Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaniepokojona 26

o malo nie spowodowalam wypadku

Polecane posty

Gość zaniepokojona 26

prowadzac dzis samochod, wymusilam pierwszenstwo Bez zastanowienia skrecilam na podjazd znajomej, nie zauwazajac ze z naprzeciwka jedzie auto, ktore zahamowalo gwaltownie z uzyciem klaksonu. Pomachalam przepraszajaco i zaparkowalam u tej znajomej, ale patrze ze to auto dalej stoi, no to wyszlam przygotowana na krzyki, obelgi i przezwiska... podbieglam do tego auta, krzyczac ze bardzo przepraszam, a tam widze ze za kierownica taka babcia siedzi skulona, wystraszylam sie, bo sie dusila(miala jakis atak paniki), poprosilam ja by otworzyla okno, zrobila tak, zapraszalam ja do domu by odpoczela, ale nie chciala, mowila ze zaraz jej przejdzie i po 2 minutach odjechala powiem szczerze, ze zaluje ze nie wzielam jej nr telefonu, bo moze dostala zawalu albo cos. troche sie martwie. Nie wiem jak powinnam postapic i czy postapilam dobrze chyba po raz pierwszy o malo kogos nie zabilam, albo jesli zabilam chyba juz sie nie dowiem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona 26
w ramach przeprosin zaproponowałam tej pani ostre lizanko, ale dostałam numer do jej męża. Jutro mam spotkanie, jak myślicie kupić gumki czy w wieku 88 lat już mnie nie zapłodni? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona 26
zadzwoniłam się zapytać i mi powiedział zebym się nie martwiłą bo to ja mu będe wsadzała :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×