Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość faszka

błagam pomóżcie.. nie daje już rady

Polecane posty

Gość faszka

Jestem z moim facetem półtora roku. Seks z Nim to katastrofa. Pare posunięć i finish, czasem wystarczy minutka. Po wytrysku, "on" nie jest już w stanie działać. robi się flaczek i zmniejsza się jeszcze bardziej, a i tak to zaledwie 14 cm... Próbowaliśmy już każdą pozycje, brał tabletki, mimo tego że ma dopiero 20 lat.. z początku było jeszcze gorzej bo używaliśmy prezerwatyw, co było jeszcze bardziej męczące, przerzuciłam się jednak na tabletki, walczę o ten związek jednak i tak wciąż jest to samo. On bardzo chcialby dać mi przyjemość, ale mnie nie satysfakcjonuje 2 minuty stosunku . Dodatkowo mój chłopak przytył, jprzestał dbać o siebie, puszcza bąki przy mnie , beka, co mnie obrzydza. On ogolnie już mnie nie pociąga, nie podnieca, jego dotyk jest frustrujący, czasem nawet boli. Boli też w sercu.. co doprowadziło już do niejednokrotnych łez ... jestem z Nim, bo on mnie kocha, jestem dla Niego całym życiem.. Ale jednak Seks w związku jest bardzo ważny, gdy seks jest udany, w związku się układa. a My częśto się o ten seks kłócimy.. osoby które nazwą mnie zdzirą, niech się lepiej nie wypowiadają. Nawet nie wyobrażają sobie jakie to uczucie. Mieć kochającego chłopaka z do niczego nie nadającym się penisem. Nikomu tego nie życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to kiepska sprawa. Nie wiadomo co zrobic. Kiedyś jak mialam ze 20 lat też trafiłam na impotenta. Rówieśnik. Całe szczęście ani on mnie nie kochał ani ja jego, więc szybko się rozstaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michał86
zdzirą nie jesteś, dobrze mówisz. Generalnie też miałem problem z przedwczesnej wytryskiem, więc wiem coś na ten temat. Zlewałem się po ok 2 minutach co było koszmarem i w końcu, po wielu miesiącach poszukiwań z moją kobitką udało nam się znaleźć tabletki, które mi pomogły, a stosowałem już pompki mechaniczne i wiele innych środków. To było już jakiś czas temu więc nie pamiętam jak one się nazywały, ale może zaraz je poszukam i sobie przypomnę. A co stosował Twój chłopak ? możesz podać nazwę tych tabletek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość c rauai a
może to jeszcze kwestia wieku lub techniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faszka
co do tabletek, niestety nie wiem jak się nazywają, ale były to tabletki typu viagra. a wiek niesądzę, żeby miał jakiekolwiek znaczenie. Mamy po 20 lat, a to czas na najbardziej wyuzdane techniki. Sposoby, techniki, próbowaliśmy już wszystkiego, dosłownie. Czasem jest okej, gdy i ja szybko dojdę, czasem kończymy razem. Ale powiedzcie czy szczytem Waszych marzeń byłby taki seks? :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faszka
Michał86 powiedz coś więcej o tych tabletkach, ile kosztują czy cały czas je przyjmujesz, jakie są ich efekty itp. no i jeśli dasz radę to podaj ich nazwę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michał86
ok, znalazłem. Tabletki to orgasm control. Ja już ich systematycznie nie stosuje, bo szczerze mówiąc nie muszę ale pierwsze miesiące brałem je regularnie i po ok 3 miesiącach wytrzymywałem ok 20 min, co jest naprawdę dobrym wynikiem. Teraz kupujemy je co jakiś czas bo sam nie wiem czy jak przestane całkowicie to to się zmieni, ale chyba nie, jednak wole je brać co kilka miechów. Ogólnie poczytaj sobie na tej stronie producenta opinie osób http://intymnosc.pl/aff/offer,135/orgasm-control-60tab-pelna-kontrola-p-740.html i jak sama widzisz jest dużo pozytywów, wiec muszą działają na większość facetów, ale trzeba cierpliwości by były efekty, bo wielu myśli, że po tygodniu jest będą mogli się bzykać 30 min i potem piszą że nie działają, niestety nie ma tak dobrze, ale według mnie to jedyny środek, który działa. A jeśli chodzi o techniki, o których ktoś tu również wspomniał to szczerze mówiąc, zapomnij o tym ;-D bo też kąbinowaliśmy różne cuda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faszka
zgadzam się w 100 %, techniki nic nie pomogą... Ale dobrze wiedzieć, że nie jest się samym z takim problemem. NA pewno sprobujemy z tymi tabletkami ;) Mam nadzieje, ze pomogą. i Tobie równiez dziekuje. A czy Twojej dziewczynie przychodzily na do glowy mysli o skonczeniu zwiazku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michał86
tak jak powiedziałem, mój problem był wyłącznie z szybkim wytryskiem dlatego razem daliśmy radę jakoś to przetrwać, choć wiadomo moja ukochana też miała czasem dość, że gra wstępna trwa 30 min, wszystko pięknie a tu bzykanko tylko dwie minutki i koniec hehe ;-P teraz się z tego śmieje, ale wcześniej to był dla mnie koszmar i ja jeszcze gorzej się z tym czułem. Ty mówisz, że Twój chłopak na dodatek przestał o siebie dbać itp, więc Ci się nie dziwie, że masz takie myśli. W każdym razie weź go naprawdę spróbuj ogarnąć i szczerze życzę wam najlepszego ;-) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem sprawa jest jasna, może jeszcze go lubisz ale już nie kochasz... Trochę bez sensu być z kimś... nazwijmy to "z litości" powinnaś to zakończyć, rozumiem że jesteś nieszczęśliwa i będzie tylko gorzej. Pomyśl co byłoby gdybyś mu powidziała "Słuchaj Zdzichu obrzydzasz mnie, żle mi z Tobą w łóżku i nie lubię jak mnie dotykasz ale może pobawimy się dalej w dom żeby nie bylo ci przykro. Co ty na to?" Wiadomo że rozstalibyście się... Im szybciej tym lepiej.. Jak będziesz w tym tkwić to potem mogą przyjść okazje do zdrady itd... Choć może seksuolog + szczera rozmowa? - ale to takie książkowe... i amerykańskie.. Z drugiej strony pomyślałam o swoim związku, mi kompletnie nie przeszkadza że mój mąż przytył potem schudł, czasem puszcza bąki... Ja mam jednak inny charakter i mam to w nosie a seks w związku jest dla mnie sprawą ważną ale nie najważniejszą... A i jeszcze jedno, a inne sposoby zadowalania się nawzajem? Też nie da rady? Z drugiej strony skoro się go brzydzisz... Przepraszam za chaos ale jak piszę takiego posta z przemyslenia to mimowolnie prowadzę ze sobą dialog choć może to monolog ? ale skoro zadaję pytania i odpowiadam ? ehh ide robić obiad na jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×