Zachowanie faceta-jestem zniesmaczona

Spotkałam w hypermarkecie kolegę,który mi się podoba.Zaczęliśmy gadać.Wtedy nadjechała z wózkiem moja daleka znajoma,zresztą mężatka,nawet była z synkiem.A ten koleś mnie pyta"kto to jest?Ona jest z twojego osiedla?"Poczułam się jakby mi ktoś dał w pysk.Nie musi się przecież mną interesować,ale przy kobiecie z takim tekstem.chyba nie warto nim sobie zawracać gitary.Co o tym sądzicie?dodam jeszcze ,że ten kolega jest dość ciekawski z natury,

co za idiotka z ciebie

Lecz sie

zapytać czy to twoja znajoma to obraza majestatu? :D

jak ktoś nazywa kogoś idiotą,to powinien też napisać czemu.

Moja odpowiedź Cię raczej nie zadowoli.Są dwie możliwości-1-ten facet jest z natury ciekawski ,2-po prostu mu się ta Twoja koleżanka spodobała.Ja niestety skłaniam się ku drugiej opcji.

Jesteś przewrażliwiona.

w dodatku głupia, bo jeszcze sie pyta czemu :O

Zuzanna amelia-jak Ty zareagowałabyś gdyby osoba ,na której Tobie zależy wykazywała zainteresowanie kimś innym.Może facet nie wie,że jej się podoba,może ona mu się nie podoba?Ale nie jest to miłe uczucie.No nie?

:D:D:D:D Cham prostak, powinni go rozstrzelać :P

Nie słuchaj Zuzanny, ona jest wścibska i ciekawska więc zawsze będzie bronić swoich

moim zdaniem przesadzasz autorko. Nie raz zdarzyło mi się zapytać mojego FACETA z którym jestem o innego gościa, kto to jest. A Wy nawet nie jesteście ze sobą - ba, facet nawet może nie wie, że Ci się podoba, a Ty tak reagujesz na zwykłe pytanie "kto to jest"? Sorry, ale to gruuuba przesada.