Organizuję imprezę klasową, nie muszę zapraszać tych, których nie lubiłem

w liceum. Chodziło do mojej klasy trzech debili, których nie lubiłem. Nie było to znowu tak dawno, żeby mówić, że "byliśmy jeszcze dziećmi". Bardzo bym nie chciał, żeby przyszli. Mam resztę klasy na facebooku, ich nie. Czy wystarczy, że ich nie zaproszę, czy mam jakoś dodatkowo zaznaczyć, że nie życzę sobie ich towarzystwa? Tylko bez komentarzy, że albo zapraszam wszystkich, albo nikogo, bo na pewno nikt nie chciałby zapraszać ludzi, których bardzo nie lubi,do siebie do domu. To jakoś do dodatkowo podkreślić, czy ich po prostu nie wpuścić jak przyjdą? Oni są tak głupi, że mogą pomyśleć, że zapomniałem co było 6 lat temu.

zbyt mądry nie jesteś, więc jeśli są głupi to pasują do Ciebie ;)

O, widzę idiota, który chce się dowartościować. Akurat ja jestem mądry

Jeśli to jest impreza u Ciebie w domu, to zapraszasz, kogo chcesz i tyle. Nie musisz się nikomu tłumaczyć. Wysyłasz zaproszenia do wszystkich, oprócz tych trzech i już. Twoja impreza, Twoi goście - Ty rządzisz.

tych ktorych lubisz - w czym problem?