyć, ani pracować by się nie chciało? Byłoby to na zasadzie "czy się stoi, czy się leży, to pensja się należy". :O Bez sensu - żerowałyby na nim już nie dwie osoby (Ty i dziecko), ale trzy. Chłopak chce się wykazać, to niech to zrobi, znajdując pracę normalnie, a nie po znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zarty to kpiny
jesli jest dziecko to trzeba tylko o nim myslec. A z tym chlopakiem daj sobie spokoj twoj ojciec ma racje dziecko urosnie znajdziesz robote i sama sie utrzymasz. No chyba ze ten twoj znajdzie taka prace ze was utrzyma w tych czasach dziecko to ogromny wydatek a co dopiero slub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sara sandra
Moj facet nie mysli tymi kategoriami, jemu nie zalezy na moich pieniadzach. Dorabia dorywczo i kupuje swojemu synowi jakies ubranka, zabawki, nawet mi da jakies pieniadze. Nie mam powodu by na niego narzekac bo go kocham a on kocha mnie, nie zostawil mnie jak bylam w ciazy, to chyba o nim dobrze swiadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekonieczny
no to on musi przekonać Twego ojca, ze zasługuje na zaufanie, ale to może potrwać lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdffghfghgfh
No to mówię Ci, niech wykaże się samodzielnością i wtedy możecie myśleć o ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezwględny polako
tępe materialisty, hrrr tfu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grbrgb
a po co ma zostawiac jak zyje mu sie tak samo przed jak i po z zadna inna idiotka nie bedzie mial tak dobrze, bo trzeba miec mieszkanie, prace, samochod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sara sandra
Poza tym w ciaze zaszlam wpelni swiadomie by rodzice zaakceptowali w koncu mojego chlopaka, nawet chlopakowi nic nie mowilam ze chce miec dziecko, on byl kompletnie nieswiadomy, powiedzialam mu tylko ze tabletki nie zadzialaly. Liczylam na to ze rodzice sami wezma pod uwage ze slub w takiej sytuacji jest konieczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAROLCIA22
a dlaczego twój ojciec nie chce zatrudnic twojego chłopaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to takie pytanie
jeszcze twój chłopak ma czas, by udowodnić że będzie wstanie coś zrobić dl was. już dawno jak tylko byłaś w ciązy powinnein wziąc się za szkołę i pracę. na start niech przeniesie papiery z liceum i pójdzie na zaoczne- jeżeli ma skończone 2 lata to będzie miał do zaliczenia 2 semestry..potem może jakieś studia albo jakieś technikum zawodowe.- zaocznie i praca. jeżeli się zmienił to czemu nic w tym kieunku nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to takie pytanie
a ucząc sie zaocznie pracę na pewno znajdzie, pracodawcy z chęcią przyjmują uczących się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaasss
a wkleję ci i tu: ty jesteś niepoważna!!!!!!!!! Żyjesz jak pasożyt, rodzice utrzymują ciebie i dziecko i jeszcze chcesz im sprowadzić na głowę kolejnego pasożyta?!!? Dorośnij dziewczyno. Jak chcesz się bawić w dom to proszę bardzo, ale wyprowadź się i utrzymujcie się sami. Szkoda mi tylko twoich rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolololaola
no i się przeliczyłaś- okazało się, że rodzice nie są bigotami, dla których nieslubne dziecko, to wystarczający powód do wyprawienia weseliska i wyposażenia was na nowa drogę życia i zapewnienia twojemu leserowi ciepłej posadki w rodzinnym interesie. twój stary nie potrzebuje raczej w firmie półgłówka bez szkoły, zięcia tym bardziej. jak chcesz ślubu, to przestań oglądać się na starych i zacznij wymagać od siebie i od swojego "narzeczonego". no i wiesz- z tym, że tobie brak piatej klepki, to twoi starzy jakoś muszą żyć, bo jesteś ich córką, ale twój chłop, to musi się postarać, żeby udowodnić, że jest coś wart- i kupowanie małemu śpiochów, to za mało..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihihihihihih
Niech twój chłopak już weźmie się za naukę, skończy ją, potem znajdzie normalną pracę, po co u twojego ojca, niech znajdzie gdzie indziej i udowodni mu że jest czegoś wart. jak już będzie legalnie pracował, to wtedy myślę że i twój ojciec spojrzy na niego łaskawszym okiem. Ślub to tylko zabawa, niech ci się do niej tak nie spieszy, do tego masz jeszcze czas. Daj wykazać się jeszcze przed ślubem twojemu facetowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sara sandra
Rodzice mi powiedzieli że chcą dla mnie jak najlepiej, powiedzieli mi także że dla mojego dziecka również chcą jak najlepiej, więc jeśli chcą jak najlepiej dla nas to dziecko powinno mieć rodzine, pelną rodzine a nie tak jak do tej pory że ja mieszkam z dzieckiem u rodziców w dodatku jako panna. Ale trudno może sama postaram się odłożyc na ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×