NAJLEPSZY sex w ŻYCIU

jak w temacie, piszcie, co pamiętacie najbardziej :D

no piszcie :) bo ja najlepiej zapamiętałem akcję z moim marcinkiem :P

W samochodzie... :D Szybko, namiętnie, to była chwila namysłu (albo i nie było namysłu?), nie pamiętam nawet, gdzie zjechaliśmy, było ciemno, lało jak z cebra i grzmiało, błyskało czasem, a my oddaliśmy się rozkoszy... :)) Ajjj... Na dodatek doszliśmy obydwoje w tym samym momencie. Orgazm zajefajny :D

Uuu :D Z moim ex za każdym razem gdy to robiliśmy miałam najlepszy sex w życiu:D Kiedyś siedzieliśmy w salonie z rodzicami moimi i oglądaliśmy tv. Poszłam do swojego pokoju zawołalam mojego ex D. Usiadł na fotelu a ja na jego kolanach. I coś tam robiłam na laptopie. On w tym czasie zaczął mnie masować po nogach i całować po szyi. Normalnie czułam jak robił się twardy:) Był już tak podniecony a za ścianą rodzice...Mialam wtedy na sobie krótką mini więc włożyła pod nia ręke i masował moją myszkę, poźniej włozył paluszki. Trochę mnie popieścił rozpiął pasek i zamek przyporka, wyciągnął już twardą pałeczke, ja troszkę się uniosłam i wszedł we mnie od tyłu. Chwile się kochaliśmy, poźniej na łóżku się przenieślismy. Położyl się a ja usiadlam na nim, ujeżdzałam go kilka sekund ale szybko doszedł :) To że za drzwiami byli rodzice jeszcze bardziej nas podniecało ale wszystko trwało zaledwie kilka minut.

jak mnie kiedyś facet z którym dopiero co zaczęłam się spotykać praktycznie na siłę na podłodze wychędożył tzn. na początku było na siłę a później się poddałam bo bosko było. To było dawno temu a do tej pory często i mile to wspominam :D