Urwanie kontaktu po rozstaniu

czy ma sens?? Jak reaguje na to osoba, ktora wie, że ta druga nie chce kontaktu.Czy to przeżywa??

Urwanie kontaktu po związku to konieczność i innego wyjścia nie ma! Spotkacie się na ulicy to możecie porozmawiać, macie wspólnych znajomych to możecie spokojnie bawić się w tym samym gronie. Jednak nigdy się już nie można spotkać sam na sam, nigdy nie można zadzwonić, napisać smsa, czy nawet życzeń z okazji urodzin. Koniec to koniec i .

Ja po rozstaniu troche mialam jeszcze z nim kontakt.. ale w koncu po 3 miesiacach urwałam definitywnie. NIe zaluje, Nie wiem co sie u niego dzieje. zostawil mnie dla innej. Nie ma go juz w moim zyciu, to po co sie kontaktować.

Ja sobie nie wyobrażam, żeby po rozstaniu utrzymywać jeszcze jakieś osobiste relacje. Ja z moim byłym facetem razem studiujemy, więc z konieczności trzeba czasem skontaktować się ze sobą, ale tylko w sprawach związanych ze studiami, bo teraz jest tylko znajomym ze studiów. Ale nie wyobrażam sobie napisałać do niego wiadomość z pytaniem co słychać, albo coś równie osobistego. Koniec relacji i związku to zerwanie ze sobą bliskich kontaktów. Nie spotykamy się, to nie gadamy też na temat prywatnych spraw. Relacje czysto koleżeńskie, wręcz bym powiedziała, że "zawodowe", bo ze "zwykłymi" kolegami to się pogada więcej na różne tematy.