Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

siwarka

ciąża w anglii - pomożcie

Polecane posty

witam mam pytanie jestem w 7 tygodniu ciazy od jakiegos czasu mam plamienia czasem sa brunatne czasem rozowe. ktoregos dnia pojechalam do szpitala bo boje sie o dziecko, pani na USG wykryła krwiaka i powiedziala do mnie zebym sie nei przejmowala i wrocila do domu. jednak ciezko jest sie nie przejmowac gdy wiem ze w Polsce z krwiakiem w ciazy klada do szpitala albo kobiety sa pod specjalan opieka. co moge zrobic w Anglii kiedy nie mam nawet poloznej bo oni twierdza ze prawdziwa ciaza zaczyna sie w 12 tyg ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koloroweqredqi__
bzdury jakies opowiadasz. ja bylam w 6 tyg. dostala od gp.liste szpitali,wybralam ten w ktorym chce rodzic. Gp. ustalila date spotkania w szpitalu z pielegniarka. TO TYLE. pielegnirak zalozyla mi karrte i od tego czasu jezdzsilam tna spotkania do niej. IDZ DO SWOJEGO GP. nie wiem o czym ty piszesz,.jaki 2ydzien:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba czytac dokladnie nie 2 tydz a 12 i to co pisze to jest sytuacja ktora mnie spotkala a nie wymyslona wiec darujmy sobie takie teksty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja___Donca
prawda jest taka że w UK ciąża ZACZYNA się dla nich od 12 tygodnia !!!!!!!!! Takie mają podejście. Ciąży przed 12 tygodniem nawet nie ratują jak jest zagrożona. W Twojej przychodni zarejestruj się do położnej (w większości midwife przyjmuje właśnie w przychodniach, a nie w szpitalu), ona założy Ci kartę, skieruje na USG (ale dopiero w 12-13 t.c.) Co do tych plamień to nie wiem co Ci doradzić, z własnego i doświadczenia koleżanek wiem, że oni mają głęboko w dupie to że kobieta krwawi. Jak masz możliwość to załatw sobie luteinę albo duphaston (na podtrzymanie ciąży), oni CI tego nie przepiszą. Może jakiś prywatny gabinet, wizyta?? BO DLA NICH CIĄŻA LICZY SIĘ OD 12 TYGODNIA !!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koloroweqredqi__
mnie midwife przyjmowala w szpitalu!! wiem ze o 12 tyg. mowisz..nie wcisnela mi sie cyrfa jeden!! poza tym jakie teksty..pisze ci czarno na bialym idz do gp! osoba wyzej radzi to samo. jesli sobie zyczysz mozesz zrobic badania,ale to gp musi cie skierowac na nie. mozesz isc do prywatnego lekarza ale to sa koszty. kolezanka miala zagrozana ciaze w 9 tyg. i jakos jej nikt pomocy nie odmawial!!! i nie olewal ..BO DLA NICH SIE LICZY OD 12 TYG. moze nie wiecie jak rozmawiac z lakrzem zeby zajal sie wami w podpowiedni sposob. !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marika...
ale faktem jest, ze nie daja lekow na podtrzymanie ciazy. mozesz je dostac idac do pl ginekologa i przepisze Ci odpowiednik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziolnaka :))
duphaston nie sprzedaja w uk jest wyciofany!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marika...
przepisuja odpowiednik. ja bralam w ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawda jest taka ze pani w szpitalu po zrobieniu USG wyslal mnie do domu z krawiakiem i powiedziala zebym sie tym nie przejmowala kiedy jej pow ze boje sie o dziecko i co mam robic to powiedziala ze nie mam czym sie przejmowac i ze polozna moze mnie zapisac na 12 tydzien :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qle
Kochana to idz jeszcze raz do lekarza i powiedz, ze sie martwisz, porozmawiaj jak czlowiek, powiedz jak jest w Polsce, mozliwe ze trafisz na normalna wspolczujaca osobe i Cie sprobuja jakos uspokoic, moze wlasnie wysle na badania. Na pewno zamartwianie sie i nic nierobienie nie sprawi, ze poczujesz sie lepiej. Wiec juz, glowa do gory i ogien jutro do GP! Trzymam za Was kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oni sa tutaj wyrozumiali
i pomocni,ale pamietaj ze jesli urodzisz dziecko przed 24 tygodniem to nie ratuje sie go - lekarze nie maja takiego obowiazku. Po prostu wg nich takie dziecko nie ma szans przezycia, dlatego tez aborcje mozna w NHS wykonac do 24 tygodnia, poza przypadkami kiedy plod ma wykryte ciezkie wady wrodzone, wtedy terminacje ciazy mozna przeprowadzic pozniej. Ja mialam wzorowa ciaze, zadnych krwawien,ale polozna na pewno widzialam duzo wczesniej niz w 12 tyg. Wtedy mialam juz pierwsze USG na ktore ona mnie skierowala. Jesli masz plamienia i sie boisz to jedz do polskiego ginekologa, nie warto czekac, zawsze lepiej zasiegnac opinii lekarza specjalisty. Tutaj tez dostaniesz sie do ginekologa ze skierowaniem od GP, ja w ciazy bylam dwukrotnie ale juz pod koniec - 37-38 tydzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W 9 tyg ciąży poszłam do przychodni, bo zaczęłam krwawić. wiedziałam już ,że jestem w ciąży, ale nie byłam jeszcze zapisana do midwife. Zapisali mnie do GP, czekałam w kolejce. Po 10 minutach podeszła do mnie pielęgniarki i poinformowała mnie, że mam już umówione usg w szpitalu. prosto z przychodni pojechałam do szpitala, nawet nie poszłam do GP, bo usg juz było umówione. w szpitalu zrobili mi usg poprzez powłoki brzuszne a także usg przez pochwę. I to był 9 tydzień ! Więc nie prawdą jest ,że w UK ciążę uznają dopiero od 12 tyg. może zdarzają się takie przypadki, ale osobiście się z tym nie spotkałam, ani też nie znam nikogo ze znajomych, kto by się z czymś takim spotkał ... Do midwife poszłam w 10 tyg i mnie jeszcze opierdzieliła czemu tak późno przyszłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzyszłaMamam
no i tu nasze historie się rozbiegają, to prawda co mówi ta dziewczyna , nie wszędzia traktują ciężarne jednakowo. Sama przeżyłam tu poronienie , w 7 tygodniu zaczełam plamić - poszłam do położnej powiedziała mi że tak widocznie musi być , zero pomocy , powiedziala tylko że jej przykro. Ja nie poddałam się - p0ojechałam do szpitala na emergency , od razu mnie przyjeli , pobrali krew , mocz , przewieźli na oddział dla ciężarnych i co ? I na tym ich pomoc się skończyła ,nie zrobili usg, pani miłym głosem powiedziała że to jeszcze może nie poronienie i kazała wrócić za DWA DNI na pobranie krwi. Wróciła, nadal krwawiąc, już wiedziałam że to poronienie , nic nie mogłam zrobić , polski lekarz też nie pomógł . Gdy pobierali mi krew nic nie powiedzieli , ale ja domyśliłam się że biorą ją tylko po toaby sprawdzić czy już po wszystkim. Nikt nie udzielił mi jednoznacznej odpowiedzi, sama ją zobaczyłam - gdy straciłam moje dziecko w PRACY . A oni byli na tyle bezczelni że zadzwonili dopiero dwa dni później z info że przykro nam ale to poronienie. Później zero badan , nic , zupelnie jakby nic się nie stało - mimo że bylam kilkakrotnie u lekarza. Także nie wmawiajcie jej ani innym że wszystko jest pięknie i cacy, do 12 tygodnia ciąża nie jest tu ciążą , możesz legalnie usunąć i tyle. Nie podaje się tu nic na podtrzymanie ,badań zbyt wielu też się nie robi , dwa usg na całą ciążę , chyba że są jakieś komplikacje to trzy. A skąd wiem ? Bo właśnie jestem w 8 miesiącu ciąży . Doświadczenie z opięką medyczną jakieś tu mam. Pozdrawiam Ps. autorko , radzę nie czekać z tym krwawieniem , idź do polskiego lekarza , może trafisz na innego niż ja i da ci ten duphaston , ale od razu mówię recepty na niego nie będzie , pan wyciągnie z szafki i sprzeda po cichaczu, bo w uk tego się nie sprzedaje. Mimo wszystko trzymam za Was oboje kciuki i wierzę że się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oni sa tutaj wyrozumiali
do przyszlamaman - legalnie mozesz usunac nawet do 24 tygodnia, tak jak pisalam powyzej :o I dopiero od 24 tygodnia beda ratowac dziecko jesli nastpi przedwczesny porod, no chyba ze lekarz zadecyduje ze jednak warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamietam jak w czasie ciazy zaczelam krwawic, zdaje sie to byl cos 18 czy 19 tydzien. zajeli sie mna od razu w szpitalu. poza tym mialam multum problemow w ciazy, wiec zostal mi przydzielony moj lekarz ktory zajmowal sie moja ciaza wraz z polozna. to nie prawda ze cie oleja, i ze opieka jest zla, opieke mialam idealna, mialam robiony szereg roznych badan, dodatkowe skany itd. gdyby nie to to nawet nie chce myslec co by sie stalo. takze jestem niebywale wdzieczna za idealna opieke nade mna i moim nienarodzonym dzieckiem. ludzie wyolbrzymiaja jak to nie jest zle w uk w opieka lekarsta a moim zdaniem jest ona o wiele lepszza niz w polsce. o czym mialam okazje sie przekonac nie raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia___iuee
Plenerowa Żono, bardzo dobrze, że się tobą tak zaopiekowali w czasie ciąży, ale to nie jest standard. Może po prostu miałaś szczęście i trafiłaś dobrze. Niestety na podstawie swoich doświadczeń i koleżanek moge stwierdzić, że opieka nad ciężarną jest tutaj fatalna. To nie jest opinia jednej osoby ale wielu, naprawdę. Jak ja krwawiłam w pierwszym trymestrze to to totalnie olali!!! Musiałam błagać znajomych w Polsce by mi przewozili luteinę, nie wiem co by było... I to prawda - ciążę można usunąć do 24 tygodnia!!!!!!! Do tego czasu mają wszystko w dupie. Dla mnie to jest jakiś horror. Cieszę się, że miałaś szczęście do lekarzy ale to chyba jeden z niewielu przypadków niestety :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfdssssssssssssssssss
tzn. ze jak powiem ze bardzo sie martwie tym co ze mna sie dzieje ze chce to dziecko urodzic i chce zbey mnie skierowali dalej na jakies badania..to co powiedza zebym poszla do domu?? bo ciaza nie jest po 12tyg? :D znam osobiscie dwie kobiety ktore mialy problemy w ciazy i nkt ich sie nie pozbyl ze szpitala. jedna miala objawy poronienia pojechala do szpitala 8tyg. i przyjeli laske na oddzial. WIEC NIE STRASZCIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oni są tutaj - a jak jest w innych krajach z ratowaniem dzieci poniżej 24 tyg.? bo z tego co wiem, to przy obecnej technice rzadko się udaje uratować młodsze ciąże i mają one minimalne szanse na to, żeby były zdrowe... i nie prawda, że mają wszystko w dupie do 24 tyg. do 12 różnie bywa, bo faktycznie nie przepisują podtrzymywaczy, ale po 12 tyg. zajmują się już z dużą troską...poza tym krwawienia w pierwszym trymestrze też się zdarzają ja też miałam dobrą opiekę w obu ciążach, a że są dwa skany i mało badań... coż...może kasa idzie na oddziały położnicze? w Polsce też są trzy na NFZ, a laski latają prywatnie i płacą... tutaj też można zapłacić tylko jakoś drogo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutaj mozna zaplacic
ale prywatna wizyta w malym miescie u brytyjskiego ginekologa - to koszt 200-250 funtow :P Ja bylam zadowolona z opieki,ale gdyby nie lekarka ktora w koncu polozne zawolaly do mojego bardzo szybkiego porodu (skurcze - wyjazd do szpitala, na miejscu 6 cm rozwarcia i parcie) to dziecko by sie udusilo bo bylo kilkakrotnie owiniete pepowina wokol szyi. Wynik: blyskawiczna cesarka i 4 punkty Apgar na poczatku. Z jednej strony jest dobrze ze do ciazy nie podchodzi sie jak do jajka,ale z drugiej strony takie wyluzowanie moze sie niekiedy zakonczyc tragicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy można gdzieść iść do ginekologa na ubezpieczenie zdrowotne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesady naprawde
Prosisz GP o skierowanie do ginekologa i czekasz na wizyte. Czas oczekiwania jest zroznicowany. Ja w ciazy dostalam sie szybko bo czas gonil,ale po ciazy czekalam chyba 14 miesiecy na pierwszy wolny termin :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okres letni-okres zimowy
Czytam i niestety ale tak jest jak pisze większość.Moja koleżanka w 6 tygodniu ciąży zaczęła krwawic,w ciągu kilku dni krwawienia odwiedziła kilkakrotnie GP i szpital , wszędzie ja uspokajali i odsyłali do domu...co z tego, ze pobrali krew i mocz? co z tego, ze zrobili usg? kiedy i tak poroniła.Poszła do szpitala bo w ubikacji poroniła wyleciał jej skrzep ,lekarka nie powiedziała w prost "tak doszło do poronienia" nikt jej tego wprost nie powiedział.Dziwne to ich podejście.Takie maja procedury ,tak lecza ...ja to myślę ze ich motto to "kto ma przetrwać to przetrwa"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny,bardzo chętnie dołącze do rozmowy to może poradzicie mi co mam zrobić bo ja już nie wiem mam dwoje zdrowych dzieci urodzonych w pol.. w ang poroniłam dwa razy w 2003 w 9 tyg bylam u gina bo bolaly mnie plecy powiedzial ze wszystko ok serce bilo dwa dni pozniej bylam juz po zabiegu,w 12.03.2010 dzien przed usg zaczelam plamic 12 tydz powiedzieli za dziecko przestalo sie rozwijac w 8 tyg plamilam caly czas poronilam naturalnie w szpitalu 30.03 dzis znow jestem w ciąży o ile moge tak powiedziec @mialam 5.09 wiec w piatym tyg umowilam sie midwife to to dostalam list ze wizyta przesunieta o 2 tyg wiec pomyslalam ze umowiesie na krew no ale 17.10 zaczelam plamic tylko troszeczke wiec wyszlam z pracy i po dwoch dniach siedzenia na telefonie udalo mi sie dostac na scan pielegniarka powiedziala ze zarodek jest za maly 5.5 mm wiec ja jej na to ze moj polski gin 13.10 robil mi scam i zarodek mial 6.6mm i wszystko bylo ok ,ona mi na to ze to poronienie i trzeci raz juz uslyszalam w anglii ze tak czasami sie zdarza....co mam o tym myslec nie zrobili mi nawet badania krwi nie skonsultowala tego z nikim wiec siedze w domu nie chodze do pracy i czekam az poronie nie krwawie ,nic mnie nie boli ,tylko jest mi niedobrze ale wieczorem ja jestem zdania ze oni maja dwa leki w tym kraju paracetamol i morfine jak juz nic innego nie pomaga Pozdrawiam i przepraszam ze sie tak rozpisalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZOFIAN UK
witajcie dziewczyny, mieszkam w UK w okolicach Londynu, jeżeli któreś potrzebny będzie duphaston lub luteina proszę o kontakt na email zofia_n@yahoo.com Moge przesłać pocztą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farba dulux do lazienek
do natmar - nie wiem co u Ciebie teraz, bo dopiero przeczytalam Twoj post a pisalas w zeszlym roku,ale jesli jeszcze planujesz kolejne dziecko to idz do GP i porozmawiaj niech kolejna ciaze prowadzi juz konsultant bo masz ciaze wysokiego ryzyka. Powinni sprawdzic jakie sa przyczyny poronien i jesli to hormony to maja mozliwosc podtrzymywania ciazy, ale trzeba sie postarac o dobrych lekarzy. Trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wera998
Dziewczyny, ja mogę Wam polecić ginekologa z Sensimed - przyjmuje w Luton i St. Albans, ale trzeba się umawiać na wizytę ciut wczesniej. rzetelnie, miło i na temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka31
ja tez mieszkam w uk i z polozna zarowno w pierwszej jak i w drugiej ciazy zobaczylam sie dopiero w 12 tygodniu dodam ze najpierw byla wizyta u lekarza ktory przeprowadzil wywiad jezeli wszystko ok to u poloznej sie jest dopiero w 12 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rowniez mam zle doswiadczenie !! moja polozna nic nie zrobial jak bylam w ciazy , sam szukalam kontakty do szpitala zeby sprawdzic czy wsztko jest ok o ciagle krwawila I plamilam na brazowo sie okazalo ze chodzilam z martwym polem 5 tyg . powodzenia mamuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosieka
Jak tylko dowiedziałam się o ciazy polecialam do Polski, zle sie czulam i czułam ze coś jest nie tak. Okazalo sie ze miałam krwiaka większego od dzidziusia, dostałam Luteine (progesteron) brałam dwa tygodnie i pomogło, krwiak się wchłonął. Radzę idź może prywatnie do polskiej przychodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosieka
Niestety w UK do 12 tygodnia położna nie zajmuje się ciąża, a jeśli jest zagrożona możemy nawet tego nie wiedzieć. Przykre ze jest coś takiego jak "selekcja naturalna" zamiast zajmować się ciążą od początku. Myślę że szkoda im kasy na to i dlatego tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×