Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość koko koko nie jest spoko

Rachunek za Euro 2012 - 90 mld zł

Polecane posty

Gość koko koko nie jest spoko

http://prawda2.info/viewtopic.php?t=20551 Tyle się zadłużyliśmy. Niedługo nas czekają podwyżki benzyny, prądu, gazu, produktów w sklepach itp a ludzie będą się dziwić:czemu to takie wszystko drogie? Dlatego, że spłacając dług musimy wycisnąć z podatników jak najwięcej. Dalej się cieszycie z euro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie mam - kobieta pytająca
w tym roku moze upoasc 1 bank - duży bank należący do Wegierskiego holdingu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko koko nie jest spoko
jak będziecie się dziwić niedługo czemu tak wszystko podrożało, to zastanówcie się chwilkę. Wypłata nie starczy wam do przeżycia końca miesiąca, a wy będziecie się ekscytować jakimś Ronaldo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie imprezy to promocja
kraju taka inwestycja zwraca się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko koko nie jest spoko
"takie imprezy to promocja kraju taka inwestycja zwraca się" Człowieku, z imprezy euro nie zarobiliśmy 90 mld euro. Mamy parę autostrad, stadiony tyle. Co nam się zwraca? Zwrócić to ty możesz co najwyżej nieświeżego kebaba do klozetu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mam długie cykle
nie płacz , tylko bierz sie do roboty bo nie wyzyjesz do konca miesiąca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko koko nie jest spoko
Ja akurat nie mam problemów z wyżyciem do końca miesiąca, tylko dobrze było gdyby Polacy byli świadomi faktu, że gigantyczny dług oznacza wzrost cen w najbliższym czasie. Do tego autostrady, które wybudowano to produkty autostrado-podobne nie mają nic wspólnego z europejskimi, tylko opłaty pobierane za nie są europejskie. I niech nikt nie mówi, że to nam się zwróci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli dojdzie do skutku,
organizacja letnich igrzysk olimpijskich w polsce w 2024 roku, to zadłużenie będzie takie, że będziesz się cieszyć z tego, co było przedtem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mksamcam
w tym roku moze upoasc 1 bank - duży bank należący do Wegierskiego holdingu.. który bank masz na myśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za głupotę...
trzeba płacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie nie widzą tego
że zaciągnęliśmy taki dług, że by go spłacić nie wystarczy tylko podwyżka cen... wymyśla coś jeszcze lepszego, aż strach się bać co. będzie wzrost bezrobocia, upadek dużych firm. nie wypłacimy się i w końcu skończymy jak Grecja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcieliscie polaczki
igrzysk i chleba, popatrzeć na ciacha to tera macie wasze prawnuki będą spłacać, ale ten naród jest głupi. tępa, bezmyślna masa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhfgftftffjcnvbgfgujd
No co wy chcecie. Panny popatrzyły na hiszpańskie ciacha faceci na fajne babki, nikt się nie przejmuje jutrem i długiem.Ludzie są na poziomie inteligencji bydła, łatwo sterować tłumem. Tusk potrafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no kurde nie moge
Czemu ma ktoś płacić z własnej kieszeni za euro którego nie chciał? No do kurwy nedzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko koko koko koko
euro dla mnie nie jest spoko. a dla was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysl o czymś innym
9000 zł coś koło tego? ja nie mogę przeboleć że ci niedorozwinięci piłkarze nie wyszli z grupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciw totalniackim zapędom
Niestety to było do przewidzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale to kiedy
zbankrutujemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13:28 [zgłoś do usunięcia] koko koko nie jest spoko "takie imprezy to promocja kraju taka inwestycja zwraca się" Człowieku, z imprezy euro nie zarobiliśmy 90 mld euro. Mamy parę autostrad, stadiony tyle. Co nam się zwraca? Zwrócić to ty możesz co najwyżej nieświeżego kebaba do klozetu. bzdury:D napisz na co poszla kasa ktora wygereowala dlug:D w powietrze?:D od tego co zes podal odejmij kase jaka panstwo wydalo na infrastrukture

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W pierwszej połowie 2012 r. dochody z Euro 2012 mogą zwiększyć polski PKB o 0,2 pkt proc. W skali roku PKB nie wzrośnie bardziej niż o 3,4 proc. - prognozowali ekonomiści na seminarium zorganizowanym przez Instytut Badań Rynku Konsumpcji i Koniunktur (IBRKK) Przedstawiając te prognozy podczas poniedziałkowego seminarium w Warszawie dr Jan Przystupa z IBRKK zastrzegł, że polski PKB wzrośnie o zakładane 3,4 proc., ale pod warunkiem, że PKB w strefie euro nie spadnie bardziej niż o 0,3 proc., zaś spowolnienie w Rosji i Chinach będzie niewielkie. "Z danych Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Banku Światowego i innych organizacji międzynarodowych w 2012 r. możemy spodziewać się dalszego osłabienia wzrostu produkcji i handlu międzynarodowego. W niektórych krajach, w tym strefy euro, może dojść do umiarkowanej recesji" - wskazał prof. Juliusz Kotyński. Dodał, że poprawa powinna nastąpić od 2013 roku. Czytaj też: Euro 2012 w liczbach Zastrzegł, że liczne czynniki ryzyka, politycznego i ekonomicznego, zwłaszcza kwestia wysokiego zadłużenia i deficytu podatkowego państw strefy euro stwarzają jednak poważne zagrożenie dla realizacji prognozy umiarkowanego wzrostu gospodarczego w Europie i świecie. Przystupa oceniał, że w 2012 r. wzrost PKB w Polsce powinien wynieść 3,4 proc., ale rok później już tylko 2,7 proc. To wtedy będzie rok najgorszy, a przyspieszenie zaczniemy obserwować od 2014 roku - dodał. "Stan koniunktury w 2011 r. sugeruje, że gospodarka osiągnęła pułap swoich możliwości i w kolejnych kwartałach 2012 rozpocznie się wyraźny spadek aktywności ekonomicznej, opóźniany w I półroczu przez dochody z Euro 2012" - powiedział Przystupa. Dodał, że w nadchodzących miesiącach, gdy kraje strefy euro zajmą się wychodzeniem z zapaści, ich import z Polski może być jeszcze mniejszy. "Wzrost polskiego eksportu z 6,3 proc. w 2011 zmniejszy się w 2012 r. do 2,6 proc., a w 2013 r. podniesie się do 4,9 proc." - ocenił. KE podniosła prognozę wzrostu PKB dla Polski W warunkach spodziewanego osłabienia euro wobec dolara, liczone w euro ceny surowców zwiększą się w br. o 11 proc., tj. o ok. 6 pkt proc. więcej niż licząc w dolarach - poinformował Jan Chojna z IBRKK, przedstawiając dane o koniunkturze na rynkach towarowych. Dodał, że recesja w gospodarce unijnej w 2012 r. obniży średnio o 8 proc. ceny surowców innych niż energetyczne. Ekspert z IBRKK ocenia, że ropa naftowa, z uwagi na napięcia polityczne w regionach wydobycia, będzie w tym roku o 9 proc. droższa niż w ub.r. Średnioroczna cena wyniesie zatem 121 dolarów za baryłkę. Dopiero od 2013 roku oczekiwany jest niewielki spadek ceny o 1 proc. do 119 dolarów za baryłkę. Instytut Badań Rynku, Konsumpcji i Koniunktur powstał w dniu 1 stycznia 2007 r. na mocy decyzji Ministra Gospodarki o połączeniu Instytutu Koniunktur i Cen Handlu Zagranicznego z Instytutem Rynku Wewnętrznego i Konsumpcji. Instytut Koniunktur i Cen Handlu Zagranicznego istniał od 1969 roku i specjalizował się w badaniach w dziedzinie handlu zagranicznego oraz gospodarki i koniunktury światowej. Instytut Rynku Wewnętrznego i Konsumpcji był placówką naukowo-badawczą i konsultacyjną z ponad 50-letnim dorobkiem naukowym w zakresie badania procesów i zjawisk rynkowych. link z forbsa http://www.forbes.pl/artykuly/sekcje/wydarzenia/pkb-polski-nawet-3-4-proc--w-gore--dzieki-euro,27680,1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mistrzostwa Europy w piłce nożnej EURO 2012 i ich wpływ na polską gospodarkę Euro 2012 oznacza 27,9 mld zł wkładu do PKB w 2008-2020 raport IMPACT Organizacja przez Polskę (wspólnie z Ukrainą) mistrzostw Europy w piłce nożnej Euro 2012 ma silne i pozytywne przełożenie na gospodarkę zgadza się w tej kwestii zdecydowana większość ekonomistów i analityków. Rozbieżności pojawiają się dopiero w ocenie skali tego wpływu. Według raportu IMPACT Wpływ organizacji Mistrzostw Europy w piłce nożnej UEFA EURO 2012 na polską gospodarkę przygotowanego przez zespół naukowy po kierunkiem Dr. Jakuba Borowskiego z Głównej Szkoły Handlowej na zlecenie spółki celowej Ministerstwa Sportu i Turystyki, PL.2012, ekonomicznym efektem organizacji Euro 2012 jest „przyrost PKB o 2,1 proc. jego wielkości z roku 2009 dla scenariusza podstawowego, przy czym przyrost ten rozłożony jest na lata 20082020. „Absolutna wartość skumulowanego wzrostu PKB wynosi 27,9 mld zł w wariancie podstawowym czytamy w raporcie. Jeśli chodzi o strukturę tego wzrostu najważniejszą jego częścią składową są inwestycje w infrastrukturę transportową, które mają odpowiadać za 77,5 proc. jego wartości. Jak czytamy w raporcie, „kolejnymi według wagi czynnikami tego wzrostu są: przyspieszenie BIZ (udział w „efekcie EURO wynoszący 7,8%), a następnie wzrost konsumpcji turystycznej (7,3%), wykorzystanie stadionów i centrów pobytowych (6,4%) oraz budżet operacyjny UEFA (1,0%). Euro powinno także przełożyć się na zwiększenie skumulowanych (realnych) dochodów podatkowych w analizowanym okresie o 5,9 mld zł (scenariusz podstawowy) oraz na wzrost liczby miejsc pracy w latach 2008-2020 (średnio w roku o 8,2 tys., a w samym 2012 roku o 20-30 tys.). http://inwestor.msp.gov.pl/portal/si/338/21790/Mistrzostwa_Europy_w_pilce_noznej_EURO_2012_i_ich_wplyw_na_polska_gospodarke.html jak mnie wkurwia jak ludzie pierdola takie glupoty jak autor:D:D::D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
urysta, który przyjeżdża w celach biznesowych wydaje 3-4 razy więcej niż pozostali turyści. Dlatego Polska Organizacja Turystyczna liczy, że ten rodzaj turystyki rozwinie się w Polsce po Euro 2012. Biznesmenów mają przyciągnąć przede wszystkim nowe obiekty konferencyjne i hotelowe, wybudowane przed Mistrzostwami. POT szacuje, że dzięki organizacji Euro liczba odwiedzających Polskę zwiększy się o pół miliona. Według Polskiej Organizacji Turystyki to miasta mają być lokomotywą turystyki w kraju. Miasta stanowią produkt, których wartość i sprzedaż są największe. Chcielibyśmy, aby turystyka miejska stanowiła siłę pociągową dla innych rodzajów turystyki: dla turystyki aktywnej, dla turystyki w naturalnym środowisku, dla turystyki kulturowej, a także biznesowej wymienia dr Adam Zaborowski, pełnomocnik ds. Euro 2012 w Polskiej Organizacji Turystycznej. Przedstawiciele POT liczą szczególnie na rozwój tej ostatniej, czyli na organizację m.in. targów, kongresów, szkoleń i wystaw. Turyści, którzy w takim celu przyjeżdżają do kraju, wydają średnio trzykrotność tego, co zwykli turyści. Teraz, dzięki rozbudowie odpowiedniej infrastruktury, możemy próbować przyciągnąć ich do Polski. Jest to tzw. wyższa półka w turystyce. Do tej pory mieliśmy problem z miejscami, w których można organizować tego typu imprezy. Dzięki temu, że powstały stadiony, które są także wielofunkcjonalnymi centrami kongresowymi, dzięki budowie nowych centrów kongresowych w Krakowie i w Katowicach, w Polsce powstają warunki do zapraszania gości i organizowania imprez w zakresie turystyki biznesowej ocenia dr Adam Zaborowski. Rozwój turystyki biznesowej stanowi też jedną z możliwości, by zapewnić rentowność nowych obiektów po zakończeniu Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej. Zgodnie z raportem Impact, przygotowanym na zlecenie Ministerstwa Sportu i Turystyki, dzięki Euro 2012 co roku nasz kraj odwiedzi pół miliona turystów więcej niż w poprzednich latach. W ubiegłym roku przyjechało do Polski nieco ponad 13 mln osób. Przychody w turystyce do 2020 roku mają wzrosnąć o 5 mld zł. A to, zdaniem dr Zaborowskiego, przełoży się na rozwój całej gospodarki, m.in. poprzez stworzenie nowych miejsc pracy na nowych obiektach, w hotelach i na stadionach. Udział turystyki w polskim PKB wynosi obecnie blisko 6 proc. Oczekujemy także, że dzięki Euro 2012 nastąpi wzrost PKB: od 2008 roku (kiedy przyznano nam organizację Mistrzostw Europy) do 2020 roku o 27,9 mld złotych. To znaczące cyfry. Chcielibyśmy, aby w ten sposób zostało wykorzystane Euro, wtedy będziemy mogli mówić o sukcesie dodaje pełnomocnik ds. Euro 2012 Polskiej Organizacji Turystycznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ekonomiści z SGH, UJ i Uniwersytetu Łódzkiego policzyli, że dzięki organizacji Euro 2012 całkowity, skumulowany przyrost PKB do 2020 r. może wynieść 27,9 mld zł, a w wariancie optymistycznym nawet 36,6 mld z" o tym autor topika nie wpsomina bo nawet pewnie nie wie:D:D::D:D:D:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleś się wysilił chłopie
i tak nikt tego nie przeczyta :classic_cool: Ładne wklejanko !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale [ierdy ludzie pisza na tym forum:D z linka autora:D "PostWysłany: 23:30, 22 Cze '12 Pojedynczy post Temat postu: Odpowiedz z cytatem A nawet nasze kurwy od żłoba spłodziły precedens, że kasa rozdawana przez szajkę uefa zwolniona została z podatku... " czemu on tak brzydko mowi na pana jaroslawa kaczynskiego ? ::D bo to on zwolnil a raczej minister w jego rządzie, uefe z podatków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość killgut
Kto wymyslił to EURO dla Polski.Najwazniejsze dla biednej Polski sa stadiony.To karygodna bezmyslnosc wydawac pieniadze na bzdury ,gdy panstwoo zadłuzone i biedne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie to Mihau , każdy wie
Ze z Tobą nie da się logicznie gadać jestes jak narkoman uzależniony od pewnych poglądów . Narka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D tak myslalem:D napisz gdzie sie myle a nie tylko "glupi jestes" "nie gadam z toba" itd:F:F:F::FD euro2012 przyniesie straty w sensie nie zarobi sie na nim . zarobilaby polska jakby stadiony, drogi, lotniska, linie kolejowe itd juz zbudowane. tak jak np niemcy, austria,...wtedy bylibysmy na plusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×