Dlaczego kobiety nie interesują się sportem?

Faceci to fani sportu, a kobiety? Znają tylko przystojnych sportowców, a wcale się nie interesują sportsmenkami.

ja się interesuję sportem gram w siatkówkę

nie znam nikogo kto bys sie interesowal sportem. no, moze tylko moj stary, co pierdzi caly dzien w fotel przed wlaczonym eurosportem. to o to chodzi?

a co wnosi do zycia interesowanie sie i ogladanie rozgrywek sportowych?:O To chyba najbardziej plytkie zainteresowanie jakie mozna sobie wyobrazic

bo sport jest nudny.

No to ja jestem płytka:Pbo bardzo interesuję się sportem:)Właśnie czekam na mecz siatkówki.

a ja się nie interesuje sportem, tylko go systematycznie uprawiam. Biegam 5 dni w tygodniu, jeżdżę na rowerze, zimą wskakuję na snowboard i chodzę na basen :)

a co wnosi do zycia interesowanie sie i ogladanie rozgrywek sportowych? To chyba najbardziej plytkie zainteresowanie jakie mozna sobie wyobrazic Zgadzam się w 100% Czy to coś zmienia w życiu? Skłania do przemyśleń? Powoduje jakieś zmiany na lepsze? Zwiększa inteligencję, wrażliwość, wyobraźnie? Jak choćby już nawet film czy książka? To jest tępe wgapianie się w wygłupiających się ludzi. Strata czasu i nic więcej...

ja też jestem płytka bo kocham siatkówkę i też czekam na mecz

moze chodzi o to ze aby sa zaharowane po uszy , typowy model rodziny -facet wraca i pada na fotel , oglada tivi , czyta a zona -jesli nie ma bryki tylko tlucze sie komunikacja miejska to juz wraca zmeczon a, po drodze zkupy , odebranie dzieci ze zlopka ,przedszkola, a po powrocie kolejna harowka-lekcje z dziecmi, pranie , prasowanie , sprzatanie , wywiadowki, czytanie ksiazkek dzieciom itp- w tym kieracie jest padnieta to po ch..j jej wiedziec jakie sa druzyny pilakrskie

znają się tylko na tym by złapać bogatego faceta albo ruchacza

nienawidze sportu to bez sensu tak dla wlasnej przyjemnosci sie męczyc:) patologia!!!!!!!!!:) mi sie śmiac chce jak mozna biegac za jedna pilka albo biegac ile wlezie....normalnie szok,

ja się interesuję czynnie, tzn uprawiam jezdziectwo, kiedyś chodziłam na sporty walki. Tak na zasadzie oglądania tv i róznich wyników to mnei nie interesuje to wcale i nie rozumiem czym się ludzie ekscytują i co im daje oglądanie tego

proza zycia-chyba porządki, wizyta z dzieciakiem u dentysty ortodonty , logopedy -jest wazniejsza niz jakis kutafon co kopie piłke no nie?

pausilippia opanuj się, nie dla każdego sport jest mniej ważny niż dzieciak

chodzi mi o to ze baby zwykl e mja mniej czasu by siedziec przed tivi i ogladac kutafonow na jakis zawodach, a facet se chla piwo i wie kto i co

bylo niedawno euro-w gazeach pokazywano jak nawet znane osoby plci obojga kibicowały-dla mnie bylo to absolutnie obojętne-a spasieni, brzuchaci od piwa kibice -sa dla mnie okropni-brzuch to ma byc deska , 6 pak a nie sadło

Jak się nie interesują? Ja się interesuje! Nawet często obstawiam mecze, tutaj https://betonline.net.pl/forum-bukmacherskie swój blog prowadzę. Uważam się za dobrego kibica :)

Ważniejszy makijaż i ułożone włosy mał ktora lubi splywajacy pot, to takie nie kobiece a rozwinięte mięśnie to już w ogóle, lepiej pojść na shopping, przepraszam- podjechać

Ważniejszy makijaż i ułożone włosy mał ktora lubi splywajacy pot, to takie nie kobiece a rozwinięte mięśnie to już w ogóle x Ja lubię co rozumiesz przez niekobiece rozwinięte mięśnie ? niekobiece jest gdy kobieta zakłada doopę tył na przód