Mam problem.Mogę z kimś pogadać?: < prosze

Witam,mam mały problem .moja przyjaciółka nigdy(może 4 razy)zaproponowała mi spotkanie a tak to zawsze ja..Mam tego dość i napisałam jej że taką przyjaźn p*er..d o le ,dopiero na następny dzień się odezwała i przepraszała a ja nic..dziś dzwoniła a ja zamiast odebrać stałam i się gapiłam..i dobrze! Co wy o tym sądzicie?to ma być przyjaźn?

Nie możesz.

ile się znacie?

a moze ona jest domatorka i wystarczy jej taka czestotliwossc spotkan jaką ty narzucasz ? KLIKAJCIE : http://zalukaj.tv/polecony,1266464/

Piękna brunetka ,może jesteś piękna ale pusta jak bęben przed zwolnieniem blokady. Przykre:< ej jest tu ktoś normalny?

12 lat się znamy(2lata przyjaźn)..ale ona miała mnie w dupie jak poznala nową kol,a jak tamta ją olała to przyszla do mnie. Wypominam jej to

hej ja mam podobny probelm... ale może Twoja kolżanka się tak przyzwyczaiła po prostu że Ty umawiasz spotkania?

moim zdaniem to źle wróży na przyszłość. skoro Ty ciągle przejmujesz inicjatywę to znak, że jej po prostu nie zależy. powiedz jej wprost, jak się z tym czujesz i zostaw ją sam na sam z myślami. jeżeli nadal będzie zachowywać się tak samo, to po prostu ogranicz kontakty.

ja również mam problem z przyjaciółką, ale z tego co widzę, to to jest norma. najważniejsza jest jednak szczerość.

Tak myślisz? Ale naprawde dobrze się czujemy w swoim towarzystwie. Postanowiłam że się obraże,nie bd pisała ani odbier.gdy dzwoni. Dobrze?myśle że to naj rozwiązanie,poczekam aż zatęskni

nie, czegoś takiego nie rób. to szczeniackie i niepoważne. spotkaj się z nią i porozmawiaj o tym. jeśli nie zrozumie, albo uzna, że to żaden problem, to nie jest Twoją przyjaciółką. przyjaciółka powinna przynajmniej próbować zgłębić problem.

Rozmawiałam z nią. Mówiła że wie..wie?ta... To chyba jest naj rozwiazanie,tak mi się wydaje,wtedy bd wiedziała co straciła.To ja ale zmieniłam nick.

'postanowiłąm, że się obrażę'- hahah :) dziewczyno, weź daj spokój tak to własnie jest jak się nie ma swojego życia- nie można pozwolić na to by JEDNA osoba stanowiła cały nasz świat, bo nawet jeśli dla nas to będzie wygodne (bo np mamy taki charakter), to dla drugiej strony niekoniecznie i nawet nie będzie wiedziała dlaczego ma się do niej pretensje... Twoje relacje wobec niej są niestety niezdrowe Nie możesz od niej wymagać żeby Tobie poświęcała 100%swojego wolnego czasu można być przyjaciółkami, a przy okazji można miec też osobnych znajomych czy nawet ;osobne onne przyjaciółki', tow niczym nie przeszkadza o ile relacje są szczere- jesli nie są albo jedna z osob jest bardziej zaangażowana/ bardziej jej zalezy, to i tak nic z tego nie będzie Nie warto na siłę, bo nawet jeśli na jakiś czas takie ratowanie wszystkiego poprzez podłączenie do 'respiratora' coś pomoże, to w końcu- prędzej czy później- i tak coś pierdyknie

powiem Ci szczerze, że nie warto przyjaźnić się z dziewczynami. moja przyjaciółka zawsze dzwoni do mnie z problemami. praktycznie przez 90% czasu rozmawiamy o niej.... a kiedy mi się coś uda, chcę się czymś pochwalić, albo mam jakieś wątpliwości to wymiana zdań trwa minutę. ona mówi jedno zdanie i właściwie zmienia temat. ostatnio powiedziałam jej, że miałam obronę magisterki, a ona praktycznie nic nie powiadziała. Tylko ""gratuluję" i zmieniła temat.

Tak jest że jedna strona chce się wygadać a jak druga chce coś powiedzieć to ta pierwsza ma ją w d...jak mam problem to zadzwonie a jak ty masz to spier..eh takie życie.. Ej ale nie można mieć wielu przyjaciół!prawdziwego przyjaciela ma się tylko jednego..nie ograniczam jej tylko do mnie. Spotyka się z kim chce i jak chce nie oczekuje od niej aby poświęcała mi cały swój czas.dziś chciała zadzwonić do mnie żeby powiedzieć mi że się upiła i napisała takiemu kamilowi że go uwielbia. Ona chyba nawet nie zauważyła tego że jestem na nią zła! Zauważy to gdy nie bd się odzywała przez miesiąc

Az**..o tym nicku. Naprawde wielkie dzięki za pomoc;)

proszę bardzo. naprawdę radziłabym Ci, abyś z nią otwarcie porozmawiała. nie odkładaj tego na później, bo ona naprawdę nie zrozumie Twoich obiekcji.

no nie zauważyła, że jestes zła, bo ona nie rozumie o co Ci chodzi jak bnie będziesz się do niej odzywac to nic to nie zmieni, co najwyżej odezwie się po czasie z pytaniem czemu nic nie piszesz- alei? chcesz mieć przyjacółkę, która się odzywa raz na tydzień/ raz na 2 tygodnie? skąd te poglądy że można mieć tylko 1 przyjaciela? owszem, często zdarza się, że jeśli w ogóle ma się takiego prawdziwego przyjaciela, to tylko 1, bo generalnie nie jest łatwo znaleźć odpowiednią osobę, ale to nie znaczy, że komuś nie może się 'poszczęścić'

Nie obrażaj mnie koleżanko. W internecie nikt nie jest anonimowy

Ale jak nie rozumie?napisałam jej w sms otwarcie że ja zawsze..tytyryty itp..i że pie r d o ..le taką przyjaźn