znacie jakies kawaly o kasi cichopek?

chce sie posmac.

no dalej

LUDZIE NO!

z serii "przychodzi cichpek do lekarza": - co pani jest pyta lekarz - cichpek ona odpowiada - o to niestety jest nieuleczalne ! - on odpowiada

swietny :D jeszcze ! prosze :)

ok, ewentualnie o rysiu z klanu

up up

cichopek żydówką?

to nie kawal :( ja chce kawal

Idzie Kaśka Cichopek ulicą Białegostoku i nikt nie zwraca na nią uwagi. Kaśka myśli, co jest? Tak się zamyśliła, że nie zauważyła wystraszonego diplodoka, który biegł w jej kierunku i ją rozdeptał.

:D piekne

To jeszcze jedno. Kasia Cichopek pojechała na zakupy do Londynu. Poszła do Harrodsa, ale tam wszyscy ją od razu poznali i nie mogła niczego kupić, bo musiała wciąż udzielać wywiadów i składać autografy

ale to nie kawal, to prawda :P

Albo... Kasia Cichopek jechała pociągiem do Białegostoku. Nagle pociąg się zatrzymał, do przedziału wpadł konduktor, chwycił Kasię i wyrzucił przez okno. Pociąg ruszył i Kasia przeżyła, bo nie rozdeptał jej diplodok. Prawda, że dobre

haha :D mnie smieszy i to bardzo, ale to dlatego ze mnie smiesza dziwne rzeczy. :P

Kasia Cichopek czytała Dostojewskiego. Nagle z szafy wyszedł Raskolnikow i tak jej przypierdolił siekierą, że nie było czego zbierać. ps zaczyna mi odwalać :D

Cichopek robi sobie test na inteligencję i wychodzi jej, że tasiemiec ma wyższe IQ. Cichopek pyta tasiemca : panie prezydencie to pan icognito ? Nie - odpowiada tasiemiec - ale też potrafię spenetrować.

Skoro Cię śmieszy, to mogę jeszcze coś wymyślić. Chcesz?

tymciak :D

super :D dawajcie jeszcze , tak poprosze :D

ohhh, czemu nie piszecie :(

Kasia Cichopek pisała list do prezydenta Mongolii. Panie prezydencie Mongolii. Jestem bardzo podobna do Mongolskiego dziecka, które zamknięto w jurcie na kilka tygodni, razem z Dżyngis Hanem. Dlatego, chciałabym otrzymać z tego tytułu rentę. Po trzech latach otrzymała następującą odpowiedź, ale nie mogła jej przeczytać, bo zgubiła się w swoim domu i umarła z wyczerpania.

MISTRZOSTWO :D chyba ze mna cos nie tak ....... :D

:D a ja to niby, jestem zdrów?

Kasia Cichopek umarł i poszła do nieba. Patrzy a tam jak w M jak miłość. Co jest, myśli Kasia? Jak to możliwe? I nagle się zbudziła i okazało się, że ktoś jej wrzucił do mleka pigułkę gwałtu.

hahahaha :D masz wspanialy cichopkowy talent, pisz wiecej, prosze. juz dodalam ten topik do ulubionych :P

Kasia wynalazła ciągarkę drutu 6 generacji ze wspomaganiem hydraulicznym. Przyjechały do niej telewizje z całego świata, żeby pokazać to cudo. Gdy Kasia uruchomiła urządzenie, została przerobiona na 200 metrów bieżących drutu w osnowie ze smalcu. Wszyscy byli zachwyceni.

wspaniale! :D

Kasia wskakuje na kij od szczotki i w trakcie orgazmu krzyczy - jam ci to Azja, jam ci. A pan Wołodyjowski na to: cicho, cicho co ludoie sobie pomyslą, zboczeńcu .

:D haha... pisac jeszcze, zaraz wroce tylko pojde po wino.