nienawidzę widoku szczęśliwych ludzi

...a imaginować sobie można wiele. Nic to nie szkodzi, póki wiemy gdzie jest granica pomiędzy rzeczywistością a niemożliwym ale wyobrażonym.

dobra juz po sobie nie jade bo to nieladnie tak spamowac.

ale mądrze napisałem, nikt nie wpadnie na to że to z gugli wkleiłem

sam tego za bardzo nie rozumiem więc nie będę się wglębiał bo mi tętniczka w mózgu pęknie

:D nawet to zabawne

śmieję się sam z siebie bo czytam to co napisałem i myślę że to jakiś podszyw, a nie, to byłem ja

Antyty wyobrażasz sobie że jesteś nie wiadomo kim tępaku i że masz nie wiadomo jakie szerokie horyzonty, a tak naprawdę patrzysz na świat przez otwór szerokości odbytnicy, taka prawda Właściwie to nie masz racji, mam niskie mniemanie o sobie, więc spierdalaj :)

śmieję się sam z siebie bo czytam to co napisałem i myślę że to jakiś podszyw, a nie, to byłem ja istotnie bardzo jestem zabawny

jestem przezabawny w chooj

Czy wspominałem Wam już, że jestem zabawny?

manio ciekawskiii =) Za bardzo się wczułeś w moją teorię, to tylko fantazja, jak np niebo i piekło :) No i wiem,że osobowości autorytarne wyznaczają kryteria... niestety, zawsze będzie że to większosc ustanawia to co jest normalne, a ze wiekszość to kretyni... no to mamy to co mamy. Moim zdaniem jak ktoś stworzy sobie swój świat to jest on tak samo realny jak wszystko inne...no bo wszystko jak widzimy to niezrozumiały twór naszego mózgu, nie jesteśmy w stanie stwierdzić co tak naprawdę jest "prawdziwe", często w szaleństwie tkwi geniusz...

Nie chce, żebyście to przeoczyli :) Ja naprawdę jestem taaaaki śmieszny

Jestem taki zabawny zabawny zabawny powtarzam ZABAWNY Można wpaść w depresję :(

HAHAHAHAHAH :D ZABAWNI JESTEŚCIE DZIECIACZKI HAHAHAHA :D

:D w istocie zabawny jestem niezwykle inteligentny Owszem, za bardzo popłynąłem na fali Twoich imaginacji :D Kwestia postrzegania, to jak wiesz temat ogromny i chyba damy sobie tutaj z tym spokój. Ważne, że jestem zabawny :D

Wypłoszyłem autorkę tematy, a była taka miła :(

Może się zawiesiła jak windows z tej nienawiści :D

Myślałem że jest bardziej rozgarnięta, miło sobie z kimś pokurwić na świat

moze poszla zabijac szczesliwych ludzi nolajfy

No tak ... może też sie wezmę za coś pożytecznego jak ona:)

dajcie spokój :) w końcu siedziała tu bez przerwy od 13-stej

Piotrku czy żyjesz odezwij sie... :(

Autor wątku jest nieszczęśliwy, bardziej niż myślimy i mu współczujemy, chcemy mu pomóc, przytulić, pocieszyć. Ale jak? Jak bezinteresownie kochać i dawać przykład? Ja znowu mam problemy, kolejną chwilówkę musiałem wziąć, podczas gdy koledzy mają wspaniałe rodziny, radosne dzieci, spędzają w szczęściu i zdrowiu wakacje, zarabiają pracując godnie spełnieni rozwinęli swoje talenty. Mnie się nie udało i boleść tego dociska w każdej sekundzie. Jednak mając właściwą hierarchię wartości ta zazdrość się nie pojawia. Mam mnóstwo pięknych marzeń, żadne się nie spełniło. Może po śmierci, jeśli umrę w łasce uświęcającej będę szczęśliwy nie przez 60lat, ale ponad 99999999999 razy miliard lat ze Stwórcą, którego kocham, służę mu i czczę.