Widziałem dzisiaj w tramwaju piękną niewiastę ...

nie znalazłem nawet najmniejszego mankamentu, wszystko miała wręcz idealne; regularne rysy twarzy, duże oczy, ponętne usta, bujne włosy. Co więcej nie wyglądała wcale na blacharę. Sprawiała wrażenie osoby inteligentnej. I rozmawiała z jakimś typkiem, który stał naprzeciwko niej w odległości intymnej. Ten typek był generalnie bardzo obleśny; zwisający brzuch, chude rączki, garb, nieforemna głowa itd. Czy myślicie, że był to jej chłopak? Jeżeli tak, to jest to koronny dowód na to, że obleśny facet może mieć u swego boku nieziemską piękność. I jest to niezwykle pocieszająca wiadomości dla wszystkich tych zdesperowanych, obleśnych prawiczków, którzy wylewają swoje żale na kafeterii. :-)

'' I jest to niezwykle pocieszająca wiadomości dla wszystkich tych zdesperowanych, obleśnych prawiczków, którzy wylewają swoje żale na kafeterii. '' Jak widać w tym także dla ciebie.

P O D S Z Y W, morda, tępa, zakompleksiona dziwko

Ktoś coś napisał, czy to kupa gówna wtoczyła się na topik pod pseudonimem Miksssssss ? :D:D:D:D:D Och, jakże mi przykro!

podszyw musi być paskudna :-(

ale mnie i tak nie przebije :(