DZIEWCZYNY, KTÓRY NASZYJNIK Z ZARY KUPIĆ?

WAHAM SIĘ:) POMOŻECIE? TEN KOLOROWY LEPIE BY MI PASOWAŁ DO LETNICH TUNIK, SUKIENEK... Z KOLEI TEN CZARNY DO ŻAKIETÓW ... SAMA JUŻ NIE WIEM:) CENA JEST TAKA SAMA http://s3.amazonaws.com/blingapp/bling/30572/1856202800_1_1_3.jpg-medium.jpg?1341519735 http://cache.daylife.com/imageserve/0gDR4hl8R26YF/490x503.jpg

niebieski ładniejszy

CZYLI 2? JA SKŁĄNIAM SIĘ CHYBA DO TEGO CZARNEGO...

kosztują 70 zł

oba są łądne

widzialam je, straszna tandeta

zdecydowanie czarny

Rzecz gustu, ale podobne widziałam na odpuście w mojej rodzinnej wsi :D

z ciebie. Jak ci powiem kup ten co najbardziej zaro gówniany jest to też kupisz? Co za gówno z ciebie ...

po prostu dostałam kupon do zary, który mogę wykorzystać tylko na akcesoria- nasyzjnik, okulary czy perufm:/ nie chce okularów, bo mam wade wzroku, ani prefum, chciałam naszyjnik i poprosić o rade

Lepiej oddaj komuś ten kupon. No chyba, że gustujesz w takich tandetach...

a moim zdaniem są ładne dla was wsyztko jest tandetą, każda dziewczyna jest brzydka i niezgrabna, każdy kierunek studiów bez przyszłości, itd tylko tutaj siedzą cudowne, świetnie ubrane, bogate dziewczyny, któe gardzą taką tandetą jak naszyjnik z zary... tylko dlaczego sobotni wieczór spędzacie na kafetreii, IDEAŁY?:)

Uważasz, marka świadczy o wyglądzie naszyjnika/ubrania? Jeśli tak to Ci współczuję moja droga, przecież w sklepach typu ZARA również zdarzają się nieudane wzory :]

ale z tych dwóch to czarny, niebieski jest koszmarny. te łańcuszki wyglądają na strasznie tandetne. widziałaś to na żywo?

numer jeden, wydaje sie bardziej uniwersalny i bedzie do wielu zestawow pasowal

nie o to chodzi.. one poprostu wygladaja strasznie dziwnie na zywo, jak z bazarku.. pozatym to made in china ;) w chinskim tez takie dostaniesz :D ale skoro masz kupon, to czemu by go nie wykorzystac :) moze jakies kolczyki ladne bys znalazla

do tej powyżej - to nie jest sobotni wieczór, tylko głęboka noc. spędzam przed kompem, bo mój mąż śpi (wstał o 6 rano). a naszyjniki SĄ tandetne

te chrząszcze są koszmarne, jakieś żuki na szyi, ble. jak już, to czarny.

Zgadzam się z Maravilha, podobne w chińskim markecie można znaleźć w mieście oddalonym o 15 km od mojego miejsca zamieszkania ;/

nie, nie widziałam na żywo, musze zmaówić online, do najbliższej zary mam 250 km, nie robię tam zkaupów i nie JARAM SIĘ ZARĄ, kolczykó nie ma są tylko naszyjniki i opaski.

jeśli miałabys za to płacić, to ja bym tego nie kupiła, ale skoro masz kupon - kup czarny.

To gdzie ty mieszkasz, skoro do najbliższej ZARY masz aż 250 km?

w woj. lubuskim nie ma ani jednej zary...