MARTYNKA1991 0 Napisano Lipiec 13, 2012 Sytuacja jest dosc skomplikowana.Niedawno dowiedzialam sie.ze bardzo powaznie choruje,musialam zrezygnowac z pracy,staram sie o rente socjalna,bedzie ona wynosila ok. 500zl co napewno nie starczy na dojazdy na leczenie,zycie itd.Zreszta do czasu az ja dostane jestem kompletnie bez kasy,na rodzicow liczyc od dawna nie moge.. Przez ok 4 miesiace spotykalam sie z zonatym facetem,starszym sporo ode mnie,ktory dawal mi kase na utrzymanie.W kwietniu zerwalam znim,po za tym dosc zle go potraktowalam i nasz kontakt sie urwal. Zastanawiam sie czy nie poprosic go o pomoc,bo w tej sytuacji bez gotowki raczej nie wyzdrowieje a mam dopiero 23 lata. Jak myslicie ma to sens czy sie na mnie wypnie? Prosze o w miare konkretne opinie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach