Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wlossy

Dziewczyna rzuciła

Polecane posty

Gość Wlossy

Witam! Zakładam ten temat, bo nie mam komu się wyżalić... Nie mam przyjaciół, prawdziwych kolegów... Rzuciła mnie dziewczyna, która była dla mnie wszystkim. Znalazła sobie innego. A ja męczę się już 2 miesiąc... Ja już nie mogę wytrzymać, nie mam ochoty na nic. Nie mam ochoty na życie. Raz już próbowałem je sobie odebrać, no ale nie wyszło... Jednak nie tak łatwo zabić się tabletkami. Ja ją tak bardzo kochałem... Czuję, że ona była tą jedyną i do nikogo już nie będę w stanie czuć tego co do niej... Wakacje mam zje****, bo rzuciła mnie 1.07... Ona była dla mnie wszystkim i cały czas jest... ;( Kocham ją tak samo jak wcześniej i nic sie nie zmienia ;( Cały czas cierpię tak samo. Ludzie mówią, że czas leczy rany... Ale ja krwawię tak samo przez cały czas. Mieliśmy spędzać ze sobą każdy dzień na wakacjach. ;( A ja teraz siedzę cały czas w domu i ryczę jak jakiś frajer... Nie potrafię o niej nie myśleć. Tego kolesia poznała na koncercie. Spotykała się z nim częściej niż ze mną. Co 2 dzień. A po tygodniu zerwała. Mieliśmy tyle wspólnych tematów, zgadzaliśmy się we wszystkim... Kiedy z nią byłem, byłem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Zawsze mogłem na nią liczyć, kiedy miałem jakiś problem pomagała mi. Nie sądziłem, że jeden facet może tak szybko wszystko spie******. I tak szybko odebrać mi wszystko... Oddałbym wszystko żeby mnie przytuliła... ;( Już trochę zaczynałem się uspokajać... Ale dzisiaj mi się śniła. Śniło mi się, że się przytulaliśmy... I wszystko wróciło. Znowu cały czas siedzę i ryczę... ;( Staram się utrzymywać z nią kontakt. Może kiedy ze sobą zerwą wrócimy do siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze tu tkwi szkopół
" Mieliśmy tyle wspólnych tematów, zgadzaliśmy się we wszystkim... Kiedy z nią byłem, byłem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Zawsze mogłem na nią liczyć, kiedy miałem jakiś problem pomagała mi" zgadzaliscie się we wszystkim i cała ta reszta co piszesz to coś czuje ,że to ona w tym związku wiodła prym ,a ty byłeś takim chłopcem który sie ze wszystkim zgadza i zrobi wszystko ..znudziłeś się jej pewnie. niemozna sie z laska zgadzać we wszystkim po porzygać się można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktuspytajacyyyy
Męczysz się już 2 miesiąc ponoć, dzisiaj mamy 30.07, a rzuciła Cie 1.07.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wlossy
Pojutrze drugi miesiąc się zaczyna... Raczej do pojutrza mi nie przejdzie. Jeśli kiedykolwiek takie coś by mogło nastąpić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktuspytajacyyyy
Ile lat byliście razem jako para? I ile lat masz TY?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wlossy
Wiesz co, ogólnie to krótko... Ale ja się w niej naprawdę zakochałem... Przy niej poznałem to uczucie... Do nikogo jeszcze nie czułem tego co do niej. I do nikogo nie poczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oh my God!!!!
Każdy z nas miał kiedyś naście lat. Każdy nieszczęśliwą miłość ma za sobą. Tak, taką jaką opisujesz, choć myślisz że nikt nigdy nie kochał tak jak ty. Większość mimo takiej zadry w sercu żyje, ma się dobrze i jest szczęśliwa. Wnioski wyciągnij sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wlossy
14. Ona dwa lata starsza. Ale czy w związku liczy się wiek? Bo ja uważam że to jest nieistotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oh my God!!!!
Trafiony, zatopiony :). Dobra rada - poszukaj sobie znajomych i patrz w przyszłość, zamiast koncentrować się na przeszłości :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartek bartek
2 lata temu byłem identycznej sytuacji i wiesz co teraz wstydze sie tego jak sie zachowalem. Była nawet taka krótka scenka w "testosteronie" na ten temat. Olej ją totalnie! Zachowaj sie jak prawdziwy facet i odejdź jak facet! Nie bądź pizdą jak Twoja ex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×