wyjechał za granice i się nie odzywa

Cześć, możliwe że przesadzam, ale nie wiem co mam o tym myśleć. Mój chłopak wyjechał do pracy za granice. Przed wyjazdem utwierdzał mnie w przekonaniu, że będzie tęsknił, że nie wytrzyma 2 miesiecy beze mne itp. Na miejscu okazało się że nie będzie miał internetu (a to przez niego mieliśmy się kontaktować). odkąd wyjechał dzwoni albo pisze średnio co 2 albo 3 dni. Nie podoba mi się to, jakby tęsknił, kontaktowałby się ze mną częściej. Z drugiej strony, nie ma dostępu do internetu co komplikuje sprawe. Nie chce go na siłę usprawiedliwiać, ani przesadzac. Co wy zrobilibyście na moim miejscu. Dać sobie z nim spokój?

mój ma tam internet,a i tak mamy słaby kontakt

i nie jesteś zła? bo ja tak

jestem troche,bo dzis miał sie do mnie odezwać i nic, nawet przez skype nie gadamy...

Mój był w NL na 4 miesiące , nie miał internetu, ale dzień w dzień dzwonił i pisał, bardzo dużo wydał na telefon, ale chciał mieć ze mną kontakt no i bardzo tęsknił... :)) Jak by chciał to by napisał i nawet zadzwonił.

ja juz taka jestem,ze sie martwie jak sie długo nie odzywa,moze nie powinnam tak przezywac...

to dlaczego do niego nie napiszesz ? A gdzie on wybył?

smsy mi nie dochodzą do niego,na gg tylko moge,alerzadko jest...

Jak by chcial to by odpisal widocznie znalaz kogos lepszegp od ciebie wiec poswiec wiecej uwagi dla drugiej osoby,wiem bo sam mialaem taka sytuacje PIERWSZA PODSTAWOAWA ZASAD NIGDY NIE PUSZACA SIE CHLOPAKA DZIEWCZYNY ZA GRANICE BO ZEL SIE TO KONCY PRZYKRO MI :(

taka prawda...

nie, jestem w 100% pewna ze nie znalazł sobie innej. Po prostu chyba już mu nie zależy tak bardzo, jak na początku związku...;/

nie wkręcaj sobie nic. po prostu albo ma drogie rozmowy, albo chwilowo nie ma pracy. różnie bywa. poczekaj do jego powrotu. chyba wytrzymasz?

wytrzymam, tylko denerwuje mnie to, że z dnia na dzień coraz mniej mu na mnie zależy, co zresztą doskonale widać w tej sytuacji. Obawiam się końca, a takie rzeczy się podobno czuje. A jeśli chodzi o prace, to ma ją na pewno + jeszcze nauke.

a napisz gdzie wyjchał nie ma internetu jak to możliwe?

do Niemiec. Nie wiem jak to możliwe. Jeszcze w Polsce kupił specjalnie jakąś antenke, ale nie może się tam połączyć

posłuchaj nie wiem jak dawno wyjechał tn twój facet jeżeli nie dawno to wiesz moż się musi zaklimatyzować nie wie co i jak narazie ale jeżeli już kilka tyg temu i nie dzwoni to chamsko się zachowuje ponieważ są kafejki internetowe za parę centów mógłby zadzwonić co dnia

zrobi--to będziecie już innymi ludźmi i nie bedziecie mieli o czym rozmawiać on odkrył inny swiat,inną mentalnosc ludzi,spodobało mu się i.... zobaczysz,że się rozluźni i to mocno między wami jak wróci(o ile wogóle to zrobi)

ile juz tam jest?

prawie 2 tygodnie

i odkąd dotarł na miejsce, mamy niezbyt częsty kontakt

ludzie opanujcie sie !! jak sie jedzie za granice to trzeba zapieprzac nie ma czasu na sentymenty.