Tymbark-kapsel wasze przygody z otwieraniem butelki:D

Nie raz zdarza mi się urwać zawleczkę, a potem to na chama za kapsel i często mam głębokie rany, mam farta jak znajdę klucze to jeszcze z całej siły jestem w stanie to cholerstwo otworzyć!!!!! Czy wam się zdarzyły podobne problemy otwieraniem z kapsla???

http://www.drzyjlacha.eska.pl/zdziera/9074/dyzurna_ruchu

to kupuj sobie frugo albo inny soczek, który nie ma kapsla...

Kiedys będąc na wakacjach nad morzem gdy zdjąłem kapsel i już chciałem wrzucić go do kosza zza krzaków przy plaży wyskoczył ten taki ogromny kapsel z reklamy. Miał około dwóch metrów. Powiedział do mnie-nawet nie próbuj go wyrzucać.Przeczytaj i zachowaj. Zrobiłem tak i szybko uciekłem. Potem gdy popijałem napój już go nie było. Ale przyznam ze troszkę się balem.

haha dobre, ale sama tego chciała dziewczyna. Przygody z kapslem... to ty nie masz przygód z chłopcami tylko z kapslami? trochę przykre

ja tam chleje pepsi i jest git:D:D:D

tylko idioci nie portafią otworzyć tymparka,tym bardziej ze na kapslu instrukcja obsługi,najpierw na dół a potem w góre ciemniaki

W zawleczkę musisz poprostu wsunąć palec wskazujący,którym ją pociągniesz.Zanim jednak to zrobisz musisz kciukiem tej samej dłoni przytrzymać delikatnie choć z wyczuciem powierzchnie kapselka. Potem pociągasz palcem wskazującym za zawleczkę równocześnie dociskając powierzchnie kapsla kciukiem. Efekt będzie taki ze zamiast jak dotychczas "zrywać"i urywać często zawleczkę,właściwie ściągniesz ją bez problemów. Na wszystko jest odpowiedni sposób.