Zakochuję sie w rozwiedzionym mężczyźnie... warto?

Ma za sobą 3 letnie małżeństwo, rozwód na finiszu, ja nigdy nie bylam w związku małżeńskim, teraz czuje, że wpadam po uszy. Warto ryzykować taki związek? PS- nie ma dzieci. Proszę o opinie kogoś kto ma jakieś doświadczenie w temacie. :)

a ile macie lat?

ja mam 30, on 31.

to bierz, przynajmniej nie bedzie placić alimentów :D

Ja mam meza po rozwodzie i jestesmy ze soba juz 6 lat, to nie kwestia rozwodnik czy nie, tylko co to za czlowiek.

trochę mnie boli że nie bedzie mogl wziąc slubu kościelnego :(

Mnie akurat slub koscielny nie byl potrzebny do szczescia, ale generalnie uwazam, ze chyba wazniejsze byc szczesliwym w zwiazku niz czy mozna wziac slub koscielny czy nie... Poza tym, zawsze mozna wziac slub koscielny w innym obrzadku.

Jak go kochasz to nawet się nie zastanawiaj.Laski zakochują się w żonatych i też dobrze jest :)

Slub kościelny nie gwarantuje wcale szczęśliwego małżeństwa, jak tak patrzę dookoła co ci ludzie robią sobie nawzajem po przysięgach przed księdzem to porażka :O Jeśli kochasz faceta a on Ciebie, to nie ma znaczenia czy jest rozwiedziony, ważne kim jest w tym związku dla Ciebie. Ponadto skoro nie ma dzieci, nie bedziesz obciązona tym dodatkowym bagażem, a to jest zawsze trudne. Nie zastanawiaj się :)

A dlaczego się rozwodzą? Może to pijak albo hazardzista?

czesc Autorko, mam to samo:)Więc witaj w klubie. Spotykam sie z rozwiedzonym męzczyzną od prawie 3 miesięcy.Jest bardzo fajnie i czuje, ze zaczynam sie zakochiwac.Ostatnio tez usłyszałam, ze jemu na mnie zalezy:)Jedyny problem-on ma 5letniego synka, bardzo go kocha, spędza z nim duzo czasu.Obawiam sie, ze to moze byc w przyszłosci problem dla mnie.Chyba dlatego mam problem z otwarciem sie na tą znajomosc.No i w ogóle mam problem z zaufaniem męzczyznom, ale to in ny temat:)Nie wiem co dalej, czy w to brnąc.On chce sie dosc często spotykac....

szczegolnie jezeli zona go zdradzila albo on zone

nie warto mój został zdradzony i zostawiony dla innego....to było 3 lata temu.

jak rozwiedziony to jakiś felerny

nie warto !! znam to z autopsji

A dlaczego nie warto jesli to zona go zdradzila?

no tak ceremonia jest ważniejsza od człowieka i jego wartości :D

nie moge powiedziec czy warto czy nie warto, ani jaki jest ten czlowiek. Nie sadze tez ze stereotypy o rozwodnikach sa prawdziwe. To ze jest po rozwodzie nie znaczy ze jest naznaczony. Ja akurat nie upatrywalabym sie w tym ze nie ma dzieci zalety. Dalo mi jednak do myslenia to co napisalas. Zakochuje sie w nim. A on w tobie? czy przypadkiem dla niego nie jestes tylko takim misiem do rany przytyl? Napisalas ze ma rozwód na finiszu. Nie chce tu ja generalizowac, bo oczywiscie w tym przypadku moze byc inaczej, ale czy on powaznie podchodzi do waszej znajomosci. Bo ty mozesz sie niezle wkrecic, a on moze chcce jedynie odskoczni. Bo widzisz mezczyzni po rozwodzie sa bardzo rozbici, poobijani (kobiety z reszta tez) tylko u nich niejako sie to inaczej objawia. Efekt jest taki ze potrzebuje taki facet odskoczni, przejsciowki do normalnego zycia, a ze samiec to samiec potrzeby fizyczne ma. Wiec zbadaj najpierw jakie sa jego zamiary a pozniej, obserwuj go. Wiem ze latwo mowic - ale zdystansuj się. Bo mezczyzna ktory sie rozwodzi nie jest gotowy na nowy zwiazek, on go wcale nie chce tak naprawde rozwod to dla rozwodzacych sie osob ból stres, nieprzyjemna sprawa ale i wyzwolenie. Z kobietami roznie bywa my jako te bardziej emocjonalne istotki czesto zaraz po ladujemy sie w nowy zwiazek, ale facet raczej o tym nie marzy. Wrecz bedzie czul zlosc ze zmarnowal tyle lat na poprzednia zone, i nie mogl "uzywac" swiata z innymi. teraz daje sobie prawo do tego. wiec istnieje ryzyko z w twoim przypadku tez moze byc. Wierz mi ze mezczyzna po rozwodzie, swiezo po rozw tylko rozglada sie za kolejna potencjalna partnerka, czesto po drodze robi rozne rzeczy, i jest to naturalne i nie mozna miec do niego o to pretensji. Ot taka meska natura. :) pozdr