źLE MNIE POTRAKTOWAŁ, ZERWANIE, ŹLE MI BARDZO

Mam 22 lata, byłam z chłopakiem 2 lata. Wczoraj była ostra kłótnia. spotkał sie z kolega, który nakręca go troche przeciwko mnie. Facet pozniej jak gadał ze mna przez telefon powiedział takie słowa " bo ty mnie trzymasz jak na smyczy", "to jest mój kolega, on ma pewne zastrzezenia do ciebie". On leci na kazde jego zawołanie. Jest bardzo podatny na wpływ kolegów.A szczególnie tego. Wierzy mu we wszystko. Często zmienia pracę, raz zrezygnował, bo mimo,że 7h, ale była to praca dla niego za ciezka Ma 30 lat, mieszka z rodzicami.Nakrzyczał na mnie wczoraj,że to koniec z nami bo on sie nie moze normalnie z kolega spotkac. Po czym powiedział,że idzie spac, i wyłączył tel. Był po 2 piwach. Nie wiem jak to rozumiec, płakałąm cała noc, bo go kocham, ale straszie mi przykro Łudzę się,że zadzwoni...

Spora roznica wieku. wyglada, ze on woli mezczyzn, a ty bylas przykrywka, ale tamtemu sie widac nie podoba, ze mimo ze ty to tylko przykrywka, ze spedza z toba czas. Tak mi sie nasunelo....

Odpuść sobie takiego faceta. 30 letni facet powinien być bardziej dojrzały, a już napewno powinien na 1 miejscu stawiać swoją partnerkę a nie kolegów których zdaniem się sugeruje :)

Przytrzymaj go trochę,nie odzywaj się narazie,jesli Cie kocha to powinien przeprosic za swoje zachowanie.ma cię traktować z szacunkiem,no chyba ze z Ciebie jest wiedźma niedowytrzymania,to już inny temat.

Ja mialem podobnie tylko dziewczyna tak zrobiła znaczy podobnie tylko ze ona powiedziała ze podjeła decyzje i koniec a pojechała na wakacje z kims innym