Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moja biała firanka

Drugie dziecko - strach przez ZNANYM.

Polecane posty

Gość moja biała firanka

Witam:) Nie chcę pytać o to, czy mam się decydować na drugie dziecko bo oczywistym jest, że to decyzja moja i Męża, zresztą już podjęta. Chcę Was zapytać czego najbardziej się bałyście podejmując decyzję o poczęciu drugiego potomka i czy były to strachy na lachy czy rzeczywiście było się czego obawiać. Moje obawy są następujące: -leżana ciąża. Jak ja to pogodzę z opieką nad córką? -okres noworodkowy. Jak ja to pogodzę z opieką nad córką? -okres niemowlęcy. Czy mnie nie odwiozą jak niemowlę będzie się darło a córka będzie coś chciała co chwilę? Ciekawa jestem Waszych obaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci, ze obaw nie miałam. Od zawsze wiedzielismy, ze chcemy miec wiecej niz 1 dziecko, wiec jak juz sie poczal pierworodny, naturalnym bylo dla mnie, ze bedziemy sie starac o nastepne. Pierwsza ciaza byla idealna, porod tudziez, wiec bylam pewna, ze nastepnym razem bedzie tak samo. A tu niespodzianka: -ciaża bliźniacza :-P -ostatnie 3 miesiące - leżenie... Pomagali moi rodzice, mieszkaja niedaleko, bez nich nie wiem, jak by było, pewnie straciłabym te druga ciaze, gdybym musiala normalnie zajmowac sie synkiem (wtedy 2 latka), bo od 22 tygodnia miałam 2 cm rozwarcia i skrócona mocno szyjke :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kara.30
hej, ja mam 2letnia corke i za pare miesiecy bedziemy probowac znowu. najwieksze obawy mamy co do swojego stanu zdrowia, bo poprzednia ciaze mialam ciezka i musialam lezec a do tego cholernie boje sie ze dziecko bedzie chore itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja biała firanka
No właśnie...ja pierwszą ciążę miałam leżaną. Dlatego się tak bardzo obawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kara.30
w moim przypadku nie ma mowy o pomocy rodzicow:( nie wiem jak by to bylo gdybym musiala lezec lub nie daj Boze isc do szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, a masz kogoś do ewentualnej pomocy??? Bo ciezko jest jednak w ciazy i z malym dzieckiem, zwlaszcza takim ruchliwym, jak nasz synek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja biała firanka
Moja córka ma 2 latka obecnie. Jest ruchliwa ale też grzeczna i kochana. Nie wchodziła nigdy na meble i takie tam. Mam Mamę ale Mama może mi pomóc niewiele. Nie wiem czy nie chce czy co. W każdym razie w sytuacji typu "lekarz" pomaga ale prawie nidgy np. nie zaproponowała że pójdzie sama z córką na spacer więc myślę, że moja ciąża wiele tu nie zmieni. Także niby jest pomoc ale raczej nie ma co na to liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość giraffffa
Jestem w drugiej ciazy,miedzy dzieciakami beda 2 lata roznicy. Balam sie,ze starsze dziecko nagle bedzie musialo sie zadowolic duzo mniejsza iloscia mojej uwagi. teraz juz jestem w ciazy i dalej sie tego boje. nie chce,zeby musiala cierpiec przez nasza dexyzje. mam nadzieje,ze beda sie dobrze dogadywali i beda dla siebie bliskimi osobami. To dopiero poczatek ciazy,ale jakos daje rade. w poprzedniej ciazy najgorszy byl wlasnie poczatek,potem czulam sie fantastycznie az do konca-teraz ma byc tak samo :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Giraffa... my się bardzo cieszymy, ze mamy 3 dzieci. Między nimi jest mała różnica wieku, razem sie bawia. W domu jest pełno życia, zawsze coś się dzieje. Czasami jest to wprawdzie dla nas rodzicow meczace :-P , ale jestesmy szczesliwi, ze nasze dzieci mają siebie, ze od malego ucza sie relacji w grupie. Jak wyjezdzamy gdzies na wakacje, nie musimy sie zastanawiac, czy beda tam inne dzieci czy nie, bo nasze zawsze beda mialy z kim sie bawic :-P Poza tym w taki dzien jak dzic, gdzie za oknem leje a ja mam jakis gorszy dzien i siedzimy w domu, one sie nie nudza. Od rana działaja u siebie, głowy pelne pomyslów, swietnie się razem bawią. Gdybym miała jedynaka, musiałabym wiekszosc czasu sie z nim bawic albo głowic, co tu wymyslec, gdzie pojsc, by sie nie nudził :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja biała firanka
Trolsa DOKŁADNIE! Dlatego też chcemy między innymi mieć drugie dziecko. Nic nie zastąpi dziecku zabawy z rodzeństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×