Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka tam mala ....

czy to normalne, gdy facet codziennie wieczorem wychodzi z kolegami i pije

Polecane posty

Gość taka tam mala ....

codziennie wieczorem 2-4 piwa, wraca okolo 2-3 w nocy, spi do 13 potem nic nie robi albo przyjezdza do mnie a potem wraca do domu i znow wychodzi i tak dzien w dzien ... ma 22 lata nie studiuje nie pracuje niby twierdzi, że nie szuka pracy bo czeka az ja wyjade na studia i wtedy pojedzie ze mna i poszuka pracy tam na miejscu ale jak dla mnie on się po prostu stacza... teraz znow mialam z nim awanture przez tel bo siedzi na miescie i znow pije ... ja juz nie mam siły ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32
to skąd ma na te piwo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koleś123
to normalne w jego wieku robiłem tak samo przecież gość nie ma dzieci na utrzymaniu więc chce się jeszcze trochę wyluzować,mimo wszystko radzę przeprowadzić szczerą rozmowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hthryt
Widocznie nie zaspokajasz jego potrzeb kulturalnych . Kiedy ostatnio byliście razem w filharmonii albo na melinie u Zdzicha ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam mala ....
32, ma od rodziców albo dorywczo pracuje u jednej osoby z rodziny ale to się zdarza na prawdę rzadko, kiedy jest kocioł i jest potrzebny ktos do pomocy na kilka dni. Koleś123, tylko, że on ani nie studiuje (2 razy oblał) ani nie pracuje oprocz tego co wczesniej wspomnialam, tylko ze ta ,,praca'' zdarza się raz na 2-3 miesiące nic nie robi. jego zycie to spanie i picie piwa. w miedzyczasie spotyka się ze mną ale te spotkania polegają na odsypianiu albo siedzi i zamula bo się nie wyspał, ogląda filmiki na youtube albo jakieś głupie stronki typu sadistic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy? To chyba znam nieco innych facetów. Opis autorki pasuje do żula a w najmniejszym wypadku do człowieka bez ambicji. Nie studiuje, bo 2x oblał, nie pracuje...i na dodatek ma autorkę w poważaniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnmmbvnm
pewnie koledzy mu stawiaja i go wyciagaja a ze on jest naiwny to leci do nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam mala ....
,,Więc we dwójkę stanowicie prymitywny duet? '' wstyd się przyznac ale tak, on nie daje się namowic chociazby na głupi spacer (a jesli juz to rzadko) więc siedzimy bezproduktywnie w domu, on spi albo coś ogląda a ja albo razem z nim albo czytam książkę ostatnio coraz częsciej wolę, gdy go nie ma ... przynajmniej mam czas dla siebie, albo posprzatam w domu, albo pojde na siłownie, albo zajmę się sobą, zawsze cos robię poza tym robię prawo jazdy, gdyby nie to, ze muszę je dokonczyc to na pewno zapieprzałabym teraz nad morzem w jakiejś pracy. Nie lubie siedziec w miejscu a zawsze parę groszy by wpadło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no przeciez kazdy facet chleje z kumplami codziennie, pozniej odsypia kaca, zeby chlac na nastepny dzien i tak w kolko, poza oczywiscie kompletnym nic nie robieniem. tak to normalne, odpowiadam tylko na pytanie autorki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plenerowa rozumiem, że podeszłaś nieco sarkastycznie czego nie załapałam (?) A łuna - masz zajebiście radykalne poglądy w każdej sferze. :D Czasem się zastanawiam czy to czysta autokreacja czy istniejesz naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam mala ....
chyba czas najwyższy rzucić pomimo uczucia jakie do niego żywię.. musiałam się po prostu wyżalić bo o rady chyba nie mam po co prosić, nie wiem co jest w stanie na niego podziałać. Ile ja już mu się natłumaczyłam, że trzeba zadbać o swoje życie, o przyszłość, że chyba nie chce tkwić w tym małym miasteczku na zawsze i żeby jego dni wyglądały wciaz tak monotonnie i bezcelowo i tak dalej a on przytakuje, mówi, że też chciałby się wyrwac, znalezc pracę, skonczyc studia i .. przychodzi wieczór i znow to samo. Chyba, ze ktos ma jakis pomysł jak na niego wpłynąc, to jego zycie i moze nie powinnam się wtracac ale go kocham i nie moge patrzec jak się stacza, mam zupełnie inną wizję życia ale on najwyrazniej jej nie podziela bo jest bierny i nie zamierza nic robic ze swoim zyciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam mala ....
zdaję sobie z tego sprawę, że pewnie to nie ostatni i wszystko raczej się rozleci bo ja po prostu nie potrafię byc z kims tak biernym jak on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taki typ, tutaj juz nic nie wskorasz, moze popracuje troche, moze przestanie chlac ale kazdy predzej czy pozniej wraca do tego jakim jest naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dffkfhrekfh
Miałam podobną sytuację. Nie łudź się, zmarnujesz kilka lat a on się stoczy i jeszcze Ciebie pociągnie za sobą bo Ty za nim pojdziesz jak w ogień z tej ,,milosci''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam mala ....
dffkfhrekfh powiesz coś więcej o tej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptaszynka123
niebieski ptak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dffkfhrekfh
Tu nie ma za wiele do opowiadania. Będzie tak jak napisała plenerowa żona, nawet jeśli na chwilę się zmieni to prędzej czy pozniej znów wróci do picia i kolegów i lenistwa, oby to prędzej czy później nie stało się w momencie kiedy będzie już ślub i dziecko bo wtedy dopiero porażka na całej linii. My tez mieliśmy wynieść się z małego miasteczka, zmienić środowisko żeby odciąć się ale ostatecznie tylko ja wyjechałam. Ale małomiasteczkowi ludzie tak mają, nie znają innego życia i wygodnie im tak jak jest, wbrew pozorom mało jest takich osób jak Ty, które chcą się wyrwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te trufelka peezdo
spierdalaj z ta jebane sracoweia zydzie, W I S E L K A panYYYY!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptaszynka123
ja tez mialam podobnie. Gnoj nie pracowal. Nie chcialo mu sie. Albo sciemnial ze szuka prace. Pil z kolegami. Nocne wyjscia to norma. Nie marnuj czasu. Ja zmarnowalam 5 lat. Zaluje jak cholera. Najpierw to byly wyjscia na piwo z kolegami. Tak pil , i pil i skonczyl w lozku z taka wywloka. I nie pierwszy raz. Wiesz, jak czlowiek nie ma zajecia to rodza mu sie rozne pomysly w glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptaszynka123
przeczytaj sobie ksiazke , ''dlaczego mezczyzni kochaja zolzy''. Jest tam duzo oczywistych faktow, ale tez znajdziesz sporo dla siebie jak postepowac z takimi obibokami. Naprawde dziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam mala ....
akurat ja jestem z wiekszego miasta a on z malej pipidówki ale to jest odleglosc doslownie kilkanascie km, zreszta nigdy nie ocenialam ludzi przez pryzmat tego skad pochodzą na poczatku bylo na prawde fajnie bo wydawal się chlopakiem z ambicjami, pracowal w ekipie remontowej i od pazdziernika mial zaczynac akurat studia na trudnym ale opłacalnym kierunku, z biegiem czasu sie okazalo ze na studiach jest bo go rodzice zmusili a i tak nie zamierzal ich konczyc, od pierwszych zajec zalozył ze w sumie i tak nie zamierza zdac i nie robił nic, na zajęcia nie chcialo mu się jezdzic i oblał tak jak to bylo do przewidzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×