Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marajka777

Jestem uzależniona od swojego byłego chłopaka

Polecane posty

Gość marajka777

Witam wszystkich Już nie wiem co mam dalej robić, nie daję rady, z tęsknoty umieram. Jestem uzależniona od swojego byłego chłopaka. To straszne, stało się nagle. Jeśli ktoś ma podobny problem proszę piszcie. Zostawiam GG 55 35 88

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klarysa19855
To syndro odstawienia, tak jak odstawienia np. papierosów. Staraj sięzając swoimi sprawami, rób wszystko byle by o nim nie myśleć . Zajmij się pracą ćwiczeniami fizycznymi, hobby. Z dnia na dzień będzie uż tylko lepiej i z górki. A kiedyś bedziesz się z tego śmiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marajka777
Ja to wszystko wiem.... Ponad miesiąc byłam prywatnie na terapii, nic mi to chyba nie dało. Mało tego przez okres bycia z Nim zaczęłam więcej pić. Na terapii dowiedziałam się bardzo dużo, ale ciężko mi to w życie wpoić. Już nie mam siły tak żyć. Znow do niego zadzwonilam, znow z Nim rozmawialam, tesknie za nim bo Kocham go nadal ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RozbitaJakSzklanka4
Gdybym wbijała sobie takie rzeczy do głowy prawdopodobnie kwiczałabym teraz w poduszkę, że życie jest niesprawiedliwe. Mój były ma nową laskę, z którą się zaręczył, ja też jestem spełniona w nowym związku, a mimo to, wciąż wypisuje do mnie różne bzdety i nie daje mi spokoju. Jednak powiedziałam dość i pomimo tego, że serce aż mi momentami ściska - ułożyłam sobie życie według własnego planu i jest mi dobrze. Staram się nie dawać wkręcać w jego gierki. Wiesz jak ja sobie poradziłam po rozstaniu - zajęłam się nauką, poświęciłam się sobie i swojemu życiu i temu co by tu zrobić żeby było jak najlepsze. Postanowiłam przewartościować swój światopogląd i wszystko inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marajka777
Klarysa bylas w podobnym zwiazku? Dziekuje za udzieleni odpowiedzi :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marajka777
RozbitaJakSzklanka Tak bardzo sie ciesze, ze moge z Kims o tym porozmawiac. Wspolczuje Tobie i sobie, wiem co czujesz, wiem jak to jest, kiedy wszyscy mowia, daj sobie spokoj, a serce podpowiada inaczej, rzucisz wszystko, zeby spotkac sie z Nim chodz wiesz jakie to toksyczne. Rozbita powiedz mi, dlaczego nie jestescie ze soba? na czym polega Wasz problem? Pozdrawiam Cię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RozbitaJakSzklanka4
Podaje ci link do mojego problemu - http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5289071 Tak wygląda moja sytuacja tylko ja jestem okrągły rok od rozstania i moje życie w miarę się ustabilizowało jednak gdy on powraca i stanowczo przypomina mi o swoim istnieniu też jest ciężko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×