Dlaczego większość facetów używa takich durnych określeń ? mnie to odrzuca

i bardzo zniechęca, jak jakiś facet tak mówi. Na dziewczyne "dupa" albo że chciałby ją "puknąć" ;/ Toż to żałosne. :-O

Was wszystko odrzuca. We mnie odrzucają was zdrobnienia. Człowiek się stara kotusiuje itd. I też źle. Wam nigdy nie dogodzi.

wieczorami wychodze na osiedle z wafelkiem 'Grzesiek' w ręku i udając Ala Kapone ganiam 5-latków dookola blokow az im sie kredki z tornistrow wysypują

w alkowach sypialni też nie znosze jak jakiś prostak używa określenia c.i.p.k.a i wydaje mu się, że to pikantne, zamiast powiedzieć np. kwiat storczyka eh, faceci sami prostacy, jestem zgegustowana i zniesmaczona tym faktem, wstydzcie sie

Masz racje, nie trzeba kobiecie tak mowic. Chyba, ze sama tego ,chce albo z natury jest ordynarnym babonem. Czy na przyklad pijanica.

kobiety też tego używają.

moj chlopak nie uzywa, moj tata tez nie, ale z prostakami sie zadajesz desperatko

w Twojej obecności nie uzywa,ale ciekawe jak jest w towarzystwie kolegów..oni chyba uważają że to takie mocne i fajne tylko nie rozumiem dlaczego? komu w ogóle na myśl przyszło żeby na kobiete mówić dupa..może faktycznie pól biedy gdy mówi o takiej jednorazowej na seks,ale jak o własnej dziewczynie? mój brat zawsze używa takich określeń a nie jest tępym żulem :O

żaden sie nie wypowie dlaczego tak mówi i myśli? czemu to jest taka norma,czemu to jest takie powszechne..a może wam teraz głupio?

Skoro zadajesz sie z pozbawionym kultury osobistej plebsem to masz. Widocznie ciągnie swój do swego...

w takim razie 90% facetów to plebs...na wszystkich forach,w szkołach,nawet we własnym domu....i są to różni przypadkowi ludzie a nie specjalnie wybrani

Moge szczerze odpowiedziec: w meskim towarzystwie niekiedy tez uzywam takich... hm...skrotow. NIGDY nie wyrazibym sie tak o np. dobrej znajomej, nie mowiac juz- nie daj Boze- o Partnerce. Ogolnie, nie podoba mi sie ta forma- i tyle. Aczkolwiek znam kobiety, ktore lubia by Je wulgarnie "tytulowac" w sytuacjach intymnych, ale to jest rozmowa tete a tete.

skoro nie podobają Ci sie te określenia dlaczego czasem ich używasz?

używają tylko dresy z bmw, jakies hiphopy i inne discopolowce

Zeby bylo smieszniej, mam znajomego Prezesa panstwowej spolki i jednego panstwowego urzednika samorzadowego. Trudno w tym towarzystwie "dawac do zrozumienia", ze jestem bardziej kulturalny.Bo i nie jestem, jak z tego wynika:-(

faceci nie używają takich określeń, chłopcy owszem

Dokładnie ! Mnie też ciekawi czy tak chętnie wysłuchiwaliby o sobie określeń w stylu ''niezły kootas'', albo ''fajny chooj''

Oj, kobiety pod tym wzgledem takze maja dosyc "sympatyczne" podejscie, szczegolnie po kilku piwach, nie tylko zreszta "babony", ale i tzw. Damy. Moge cos na ten temat powiedziec.

Dobra, dziwy, chcę se teraz zakisić ogóra, która chętna?!