Moja starsza siostra wpier...a sie w mój związek!

To juz trwa 4 lata od kiedy z nim jestem fakt nie ma super wykształcenia nie studiuje skonczył liceum mamy po 23 lata. aona od samego początku ma do neigo jakies ale a że do kościoła nei chodzi oboje nie uznajemy tej religii poprostu żyjemy po swojemu. Co jakis czas wybuchaja nowe awantury kiedy ona przyjezdza że powinnam z nim zerwac bo jest dla niej nikim teraz zrobiła pranie mózgu mojej mamie i na każdym kroku mnie krytykuje:( Juz mam tego dosyc gdyby nie moje studia juz dawno bym sie wyprowadziła z tego szamba:(

Co powinnam zrobic na waszym meijscu. Juz mnie szlag trafia najgorsze jest to jak przyjedzie wielka pani z tej swojej warszawy i wprowadza swoje rządy a gdy ja nie chce w tym zakłamanym towarzystwie siedziec i chce wyjsc to mówi ze jestem jakims odludkiem i znów cała wine sprowadza na moejego faceta...