Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Wiedźma Zosia

Czy ja jestem chorobliwie zazdrosna? Czy wy też miałybyście z tym problem?

Polecane posty

Mój chłopak jest muzykiem, uczy w szkole muzycznej, gdzie trafiają się uczniowie w rozmaitym wieku. Może być tak, że będzie uczył panienkę lat 18, czy nawet swoją rówieśniczkę (22 lata). Na samą myśl, że siedzi zamknięty z jakąś obcą dziewczyną w sali, grają sobie na instrumencie i on jej układa ręce, uczy jej właściwej postawy, itd. itp. mam skurcze żołądka. Czy ja przesadzam? Gdyby to były zajęcia w grupie może nie miałabym takiego problemu... ale to są lekcje INDYWIDUALNE, REGULARNE. Wiadomo, że taka młoda, ładna, pewna siebie dziewczyna niejednemu już w głowie zawróciła. Jestem potwornie zazdrosna, wyobrażam sobie niestworzone rzeczy i przez to burzę spokój w zwiąku. On mówi, że jest profesjonalistą. Ale co ma powiedzieć? Zresztą - facet, to facet, same wiecie jacy oni są...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spragniona...;*
ja rozumiem Twoja zazdrosc...tez bym byla zazdrosna w takiej sytuacji .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siurek ofsiak
Jeżeli uważasz, że "facet to facet, same wiecie jacy oni są" to go zostaw wpizdu i nie męcz ani siebie ani jego 🖐️)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem przekonana, że po kilku miesiącach wspólnej nauki między młodą, ładną dziewczyną i jej niewiele starszym, przystojnym nauczycielem COŚ zaczyna się dziać. Bo to nie jest nauka matematyki czy fizyki... ale muzyka, kiedy oni patrzą tymi swoimi natchnionymi spojrzeniami i wczuwają się w tę swoją grę z minami jakby szczytowali... dobija mnie to....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie, czy wy nie potraficie wypowiadać się bez obrażania...? Założyłam temat aby dowiedzieć się czy podzielałybyście moje obawy będąc w mojej sytuacji, nie po to aby zostać nazwaną idiotką. A odnośnie zaufania... nie potrafię zaufać w 100%. Naoglądałam się tylu zdradzonych kobiet... tu na kafe też takich nie brakuje. Bardzo boję się, że podzielę ich los. Mam wręcz fobię na tym punkcie. No i wiadomo, że są zawody bardziej i mniej sprzyjające zdradzie. Myślę, że o wiele łatwiej może ona pojawić się w związku, gdzie facet na co dzień uczy grać młodą, atrakcyjną dziewczynę niż np. jest inżynierem albo architektem albo Bóg wie kim tam jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja go kocham :) kocham - tego jestem pewna, ale nie do końca ufam i będę się czuła źle, kiedy on będzie uczył jakąś małolatę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siurek ofsiak
Nie, nie jest tak jak piszesz :o Bez względu na to, czy uczyłby małolatę, czy jeździłby do klientki jako przedstawiciel handlowy byłabyś tak samo zazdrosna, bo to TY masz problem, nie on ze swoją pracą :o Wyjście jest jedno - albo się z tego wyleczysz i weźmiesz na wstrzymanie, albo spieprzysz związek swoimi urojeniami i zarujesz życie i jemu i sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasaa
nie ufasz mu wogóle,zawiódł cię kiedyś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdevedvdrv
jak ma cie zdradzic to cie zdradzi tak czy siak, jesli jest ok to nie wykorzysta zadnej okazyjki a to ze dotyka innych to co w tym zlego przeciez to nie zadne podteksty erotyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawiódł mnie kiedyś, na początku naszego bycia razem :) otarło się to wtedy o rozstanie, ubłagał mnie abym mu dała szansę... dałam i od tamtej pory jest ok. Ale niepokój w sercu pozostał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiro
Ja się nie dziwie, też bym była zazdrosna ponieważ muzyka jest jedną w największych namiętności świata. Kobiety grające na instrumentach są nieziemsko ponętne (mężczyźni zresztą też). Zawód to zawód, zaufanie w związku itp- ok , ale zazdrość w takiej sytuacji to dla mnie oczywista sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosiowa.
Jak cie zawiódł?zdradził?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×